nawodzie.fun

Aż chciało by się tam być
Z kajakiem i humorem, fajnie się czytało
Pozdrawiam

Witajcie :) Miałem przyjemność uczestniczyć w tegorocznej 18-tej edycji "Bałtyku pod wiosłem". Jest to coroczna impreza polegająca na pływaniu kajakami po Bałtyku. Kiedyś odbywała się w Polsce, a od kilku lat organizowana jest w Szwecji na tamtejszych Szkierach, czyli skalistych wysepkach,...

U Magi jak zwykle piękne zdjęcia i świetna relacja, brawo i gratuluję
Łyna to chyba jedna z ładniejszych i niedocenianych rzek, a jest tam wszystko czego potrzeba do udanego spływu.
Odcinek za Lidzbarkiem jest równie ciekawy i ładny jak przed, co na pewno przekazawył już Ted
Pozdrawiam!

Tak było przed pandemią:

Bezpłatne śluzowanie jest już drugi rok. Jakiś minister chyba z powodu Covidu zawiesił opłaty. Wcześniej opłata za kajak wynosiła 4 zł i ileś tam groszy. Jak śluza była głęboka to spuszczali na sznurku kubek, a jak płytka to zawsze na początku albo na końcu śluzowania jesteś na wysokości brzegu więc...

Mat, jack, Ra$ - dzięki :) Każdy z nas ma swój biegun i to jest najważniejsze :!: Niedawno tą trasą płynęli Sobierajski z Kohutem i przepłynięty przeze mnie odcinek pokonali w 7 dni - ja w 12. Relację rozbiłem na dni, bo rejs był długi i pomyślałem, że wtedy będzie bardziej przejrzyście i może wtedy...

Filmik z wyprawy:

Starykoniu, tak jak pisałem wcześniej wszystko było zaplanowane i dokładnie przeliczone :D Wisła jest idealną rzeką do takich numerów - pod warunkiem, że ma wysoki stan i jej nurt nie kończy się na Zalewie Włocławskim :lol: Gdybym w Płocku był później o jakieś 20-30 minut to bym tam został i nie pły...

Cyborgiem :lol: :lol: :lol:, nie nie, Damian i Tedziu widzieli mnie na żywo, nawet potrafię czasami wpaść do wody przy wsiadaniu do kajaka :D Dzięki Damian :) To prawda, że wszystko zwykle mam zaplanowane, ale przez wiatr na tej Noteci już pierwszego dnia wszystko prawie się posypało. Z tym namiotem...

Marcelu, dziękuję za miłe sowa :) Oczywiście to było zaplanowane. Przy spływie do Gdańska zatrzymałem się w Płocku po 107 km, więc nie chciałem tego powtarzać. Wystartowałem wcześniej, płynąłęm dłużej i się udało. Niestety brak regeneracji po takim długim dniu na wodzie skończył się później problema...