14.02.2021 Odra Brody - Krosno Odrzańskie

Planowane spływy, wydarzenia, spotkania, imprezy
Awatar użytkownika
philozoph
Posty: 192
Rejestracja: 20 gru 2020, 21:16
Lokalizacja: Zielona Góra
moja flota: Pro Line Kanu 430
Dziękował(a):: 1 razy
Podziekowano: 66 razy
Kontakt:

Re: 14.02.2021 Odra Brody - Krosno Odrzańskie

Post autor: philozoph »

Po namyśle postanowiłem dopisać preambułę dla przypadkowych czytelników.
NIE PRÓBUJ TEGO W DOMU!!!. PŁYWANIE W GRUZIE LODOWYM NIE JEST BEZPIECZNE!!!. MOJA WYPOWIEDŹ NIE ZAWIERA WSZYSTKICH INFORMACJI. TAKIE WYPRAWY WYMAGAJĄ TRENINGU I PRZYGOTOWAŃ. NIE RÓB GŁUPSTW.
miandas pisze: 15 lut 2021, 10:18 od połowy tygodnia ma być na plusie. jaka jest dynamika "puszczania" lodu na takich rzekach, jak Odra? Bo w sumie, jak nie teraz, to kiedy indziej...
Skomplikowane pytanie :). Jak byłem 09.02. to były niewielkie grupki gruzu (przyzwyczaiłem się do pojęcia gruzu lodowego) co 100-200m. Jak byłem 13.02. to ilość gruzu była jak poniżej
20210213_123055.jpg
20210213_123055.jpg (36.76 KiB) Przejrzano 295 razy
14.02 byłem nieco wyżej ale gruz był dużo drobniejszy i więcej wolnej wody było. Przy mostach nie ma zatorów więc można w miarę bezpiecznie płynąć na "liścia" między tymi krami. Tym bardziej że kry jeszcze nie są zmrożone na twardo, to bardziej zbrylony śnieg. Ból jest w lądowaniu. Teraz żałuje że nie nagrałem filmiku było by widać jak pędzi Odra. Na oko 8-10km/h. Na Brodach jest dobre miejsce żeby zjechać i wejść w nurt.
20210213_123059.jpg
20210213_123059.jpg (37.77 KiB) Przejrzano 295 razy
Nurt gna ale w zatoczce jest może ze 2km/h więc można dobić bez ryzyka wywrotki i wyrąbać sobie dojście przez lód do brzegu. Około metra.
Krosno niestety zbyt niebezpieczne.
20210213_113322.jpg
20210213_113322.jpg (40.58 KiB) Przejrzano 295 razy
Zdjęcie zrobione ze slipu do którego chciałem dobić. Cały pod wodą. Wklęsłość za płytka by się skutecznie schować przed krą, a kolizja przy tej prędkości to pewna wywrotka. Przy powstającym wirze praktycznie pewne wciągnięcie pod lód. Jak myślałem w nocy to pewnym rozwiązaniem była by osoba która rozkuje ten lód z brzegu i będzie wypychać gruz by wejście było czyste oraz pomoże szybko wyjść na brzeg. Ale to i tak ryzykowne tym bardziej że za plecami jest to:
20210213_114109.jpg
20210213_114109.jpg (61.14 KiB) Przejrzano 295 razy
Dodatkowe zawirowania pod mostem, szerokie oblodzenie i zawirowania wsteczne :? :x :oops: :( . Sprawdziłem kilometr w każdą stronę i nie ma gdzie bezpiecznie lądować. Wszędzie szerokie oblodzenie przy brzegach. Nawet ujście Bobru zawalone. Mam kilka pomysłów gdzie mogą być bezpieczne zatoczki z dobrym dojazdem. I krótszy dystans niż 30km (tak do 10km). Pływanie w gruzie wymaga skupienia.
Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: 14.02.2021 Odra Brody - Krosno Odrzańskie

Post autor: Strażowy »

Do ostatniego Twojego zdania dopiszę: ...i zastanowienia , czy warto 🤔 ?
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
philozoph
Posty: 192
Rejestracja: 20 gru 2020, 21:16
Lokalizacja: Zielona Góra
moja flota: Pro Line Kanu 430
Dziękował(a):: 1 razy
Podziekowano: 66 razy
Kontakt:

Re: 14.02.2021 Odra Brody - Krosno Odrzańskie

Post autor: philozoph »

Strażowy pisze: 15 lut 2021, 12:29 Do ostatniego Twojego zdania dopiszę: ...i zastanowienia , czy warto 🤔 ?
Każdy ma swój kalkulator, nie będę mówił nikomu co ma naciskać. Zwłaszcza przy tak ekstremalnych tematach.

BTW: "widok z brzegu"


Ra$ pisze: 12 lut 2021, 22:16 Ale to lodołamaczem płyniecie? To do Płocka płyńcie!
Myślałem że Ty tak pół żartem pół serio a tam się wyrabia jak w latach 80.

Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
ODPOWIEDZ