Dzięki.
Pamiętam Twoją relację świąteczną, jej tytuł i "narzekanie" że: maź/muł/błoto.
Byłem wtedy trochę zdziwiony bo ja takiego obrazu rzeki nie zarejestrowałem.
(Mogę pisać o odcinku poniżej Makowa, wcześniejszego na razie nie znam.)
Oba moje pływania Orzycem to okres wakacyjny więc wegetacja roślin nasilona.
Patrząc w dół widywałem pod wodą albo roślinność rzeczną albo piaszczyste dno.
Miejsc z żółciutkim piaskiem na dnie było dużo i bardzo zachęcały to do kąpieli.
Zarówno wcześniej (sobota) jak i ostatnio (czwartek) nie spotkaliśmy innego kajaka.
Było to dla mnie wtedy i teraz dziwne bo rzeka w sezonie jest bardzo ładna.
Ciekaw byłem opinii Dzidki, jej zdanie pokryło się z moimi obserwacjami.
Najprawdopodobniej obraz tej rzeki jest bardzo zależny od pory roku.
Orzyc 07.07.2022
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Orzyc 07.07.2022
Och !
Zapomniałem o podstawowym środku transportu.
Nie może wybaczyć że zapomniałem wspomnieć o nim w relacji. Chyba jest zazdrosny o rower.
Wybaczcie - są dla nas jak rodzina.
Zapomniałem o podstawowym środku transportu.
Nie może wybaczyć że zapomniałem wspomnieć o nim w relacji. Chyba jest zazdrosny o rower.
Wybaczcie - są dla nas jak rodzina.
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Orzyc 07.07.2022
dyndający "ogonek " jest uroczy
ps ...oj Włodku, mamy podobnie jeśli chodzi o przywiązanie do swoich wiekowych zabawek , doskonale rozumiem o czym piszesz
ps ...oj Włodku, mamy podobnie jeśli chodzi o przywiązanie do swoich wiekowych zabawek , doskonale rozumiem o czym piszesz
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 19 sty 2022, 21:41
- Lokalizacja: Pawłowice nad Utratą
- moja flota: K1
- Podziekowano: 6 razy
Re: Orzyc 07.07.2022
Cześć .Wpadłem po latach . I pierwsza od góry , która płynąłem .Przy czym my zakończyliśmy tuz przed Makowem , na jego początku .I wtedy , jak czytałem później w innej relacji , z Makowa był spory wypływ ścieków .Do Makowa rzeka jest bardzo atrakcyjna , ale z opisu widzę że i poniżej jest oki , może kiedyś . Pozdrawiam , Krzyś.