29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
Kolejny rzekowskaz - Kurowo siedziba dyrekcji NPN
Ignorujemy - z Kurowa Damian wypłynął do Zerwanego Mostu Oto właściwy kierunek Nie sposób połapać się w labiryncie nurtów i zakrętów Zaczyna robić się nerwowo Jest ! - teraz spokojnie dalej
Ignorujemy - z Kurowa Damian wypłynął do Zerwanego Mostu Oto właściwy kierunek Nie sposób połapać się w labiryncie nurtów i zakrętów Zaczyna robić się nerwowo Jest ! - teraz spokojnie dalej
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
No i co ? - w którą stronę ?
Ukryli się tak jakby nie chcieli odnalezienia.
Pogadalim, pojedlim, popilim
Rozstanie odbywa się już na wodzie
Kolejne zakręty Jest szerzej - czyli wróciliśmy do głównego nurtu
W międzyczasie otrzymujemy podpowiedź - za Zerwanym Mostem kierować się do Fortu Koziołek
Tam na lądzie spotykamy Damiana z żoną.Ukryli się tak jakby nie chcieli odnalezienia.
Pogadalim, pojedlim, popilim
Rozstanie odbywa się już na wodzie
Kolejne zakręty Jest szerzej - czyli wróciliśmy do głównego nurtu
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
"dół jest tam, gdzie ryby" - jakie to jest ładne. A sama relacja - brawo. Fajnie, że udało nam się spotkać
droga zawsze nagradza
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
Płyniemy dalej, słyszymy głośny szum wody.
To znak że przed nami próg wodny lub jaz.
Tu powinien być rzekowskaz "Rzędziany". Jest !
Skręcamy w starorzecze "Babino" po chwili jesteśmy w Rzędzianach
Tu kończy się obszar Narwiańskiego Parku Narodowego.
Kończy się też nasze pływanie.
Za Rzędzianami rzeka jest uregulowana i skanalizowana.
Aby to uzyskać wodę piętrzy się na wielu jazach.
Jak widać w pakowaniu jesteśmy sprawni .. hmm Paweł jest sprawny. Ha ! Tak załadowani jedziemy do Bajdarki.
Namioty rozbijamy dzisiaj po przeciwległej stronie obiektu. Pod przedwczorajszą wiatą odbywa się impreza.
Jest piwo z beczki, jest gitarzysta, jest zdziwienie .. repertuar baaardzo nam odpowiada.
Na kolację zajadamy żeberka w sosie - czas przygotowania ok. 7 godzin
Do tego obowiązkowe różnej maści napitki.
Za zdrowie przychylnego nam "Ducha Podlasia" !
Podobno przepłynęliśmy kolejne 23 km
Koniec pływania nie oznacza końca atrakcji - CDN
Moje auto od kilku dni stoi w lesie obok "Ptasiej Osady"
W trakcie 3 dni płynięcia Narwią :
Dwa razy przepływaliśmy obok 2 różnych Sosnowców,
Przepływaliśmy niedaleko wsi Plutycze (Gienek i Andrzej)
Przejeżdżaliśmy przez Choroszcz (Kononowicz)
Autorem prawie wszystkich zdjęć jest Maga
Łysego przepraszam że jego zdjęć nie mogłem wykorzystać.
To znak że przed nami próg wodny lub jaz.
Tu powinien być rzekowskaz "Rzędziany". Jest !
Skręcamy w starorzecze "Babino" po chwili jesteśmy w Rzędzianach
Tu kończy się obszar Narwiańskiego Parku Narodowego.
Kończy się też nasze pływanie.
Za Rzędzianami rzeka jest uregulowana i skanalizowana.
Aby to uzyskać wodę piętrzy się na wielu jazach.
Jak widać w pakowaniu jesteśmy sprawni .. hmm Paweł jest sprawny. Ha ! Tak załadowani jedziemy do Bajdarki.
Namioty rozbijamy dzisiaj po przeciwległej stronie obiektu. Pod przedwczorajszą wiatą odbywa się impreza.
Jest piwo z beczki, jest gitarzysta, jest zdziwienie .. repertuar baaardzo nam odpowiada.
Na kolację zajadamy żeberka w sosie - czas przygotowania ok. 7 godzin
Do tego obowiązkowe różnej maści napitki.
Za zdrowie przychylnego nam "Ducha Podlasia" !
Podobno przepłynęliśmy kolejne 23 km
Koniec pływania nie oznacza końca atrakcji - CDN
Moje auto od kilku dni stoi w lesie obok "Ptasiej Osady"
W trakcie 3 dni płynięcia Narwią :
Dwa razy przepływaliśmy obok 2 różnych Sosnowców,
Przepływaliśmy niedaleko wsi Plutycze (Gienek i Andrzej)
Przejeżdżaliśmy przez Choroszcz (Kononowicz)
Autorem prawie wszystkich zdjęć jest Maga
Łysego przepraszam że jego zdjęć nie mogłem wykorzystać.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2022, 20:32 przez Włodek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
Dla porównania.
Tak wyglądało 2 lata temu w majówkę w Waniewie. Dzisiaj na tych przeszkodach woda ledwie się marszczy. Woda nam sprzyjała.
Tak wyglądało 2 lata temu w majówkę w Waniewie. Dzisiaj na tych przeszkodach woda ledwie się marszczy. Woda nam sprzyjała.
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
Super wycieczka , miło zazdroszczę wszystkim uczestnikom . Dużo pięknych fot .....mocno mi brakuje kajakowej przygody w Waszym towarzystwie , oby szybko się przydażyła
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
Re: 29. 04 – 03.05.2022 Nie tylko górna Narew.
Jak bym tam była...
Z ciekawostek. W Surażu odwiedziliśmy Muzeum kapliczek, niestety zamknięte, ale można było zobaczyć kapliczki w ogrodzie.
To prywatne muzeum, będące prywatnym przedsięwzięciem Ryszarda Niedzielskiego. Zostało otwarte w 2008 roku. W jego zbiorach znajduje się ponad 100 kapliczek, będących dziełami miejscowych twórców ludowych, przedstawiających Jezusa Chrystusa, Matkę Boską oraz świętych kościoła katolickiego (m.in. św. Florian, św. Jan Nepomucen, św. Roch, św. Ambroży, św. Wawrzyniec). Większość zbiorów mieści się w zaadaptowanej werandzie, natomiast kilka figur stanowi ekspozycję plenerową.
Narew tym razem wynagrodziła nam zeszłoroczne niedogodności - mieliśmy słoneczko, rozlewiska, mnóstwo ptactwa, nieco chłodne wieczory i zimne nocki, ale za to we wspaniałej kompaniji, a to jest najważniejsze. Było pięknie.
Z ciekawostek. W Surażu odwiedziliśmy Muzeum kapliczek, niestety zamknięte, ale można było zobaczyć kapliczki w ogrodzie.
To prywatne muzeum, będące prywatnym przedsięwzięciem Ryszarda Niedzielskiego. Zostało otwarte w 2008 roku. W jego zbiorach znajduje się ponad 100 kapliczek, będących dziełami miejscowych twórców ludowych, przedstawiających Jezusa Chrystusa, Matkę Boską oraz świętych kościoła katolickiego (m.in. św. Florian, św. Jan Nepomucen, św. Roch, św. Ambroży, św. Wawrzyniec). Większość zbiorów mieści się w zaadaptowanej werandzie, natomiast kilka figur stanowi ekspozycję plenerową.
Narew tym razem wynagrodziła nam zeszłoroczne niedogodności - mieliśmy słoneczko, rozlewiska, mnóstwo ptactwa, nieco chłodne wieczory i zimne nocki, ale za to we wspaniałej kompaniji, a to jest najważniejsze. Było pięknie.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.