Dubissa , króciutko .13-19.08.2022
: 28 wrz 2022, 00:31
Cześć.
Nie informowałem o planach tego spływu , bo na poprzednie zaproszenia nie było chętnych , to się nie narzucam .A wszyscy którzy mnie znają wiedzą ,że co rok w tym terminie mamy tydzień w Pribałtyce i każden widziany jest chętnie .
Ponieważ moja małżowinka wróciła na kajak po rekonwalescencji, to rzeki wybieramy łatwiejsze , rok temu Żejmiana w tym jw.
Dubissa to jedna kultowych rzek naszych sąsiadów , rzeka zaczyna bieg w okolicy Śiaulai a kończy w Nemunasie .Spływ zaczęliśmy na jej dopływie Krażanta , najwyżej jak się dało .
Dubissa jest rzeką pływaną przez Litwinów , jest sporo infrastruktury turystycznej .Dwa razy nocowalismy na płatnych polach , dwa razy na prywatnych łąkach ale gratis i dwa razy na dziko . Było nas 11 K1 .Rzeka poza weekendem pusta , woda czysta lub bardzo czysta .Rzeka na ogół płytka , szeroka do bardzo szerokiej , jedno jezioro naturalne, bez spiętrzeń .Rzeka bez przenosek .Płynie w bardzo szerokiej pradolinie , głównie pośród drzew .Jej największą atrakcją są progi i na nich bystrza .Płynęliśmy przy średnim - jak na lato - poziomie wody i wszystkie progi spływaliśmy bez problemów, acz niektóre z emocjami .Progi są w ... całym ! biegu rzeki , acz z różną częstotliwością i to było zajefajne . Ludzie , życzliwi , czuliśmy się bardzo komfortowo i bezpiecznie .Spływ z przyczyn mobilności zakończyliśmy na płatnym - 3E - polu kilka km przed Niemunasem .Samochody zostały w wiosce startowej , za free , podwózkę kierowców dogadaliśmy z kierowcą jednej z firm kajakowych.Rzeka ogólnie zarąbista , jedyny minus ... brak grzybów , no ale to nie wina rzeki
Polecam , Krzyś .
Nie informowałem o planach tego spływu , bo na poprzednie zaproszenia nie było chętnych , to się nie narzucam .A wszyscy którzy mnie znają wiedzą ,że co rok w tym terminie mamy tydzień w Pribałtyce i każden widziany jest chętnie .
Ponieważ moja małżowinka wróciła na kajak po rekonwalescencji, to rzeki wybieramy łatwiejsze , rok temu Żejmiana w tym jw.
Dubissa to jedna kultowych rzek naszych sąsiadów , rzeka zaczyna bieg w okolicy Śiaulai a kończy w Nemunasie .Spływ zaczęliśmy na jej dopływie Krażanta , najwyżej jak się dało .
Dubissa jest rzeką pływaną przez Litwinów , jest sporo infrastruktury turystycznej .Dwa razy nocowalismy na płatnych polach , dwa razy na prywatnych łąkach ale gratis i dwa razy na dziko . Było nas 11 K1 .Rzeka poza weekendem pusta , woda czysta lub bardzo czysta .Rzeka na ogół płytka , szeroka do bardzo szerokiej , jedno jezioro naturalne, bez spiętrzeń .Rzeka bez przenosek .Płynie w bardzo szerokiej pradolinie , głównie pośród drzew .Jej największą atrakcją są progi i na nich bystrza .Płynęliśmy przy średnim - jak na lato - poziomie wody i wszystkie progi spływaliśmy bez problemów, acz niektóre z emocjami .Progi są w ... całym ! biegu rzeki , acz z różną częstotliwością i to było zajefajne . Ludzie , życzliwi , czuliśmy się bardzo komfortowo i bezpiecznie .Spływ z przyczyn mobilności zakończyliśmy na płatnym - 3E - polu kilka km przed Niemunasem .Samochody zostały w wiosce startowej , za free , podwózkę kierowców dogadaliśmy z kierowcą jednej z firm kajakowych.Rzeka ogólnie zarąbista , jedyny minus ... brak grzybów , no ale to nie wina rzeki
Polecam , Krzyś .