Za namową Peterki w weekend udaliśmy się popływać trochę po Wiśle. Pierwotnie miała byś sama Wisła. Jednak ostatecznie Piotr wymyślił, aby rozpocząć na jednym z dopływów, konkretnie na Wyżnicy. Był to trochę ukłon w moją stronę. Wspominałem bowiem wcześniej, że chętnie zobaczył bym jakąś nową rzekę. Ostatecznie spotykamy się w piątek wieczorem w Bochotnicy, gdzie spędzamy noc nad brzegiem Wisły.
W sobotę udajemy się do miejscowości Bór, gdzie wyznaczone było miejsce startu. Na miejscu spotykamy ludzi z miejscowej wypożyczalni, którzy przygotowują kajaki do spływu. Na szczęście okazuje się, że ma on rozpocząć się dopiero o godzinie 13, więc nie powinniśmy mieć problemu z tłumem na wodzie. Sama Wyżnica zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. I co istotne dawała schronienie przed intensywnym tego dnia słońcem.
W końcu dopływamy do Wisły, gdzie krajobraz ulega diametralnej zmianie.
Po drodze mijamy miejsce, które niektórzy mogą kojarzyć z ubiegłorocznego spływu. Pod widoczną na brzegu wiatą chroniliśmy się, aby przeczekać padający deszcz.
Po kilku godzinach wiosłowania zaczynamy rozglądać się za dogodnym miejscem na biwak. W koncu udaje się takowe znaleźć. Przy samej rzece piaszczysta plaża, natomiast odrobinę wyżej łączka idealnie nadająca się na rozbicie namiotów.
Wieczór spędzamy na pogawędkach przy ognisku.
Na niedzielę do pokonania zostało nam około 15 kilometrów, więc nie musimy się specjalnie spieszyć.
Dopływamy do promu w Bochotnicy, gdzie kończymy naszą przygodę z pływaniem. Ale, że godzina jeszcze wczesna udajemy się na chwilę pochodzić po Kazimierzu i spróbować miejscowych lodów. Następnie jeszcze szybki wypad do Mięćmierza. Niestety główna atrakcja, czyli wiatrak ma obecnie zdemontowane skrzydła.
Pozostało już jedynie wrócić po drugie auto i można wracać do domu.
Wyżnica, Wisła 27-28.08.2022
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022
Miejsca znane i lubiane, choć Wyżnicy akurat nie znam.
Szkoda, że nie widziałeś całego wiatraka, może będzie jeszcze okazja.
Szkoda, że nie widziałeś całego wiatraka, może będzie jeszcze okazja.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022
Wiatrak znam ale na tamtych wodach jeszcze nie pływałem. Szczególnie ta rzeczka na początku sprawia miłe wrażenie.
droga zawsze nagradza
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
- Łysy
- Posty: 283
- Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
- Dziękował(a):: 268 razy
- Podziekowano: 163 razy
Re: Wyżnica, Wisła 27-28.08.2022
Wyżnica rzeczywiście prezentuje się całkiem ciekawie. Nie wiem tylko dokładnie na jakim odcinku jest spływalna. Od miejsca gdzie startowaliśmy jest około godziny do Wisły.
Nawet nie wiem co ja tam za datę wpisałem, pewnie coś mi się kliknęło nie tak. W każdym razie dzięki za czujność i poprawki.
Nawet nie wiem co ja tam za datę wpisałem, pewnie coś mi się kliknęło nie tak. W każdym razie dzięki za czujność i poprawki.