Jesienne dwa dni na wodzie - Lubelszczyzna

[miandas]

Nie wiem jeszcze, jak mi się ułoży październik ale mnie się zdecydowanie podoba pierwsza opcja

[maciej66]

Popłynę z wami

[Marek_K80]

i ja mógłbym dołączyć 10-11 października (jeśli aktualne) - jeśli mi nic nie wyskoczy (więc traktujcie mnie jako najmniej ważne ogniwo).
Płynąłbym na polietylenie...
jeśli będzie pogoda a brzegi urocze, jak ktoś będzie chętny mógłbym wydłużyć spływ o jeden dzień

[Maga]

Chodzi o weekend, czyli 8-9 października.

Miałam odpuścić, ale zaczynam się wahać. Niech reszta wypowie się w sprawie terminu, ja na razie nie mogę potwierdzić, czy będę mogła w tym czasie gdziekolwiek jechać.
W najbliższy weekend na pewno nie mogę.

[Ra$]

No ja jak zwykle bym chciał i staram się wykombinować czas.

[maciej66]

Nie wiem gdzie ale płynę

[Marek_K80]

ja na razie rezerwuje sobie służbowo 8-9 października opcjonalnie jeszcze +1 dzień, czy się uwolnię jeszcze od innych rzeczy czas pokaże

[Maga]

Słuchajcie, już dziś wiem, że nie mogę wybrać się w tym terminie, dlatego spływ na Lubelszczyźnie przesuwam na bliżej nieokreślony termin, może na wiosnę.
Przepraszam za zamieszanie.

[Ra$]

No wiesz, może to i dobrze bo miała być średnia pogoda (tak słyszałem). Próbujemy zatem w innym terminie!!!!

[Włodek]

... wiem, że nie mogę wybrać się w tym terminie, dlatego spływ na Lubelszczyźnie przesuwam na bliżej nieokreślony termin, może na wiosnę. [/u].

Masz ci los ! - w chwili gdy uznałem że właśnie mogę i chętnie się wybiorę.
Nawet zaplanowałem by przy okazji zawieźć skrzynkę świeżo zerwanej pigwy.