Rzeka którą wyłączono.
Najładniejsza z rzek kameralnych.
Wspomnienie - 2019.
Wspomnienie 2019 - rzeka którą wyłączono
Re: Wspomnienie 2019 - rzeka którą wyłączono
Wszystko ma swoje wady i zalety. Sztoły szkoda bo była niezmiernie urokliwa. Ale... minęło półtorej roku. Biala Przemsza bez wspomagania wodami kopalnianych zrobiła się płytka, ciepła i czysta.
Początkowo głębokość wyglądała dramatycznie zle. Teraz rzeką się zawęża, wypłukuje sobie inne koryto i w tym roku zaczęła być spławna na wielu odcinkach.
Bystrze pod slawkowem jest nieprzejezdne, podobnie jak to na maczkach, most rurowy też trzeba obnosić. Ale między tymi przeszkodami da się płynąć.
W przejrzystej wodzie widać dno. Wyskakiwanie do wody nie powoduje klekotania jajec. Brzegi poniżej terminala przeładunkowego zaczynają się robić piaszczyste.
No i najlepsze , da się bezpiecznie przepłynąć stary kolektor wodociagowy. Wprawdzie zaraz za nim trzeba wyskoczyć bo rumosz skalny leży, ale przy poprzednim stanie wody kolektor był maszynką do mięsa.