Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
W trakcie przerwy, gdzieś po drodze, dopływa Paweł.
.
U podstawy widocznego w oddali wzniesienia dostrzegamy jego zaparkowany kajak.
Oho ! - Paweł zwiedza zamek i Siguldę. .
My tymczasem odnajdujemy planowany na dzisiaj biwak.
Chyba ucieszył się że nas spotkał.
Jak szybko się pojawił tak szybko odpłynął w siną dal..
U podstawy widocznego w oddali wzniesienia dostrzegamy jego zaparkowany kajak.
Oho ! - Paweł zwiedza zamek i Siguldę. .
My tymczasem odnajdujemy planowany na dzisiaj biwak.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
04.05.2023 czwartek - Dzień Piąty - Park Narodowy Gauja
Dzień o dwóch obliczach.
Część pierwsza - pływanie.
poranek z pozoru standardowy gdy nagle dwie dwunożne postacie zmieniły się w jedną czworonożną udało się uwiecznić tę chwilę
Potem wiadomo: kajak, bagaże, wiosło, rzeka.
Dzień o dwóch obliczach.
Część pierwsza - pływanie.
poranek z pozoru standardowy gdy nagle dwie dwunożne postacie zmieniły się w jedną czworonożną udało się uwiecznić tę chwilę
Potem wiadomo: kajak, bagaże, wiosło, rzeka.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
Gauja
.
Krótka chwila przerwy. Kres łotewskiej kajakowej włóczęgi czyli tuż za mostem w miejscowości Murjani. Jest godzina 13.30
Płynie się dziś bardzo sprawnie.
Gdzieś po drodze opuszczamy teren Parku Narodowego..
Krótka chwila przerwy. Kres łotewskiej kajakowej włóczęgi czyli tuż za mostem w miejscowości Murjani. Jest godzina 13.30
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
Druga część dnia.
Minęła godz. 14.oo
Paweł zmienia ciuchy i idzie 3 km na przystanek kolejowy do sąsiedniej miejscowości Incukalns.
My czekamy ..
Dzwoni po 1,5 godz .. informuje że najbliższy pociąg do Valmiery będzie ok. 20.oo.
.. słychać że coś ciamka .. chwali się że znalazł "Kebaba" i się posila ..
W planach mamy pojechanie wieczorem autem na jakiś nadrzeczny biwak.
Po dłuższym czasie dzwonię do Pawła z propozycją noclegu w miejscu w którym się znajdujemy.
Paweł zgadza się i mówi że wciąż czeka na pociąg .. słychać że znów coś ciamka.
Rozkładamy swój namiot .. siedzimy obok na fotelikach .. czekamy.
Robi się zimno .. otulamy się w śpiworami w fotelikach .. czekamy.
Czekając zastanawiam się : "co on tam tak ciamkał ?"
Zasypiamy na siedząco .. ale czekamy.
Czekamy ..
Ehh .. czekać mogę przecież w namiocie - na leżąco !.
Czekam na leżąco .. ..
Wciąż czekam na leżąco .. .. ..
Słyszę że Paweł wrócił .. uff ! - koniec czekania.
Wrócił nasz wybawca wrócił ! - w dodatku z autem.
Mogę przerwać "czekanie" i spokojnie pospać do rana.
Minęła godz. 14.oo
Paweł zmienia ciuchy i idzie 3 km na przystanek kolejowy do sąsiedniej miejscowości Incukalns.
My czekamy ..
Dzwoni po 1,5 godz .. informuje że najbliższy pociąg do Valmiery będzie ok. 20.oo.
.. słychać że coś ciamka .. chwali się że znalazł "Kebaba" i się posila ..
W planach mamy pojechanie wieczorem autem na jakiś nadrzeczny biwak.
Po dłuższym czasie dzwonię do Pawła z propozycją noclegu w miejscu w którym się znajdujemy.
Paweł zgadza się i mówi że wciąż czeka na pociąg .. słychać że znów coś ciamka.
Rozkładamy swój namiot .. siedzimy obok na fotelikach .. czekamy.
Robi się zimno .. otulamy się w śpiworami w fotelikach .. czekamy.
Czekając zastanawiam się : "co on tam tak ciamkał ?"
Zasypiamy na siedząco .. ale czekamy.
Czekamy ..
Ehh .. czekać mogę przecież w namiocie - na leżąco !.
Czekam na leżąco .. ..
Wciąż czekam na leżąco .. .. ..
Słyszę że Paweł wrócił .. uff ! - koniec czekania.
Wrócił nasz wybawca wrócił ! - w dodatku z autem.
Mogę przerwać "czekanie" i spokojnie pospać do rana.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
Część druga z perspektywy Pawła.
Najpierw był kebab ..
.
Potem "Uha" czyli zupa rybna .. Potem szaszłyki nawet grillowane potem rozmowy w "stołowym" i przy płonącym kominku .
.
(a my czekamy)
Najpierw był kebab ..
.
Potem "Uha" czyli zupa rybna .. Potem szaszłyki nawet grillowane potem rozmowy w "stołowym" i przy płonącym kominku .
.
(a my czekamy)
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Łotwa - Gauja (29.04.2023 - 05.05.2023)
05.05. 2023 piątek - Dzień Szósty - Ryga i powrót.
Zwykły, codzienny, leniwy, poranny, rozgardiasz:
.
- zamarznięte "wyposażenie pojedynczego żołnierza" .
- zamarznięte "zbiorniki wodne o znikomym znaczeniu taktycznym" . .
ostatni widoczek .
Jedzemy zwiedzić Rygę.
Zwykły, codzienny, leniwy, poranny, rozgardiasz:
.
- zamarznięte "wyposażenie pojedynczego żołnierza" .
- zamarznięte "zbiorniki wodne o znikomym znaczeniu taktycznym" . .
ostatni widoczek .
Jedzemy zwiedzić Rygę.