Wyżnica, Wisła 27-28.08.2022

Ostatnio byłem... albo: kiedyś byłem...
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 277
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
Dziękował(a):: 265 razy
Podziekowano: 153 razy

Wyżnica, Wisła 27-28.08.2022

Post autor: Łysy »

Za namową Peterki w weekend udaliśmy się popływać trochę po Wiśle. Pierwotnie miała byś sama Wisła. Jednak ostatecznie Piotr wymyślił, aby rozpocząć na jednym z dopływów, konkretnie na Wyżnicy. Był to trochę ukłon w moją stronę. Wspominałem bowiem wcześniej, że chętnie zobaczył bym jakąś nową rzekę. Ostatecznie spotykamy się w piątek wieczorem w Bochotnicy, gdzie spędzamy noc nad brzegiem Wisły.

Obrazek

W sobotę udajemy się do miejscowości Bór, gdzie wyznaczone było miejsce startu. Na miejscu spotykamy ludzi z miejscowej wypożyczalni, którzy przygotowują kajaki do spływu. Na szczęście okazuje się, że ma on rozpocząć się dopiero o godzinie 13, więc nie powinniśmy mieć problemu z tłumem na wodzie. Sama Wyżnica zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. I co istotne dawała schronienie przed intensywnym tego dnia słońcem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu dopływamy do Wisły, gdzie krajobraz ulega diametralnej zmianie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze mijamy miejsce, które niektórzy mogą kojarzyć z ubiegłorocznego spływu. Pod widoczną na brzegu wiatą chroniliśmy się, aby przeczekać padający deszcz.

Obrazek

Po kilku godzinach wiosłowania zaczynamy rozglądać się za dogodnym miejscem na biwak. W koncu udaje się takowe znaleźć. Przy samej rzece piaszczysta plaża, natomiast odrobinę wyżej łączka idealnie nadająca się na rozbicie namiotów.

Obrazek

Wieczór spędzamy na pogawędkach przy ognisku.

Obrazek

Na niedzielę do pokonania zostało nam około 15 kilometrów, więc nie musimy się specjalnie spieszyć.

Obrazek

Obrazek

Dopływamy do promu w Bochotnicy, gdzie kończymy naszą przygodę z pływaniem. Ale, że godzina jeszcze wczesna udajemy się na chwilę pochodzić po Kazimierzu i spróbować miejscowych lodów. Następnie jeszcze szybki wypad do Mięćmierza. Niestety główna atrakcja, czyli wiatrak ma obecnie zdemontowane skrzydła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozostało już jedynie wrócić po drugie auto i można wracać do domu.
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022

Post autor: Maga »

Miejsca znane i lubiane, choć Wyżnicy akurat nie znam.
Szkoda, że nie widziałeś całego wiatraka, może będzie jeszcze okazja.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022

Post autor: miandas »

Wiatrak znam ale na tamtych wodach jeszcze nie pływałem. Szczególnie ta rzeczka na początku sprawia miłe wrażenie.
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 913
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 424 razy
Podziekowano: 167 razy

Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022

Post autor: Ra$ »

Spływ fajny, ale chyba data błędna :/
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Wyżnica, Wisła 27-28.09.2022

Post autor: Maga »

Ra$ pisze: 31 sie 2022, 21:08 Spływ fajny, ale chyba data błędna :/
to może ja poprawię
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 277
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
Dziękował(a):: 265 razy
Podziekowano: 153 razy

Re: Wyżnica, Wisła 27-28.08.2022

Post autor: Łysy »

Wyżnica rzeczywiście prezentuje się całkiem ciekawie. Nie wiem tylko dokładnie na jakim odcinku jest spływalna. Od miejsca gdzie startowaliśmy jest około godziny do Wisły.
Nawet nie wiem co ja tam za datę wpisałem, pewnie coś mi się kliknęło nie tak. W każdym razie dzięki za czujność i poprawki.
ODPOWIEDZ