Biała Nida 11.04.2021

Ostatnio byłem... albo: kiedyś byłem...
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 915
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 430 razy
Podziekowano: 168 razy

Biała Nida 11.04.2021

Post autor: Ra$ »

Udało się!
Udało się złapać ładny dzień (co najmniej do połowy). Udało się spłynąć w świetnym towarzystwie. Samo to już sukces :)
Faktycznie spływ miał być lajtowy, taki łagodny start. Mieliśmy płynąc od Sobkowa Nidą, ale zapowiadali wiatr - więc namówiłem kolegów na Białą Nidę (która jest dużo bardziej osłonięta). Faktycznie - wiatr nie sprawiał problemów, ale... pojawiły się zwałki, oraz okazało się, że miejscami jest naprawdę ciasno między gałęziami. Towarzystwo może nieliczne ale zacne: Jacek, Janek, mój przyjaciel Igor oraz moja skromna osoba.
Nikt nie zaliczył kabiny (choć nasza "osada" miała naprawdę niewiele do tego). Udało się nawet trochę potestować sprzęty kolegów.
W połowie dnia bardzo sympatycznie pobiesiadowaliśmy, pomogły nam nawet zwierzęta (uprzejmy piesek raczył się naszą kiełbaską - nie czekając wcale na zaproszenie). Fajne jest to, że spotykani ludzie przyjaźnie odpowiadali na nasze powitania, więc nawet pewna wpadka z kiełbaskami (bo ściślej rzecz biorąc psina zdążyła wchłonąć dwie na raz) nie zepsuła nam nastrojów :).
Poniżej kilka zdjęć:
IMG_20210411_214814_184.jpg
20210411_113328.jpg
20210411_114002.jpg
20210411_120934.jpg
janekorka
Posty: 51
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:45
Podziekowano: 23 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: janekorka »

To i ja dołożę trochę zdjęć, tyle że wklejam do nich link

https://photos.app.goo.gl/EeujPK7UVJYK9dq97

Fajnie było z Wami popływać, wprawdzie krótko, ale zawsze lepszy rydz niż nic he, he
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 915
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 430 razy
Podziekowano: 168 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: Ra$ »

Janek! Dzięki za zdjęcia! Nie wiedziałem, że nasz manewr został nagrany :) super!
Dodam tylko, że Janek nas jak zwykle zadziwił samozaparciem, bo mając ograniczony czas powiosłował od połowy ekspresem i wrócił do samochodu... piechotą! To jest hart ducha! Gratulacje!
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 915
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 430 razy
Podziekowano: 168 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: Ra$ »

Jeszcze kilka zdjęć od kolegi Jacka:
Start przy pięknej pogodzie:
Start przy pięknej pogodzie:
Start przy pięknej pogodzie:
Przenoski albo przepychanki, jak kto woli:
Przenoski albo przepychanki, jak kto woli:
Przenoski albo przepychanki, jak kto woli:
Druga część dnia była trochę ponura, ale humory dopisywały!
Druga część dnia była trochę ponura:
Druga część dnia była trochę ponura:
Zieleni jeszcze mało...
Zieleni jeszcze mało...
Zieleni jeszcze mało...
A gałęzi dość dużo (tu na zdjęciu to było mało, wcześniej było naprawdę dużo ale nie było czasu na zdjęcia)
A gałęzi dość dużo (tu na zdjęciu to było mało, wcześniej było naprawdę dużo ale nie było czasu na zdjęcia)
A gałęzi dość dużo (tu na zdjęciu to było mało, wcześniej było naprawdę dużo ale nie było czasu na zdjęcia)
grzeszko
Posty: 25
Rejestracja: 20 gru 2020, 19:43
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
moja flota: Kajaki pneumatyczne
Dziękował(a):: 9 razy
Podziekowano: 12 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: grzeszko »

Skąd dokąd płynęliście? Też w tym roku chcę jechać na Białą Nidę i zacząć w miarę wysoko.
Awatar użytkownika
jack
Posty: 108
Rejestracja: 17 gru 2020, 20:58
Lokalizacja: Zawiercie
moja flota: Twist1/2, Palava
Dziękował(a):: 58 razy
Podziekowano: 43 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: jack »

To co chłopaki wyprawiali z kanadyjką spokojnie nadaje się do cyrku bo takich akrobacji i figur trudno nawet tam szukać :lol: i co najważniejsze dali radę bez zamoczenia małego palca. A, że później mało nie owinęli się na jedynym, samotnym paliku w nurcie to już inna historia. Z resztą sam też już prawie witałem się z kabiną (a aparat na szyi) ale wyższa pozycja w Palavie umożliwiła w miarę szybkie wyskoczenie z niej i jakoś się wyratowałem.
Oddzielne brawa należą się Jankowi, który mimo braku czasu dał radę dojechać i nam towarzyszyć. Dzięki Panowie i do następnego.
'Grzeszko' płynęliśmy odcinek Bizorenda-Brzegi ale można 5 km wcześniej w Mniszku. Ponoć można jeszcze wyżej ale to już przy wyjątkowo sprzyjających warunkach.
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 915
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 430 razy
Podziekowano: 168 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: Ra$ »

Tak standardem jest poczatek w Mniszku przed mostem. W sumie bez problemu byśmy spłynęli , ale za to było wiecej czasu na siedzenie przy kawie :)
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 282
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
Dziękował(a):: 268 razy
Podziekowano: 160 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: Łysy »

Fajnie się bawiliście. Rower na kajaku już widziałem, ale kanadyjkę przewożącą na pokładzie kajak wraz z kajakarzem chyba oglądam po raz pierwszy 😨
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 893
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Biała Nida 11.04.2021

Post autor: rawa »

Gratuluję !!!
Wcale się nie udało, zrobiliście to, musiała być przednia zabawa, miło popatrzeć :shock:
ODPOWIEDZ