nawodzie.fun

Dzień trzeci – sobota 17.02.2024 Warta (Stara Wieś - Krzeczów) Wypływamy bezpośrednio z ośrodka będącego naszą bazą. Pogoda bardzo ładna, płynie się bardzo przyjemnie. Na trasie nieliczne mosty oraz 2 przeprawy promowe. Łabędzie, kaczki, inne ptaki - nawiązujemy z nimi kontakt. Gdzieś w okolicy mie...

Dzień drugi - piątek 17.02.2024 Liswarta (Danków - Zawady/Wąsosz G.) Wsiadamy do aut i jedziemy z kajakami do Ośrodka "Krecik" w Zawadach. Tu przerzucamy sprzęt na przyczepę aby busem dojechać z nimi do Dankowa. W Dankowie nogi grzęzną w gruncie gdyż teren przy młynie nasiąknięty jak gąbk...

Wieczorem w ośrodku orientuję się że jest nas o 2-3 osoby więcej.
Część z nas z ochotą korzysta z łaźni oraz z usług skośnookiej masażystki.
Trudnym do wymienienia oraz opisania są smaki i aromaty zgromadzonych specyfików kulinarnych.
Kosztowaniu potraw i napitków oraz rozmowom nie było końca.

Pewnego dnia zadzwonił Eltech i zaprosił nad Wartę. Ucieszyłem się mimo że niedawno tam byłem. https://nawodzie.fun/viewtopic.php?f=10&t=573 https://nawodzie.fun/viewtopic.php?f=10&t=574 Powodów miałem kilka: - ciągnęło mnie znów na wodę, - metoda inna niż dotąd doświadczałem, - planowano 1 ...

Cudeńka
- podziwiam.

Jak widać na frasunek najlepszy jest trunek (+ sucha odzież).
Była przygoda, będzie co wspominać.
Pogratulować.

Sam szukam pretekstu i partnera do takiej włóczęgi.

miandas pisze: ↑28 sty 2024, 19:49 Rawką bym popłynął...

miandas pisze: ↑28 sty 2024, 19:51 Biebrzą też bym popłynął

miandas pisze: ↑28 sty 2024, 19:50 dajcie znać z wyprzedzeniem

No proszę !
- zachodniak ze wschodniakami ?.
Będzie nam bardzo miło.

Biebrzą bym też popłynął, szczególnie że w takim towarzystwie.

STARYKOŃ pisze: ↑24 sty 2024, 14:05 ... jednostka zarządzająca poligonem NIE ZEZWALA na przepływanie przez teren poligonu ...

Tak wiem - dzięki za radę.
Czytając opis i mapy uznałem że poligon jest mniej ciekawy i podaruję go sobie - zrobię przeskok na inny odcinek.

Ps. Kiedyś na tym poligonie kierowałem ogniem baterii haubic.

Orzyc od Krasnosielca to 2 dni pływania. Z Krakowa jedziesz czasowo tyle co Maga z Lublina więc do zrobienia w "łykend" - wystarczy chcieć.
Lubaczówka - Hmm ? .. od Lubaczowa wygląda na mapach bardzo ciekawie.

Maga pisze: ↑17 sty 2024, 16:52 ... Chciałabym popływać rzeką Orzyc ...

Jeżeli moje towarzystwo nie jest Ci przykrym to masz załatwione.
Wybierzemy jakiś weekend i popłyniemy - logistykę mamy opanowaną.