2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Ostatnio byłem... albo: kiedyś byłem...
TED
Posty: 81
Rejestracja: 10 sty 2022, 07:43
moja flota: packraft
Dziękował(a):: 32 razy
Podziekowano: 38 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: TED »

Włodek pisze: 08 lut 2023, 11:42 - przemilczałem i oddaliłem się pod byle pretekstem.

Nie wiem czy się doczytaliście ? - Ted spędził na wodach Świdra prawie 3 kolejne dni, niedziela była dopiero dniem drugim.
Byłem zadowolony, że to ciebie wziął na cel 8-)
Końcówki już nie słyszałem, skryłem się za samochodem.

Faktycznie udało mi się spędzić aktywnie trzy dni.
Każdego dnia poprzeczka dystansowa prawie rosła 8-)

Dzień pierwszy 15km
Dzień drugi 13km
Dzień trzeci 6km :lol:

Ale:
Dzień pierwszy. Przyjemny spacer połączony ze spływem najbardziej atrakcyjnym odcinkiem w moim odczuciu.
Dzień drugi. Wartość dodana zacne towarzystwo. Ban :D na twarzy za sprawą bystrzy.
Dzień trzeci. Pogoda wymiatała. Zabawa na bystrzach i sprawdzenie zachowania się packrafta w takich warunkach.
Przywitanie królowej.
maciej66
Posty: 87
Rejestracja: 21 gru 2020, 12:56
moja flota: witam
Dziękował(a):: 1 razy
Podziekowano: 32 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: maciej66 »

Taka relacja do porannej kawy to prawdziwa uczta.🙂 Miło pobyć z Wami trochę. Zimne piwo wilkom morskim smakuje zawsze 😉
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: Włodek »

Ted wystarał się o kolejne materiały - bardzo dziękuję.
Pierwsze bystrze
- ja
2.jpg
Drugie bystrze:
- Ted
8.jpg
- Eltech
7.jpg
- ja
5.jpg
Świderskie Morsy
6.jpg
Ostatnio zmieniony 12 lut 2023, 11:13 przez Włodek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: Włodek »

Następnego dnia.
Bystrze trzecie - Ted w packraft-cie
10.jpg
.
https://www.youtube.com/watch?v=sDa9WNVH_jA&t=609s - film Ted-a (wspólny drugi dzień od 6,50)
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 912
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 423 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: Ra$ »

Łał! Szacun! Ja to bym się i w lecie bał!
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 277
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
Dziękował(a):: 265 razy
Podziekowano: 153 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: Łysy »

Prawdziwe hardcory z Was. Nie sądziłem, że było aż tak ostro. Tym bardziej wyrazy szacunku. Ja z bystrzami poczekam jednak, aż trochę się ociepli.
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: Włodek »

Łysy pisze: 13 lut 2023, 16:09 ... Nie sądziłem, że było aż tak ostro ...
Czy ostro ? - chyba raczej nie.
Tylko jedno solidne powalone drzewo i 2 bystrza.
Powalone drzewo było dla mnie większą przeszkodą niż bystrza.
Ted i Lechu machali żebym nie płynął ale .. nie po to płynąłem żeby nie płynąć. 8-)
TED
Posty: 81
Rejestracja: 10 sty 2022, 07:43
moja flota: packraft
Dziękował(a):: 32 razy
Podziekowano: 38 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: TED »

maciej66 pisze: 12 lut 2023, 08:10🙂 Miło pobyć z Wami trochę.
Wzajemnie Maćku. Może kiedyś w realu ;)
Ra$ pisze: 12 lut 2023, 19:55 Łał! Szacun! Ja to bym się i w lecie bał!
Ras na pewno, gdybyś płynął kajakiem byłoby prościej. Łatwiej i szybciej jest skontrować wiosłem. Z tego, co kojarzę pływasz kanadą
więc tu trzeba się wykazać trochę lepszą koordynacją.
Łysy pisze: 13 lut 2023, 16:09 Prawdziwe hardcory z Was. Nie sądziłem, że było aż tak ostro. Tym bardziej wyrazy szacunku. Ja z bystrzami poczekam jednak, aż trochę się ociepli.
Na wszelki wypadek mieliśmy ze sobą rzutkę. Faktem jest, że w przypadku gleby łatwiej i przyjemniej ogarnąć akcję wyciągania zalanego kajaka
latem niż zimą.

Co do ocieplenia, czyli innych miesięcy, to podstawą będzie stan wody.
Ostatnie bystrze spływałem latem dwukrotnie w różnych latach, raz płynąc plastikiem, a raz gumą.
Pierwszy raz gumą było płytko i w trakcie spływania bystrza usłyszałem takie dźwięki, że zastanawiałem, się czy nie rozerwałem kajaka.
Spływanie plastikiem bezproblemowe, ale z dużym chrobotaniem po kamieniach.
Tak więc żeby było trochę zabawy potrzebna jest woda w innym wypadku może się skończyć na obnoszeniu w przypadku płynięcia gumą.

W sobotę tydzień temu stan wody 125cm a dwa dni temu sprawdzałem z ciekawości również w sobotę 98cm.
Świder szybko się wypłyca.
O ile przy 125cm płynęło się tą rzeką bez większych problemów, to przy 98 cm coś już tam z niej będzie wystawać.
Pierwsza część rzeki tak jak wspominałem bardziej atrakcyjna, ale też jest już parę miejsc, gdzie zaczną wystawać powalone drzewa.
Przy płynięciu bez bagażu to nie problem, ale ze szpejem może to już zrobić różnicę.
Włodek pisze: 13 lut 2023, 18:48 Ted i Lechu machali żebym nie płynął ale .. nie po to płynąłem żeby nie płynąć. 8-)
Tak było ;)
Nic dodać, nic ująć :lol:
TED
Posty: 81
Rejestracja: 10 sty 2022, 07:43
moja flota: packraft
Dziękował(a):: 32 razy
Podziekowano: 38 razy

Re: 2023.02.05. - Świder "Mój pierwszy raz"

Post autor: TED »

Jak może wyglądać Świder około 8 km powyżej miejsca, w którym zacząłem mój spływ pokazuje ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=TROEzXl ... %C4%84DZIE
Jeśli brak chęci do oglądania to panowie od 14:25 w sympatyczny sposób podsumowują spływ.
ODPOWIEDZ