Witajcie.
Zgodnie z informacjami z netu Wda okazała sie naprawdę piękną rzeką.
Około 170 km, 6 dni na wodzie.
Rzeka piękna, idealna na gorące, słoneczne dni bo wiedzie przez lasy. Po drodze jeziora, elektrownie i zastawki. Trochę straty czasu na przenoszenie kajaka. Dwie elektrownie: Żur i Gródek przewidziały przenoski o długości ponad 1,2 km. Za elektrownią Gródek zejście na rzekę było bardzo strome, jak dla kajakarza ciągnącego wózek z kajakiem.
Po drodze trochę spływów kajakowych, które należało omijać.
Ogólnie piękna, czysta rzeka. Polecam na wakacje.
Wda (Kaszuby) Lipusz - Tleń - Bedlenki
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 313 razy
- Kontakt:
Re: Wda (Kaszuby) Lipusz - Tleń - Bedlenki
byliśmy na Wdzie 2 dni zimą - z Maciejem. Bardzo ładnie, nie było innych spływów...
no i na tym odcinku, który zaliczyliśmy, bez przeniosek
te przenioski, to ponad kilometr każda? No to bez wózka ciężko, rzeczywiście
no i na tym odcinku, który zaliczyliśmy, bez przeniosek
te przenioski, to ponad kilometr każda? No to bez wózka ciężko, rzeczywiście
droga zawsze nagradza