Strona 2 z 4

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 22:19
autor: Włodek
Drugi dzień przepięknej pogody
DSCF8894.jpg
DSCF8896.jpg
Pierwsza tego dnia niespodzianka
DSCF8897.jpg
DSCF8898.jpg
Chyba pierwszy tez raz tu własnie zostały użyte piły do drewna
DSCF8899.jpg
Czas pokaże że zwałkowo-zatorowe wysiłki staną się dziś częstym zjawiskiem

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 22:39
autor: Włodek
Gdy nie można pomóc kibicujemy i mobilizujemy
DSCF8901.jpg
Czekając w nadziei na rychły sukces
DSCF8902.jpg
Paweł przy pracy
DSCF8904.jpg
Paweł i Michał przy pracy
DSCF8907.jpg
Hej! płyniemy - trochę wolnej wody
DSCF8908.jpg

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 22:50
autor: Włodek
Teraz 200 - 300 m bez zatoru jest dla nas zbawieniem
DSCF8908iP.JPG
kolejny
DSCF8909.jpg
kolejny
DSCF8911.jpg
O!
DSCF8911iiiiW.JPG
Gruby zator
DSCF8911iiiW.JPG

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 22:58
autor: Włodek
DSCF8911iiW.JPG
Kolejny - w akcji Michał
DSCF8912iW.JPG
Paweł tym razem obserwuje - sporo się napracował
DSCF8913iW.JPG
Udało się - płyniemy
DSCF8913iiW.JPG
DSCF8914.JPG

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 23:19
autor: Włodek
Dopływamy do mostu we wsi Bystrzyca
DSCF8915.jpg
Widok z mostu w górę i w dół rzeki
DSCF8919P.JPG
DSCF8920iW.JPG
Nie wiemy co jest na rzece dalej.
Mimo trudnego wyjścia jest to dogodne miejsce żeby Ignac do nas dojechał
Postanawiamy zakończyć pływanie.
Pływanie ? - hmm ?
Tego dnia pływania było bardzo mało
Dominowało przedzieranie się przez zatory
Na odcinku 3 km napotkaliśmy ich kilkanaście
Do Wieprza brakuje nam chyba 3-5 km ale nie żałujemy że nie dopłynęliśmy
Fotka na zakończenie
DSCF8921iiP.jpg

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 14 cze 2022, 23:42
autor: Włodek
Osłodą przedwczesnego zakończenia jest dla nas widok przepięknie kwiecistej łąki
DSCF8921iP.JPG
DSCF8922i.jpg
DSCF8925 copy.jpg
DSCF8929 copy.jpg
DSCF8929i.jpg
Spływ uważam za bardzo udany
Wielką niespodzianką jest stan rzeki na terenie Lublina
Kolejną niespodzianką jest ilość zatorów poniżej Lublina

Niedopuszczalna za to jest ilość śmieci zgromadzona na niektórych zatorach
Bystrzyca jest super rzeką dla kajakarzy ale władze lokalnych gmin skutecznie tego nie widzą i kajakarzy u siebie nie chcą

Bardzo dziękuję :
Magdzie za organizację, przewodnictwo i towarzystwo
Pawłowi i Michałowi za współtowarzystwo a szczególnie za wysiłek i pomoc w zatorach
Dzidce wiadomo - za kolejne wspólne pływanie
Ignacowi za pomoc w logistyce i transporcie
Bigosowi za odwiedziny
Magdzie za masę pięknych zdjęć dzięki którym relacja mogła powstać
Pawłowi podobnie - za zdjęcia które do mnie przesłał a ja mogłem je wykorzystać
Do następnego rychłego spotkania.

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 15 cze 2022, 00:12
autor: Ra$
A ja dziękuję Włodkowi za towarzystwo, szaszłyki i wyczerpującą relację! Do relacji w zasadzie nic dodawać nie trzeba. Ciekaw jestem czy z punktu widzenia nie-uczestników też jest ona taka ciekawa.

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 15 cze 2022, 19:54
autor: Włodek
Ra$ pisze: 15 cze 2022, 00:12 ... szaszłyki i ...
Wyciekło z mojej głowy że Michał tego wieczora piekł steki prosto z ogniska - pyszne !.

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 15 cze 2022, 20:13
autor: miandas
Gdyby nie śmieci, nawet te zwałki inaczej byście odebrali.
Fajna przygoda. Przeczytałem z ciekawością tym bardziej, że w tym roku robiłem z Magdą krótki, wcześniejszy odcinek.

Re: Bystrzyca 11-12 Czerwca 2022

: 15 cze 2022, 21:36
autor: Ra$
Ilość zatorów, powodowała, że na szczęście każdy kolejny był bardziej naturalny. Najwiekszy syf był na pierwszym po Lublinie, to było naprawdę niemiłe. Zwałki miały urok, oczywiście, ale były fizycznie wyczerpujące i trudno było przewidzieć kiedy dotrzemy do konkretnej miejscowości. Ale już myślę o kolejnej zwałkowej rzece :)
Co do steka: kompania oczywiście uprzejma to mowią że dobre, ja myślę że mogły być lepsze (kwestia wprawy, następnym razem może będą). Ale fakt, że przepis się sprawdza: surowe wołowe mięsko, bezpośrednio na żar, potem odrobinkę osypać z węgielków i lekko osolić. Nie trzeba żadnych przypraw. Nie trzeba kratek.
Dzięki jeszcze raz ekipie, bo było naprawdę fajnie!