nawodzie.fun

Cześć. W terminie 17-19 marca zamierzam spłynąć Pilicę z Tomaszowa Mazowieckiego do ujścia, ok. 130 km. Termin jest nietypowy, niedziela-wtorek, ale niestety nie mam wolnych sobót. Płynę kolegą, który w sobotę 16.03 ma jakiś kurs w Warszawie i będzie tam samochodem. Jestem ze Śląska, nie mam w Warszawie znajomych i auto tam to dla mnie nie lada gratka, żeby przepłynąć coś, co jest trudniej dostępne koleją. Organizacja takiego spływu komunikacją zbiorową jest daremna, pojadę więc nad Pilicę swoim autem i będziemy płynąć w systemie: 1 auto w ujściu Pilicy, 1 na starcie w Tomaszowie. Cała zaplanowana logistyka sprawia, że uznałem, że mogę komuś zaproponować gotowy spływ. Zapowiadane warunki pogodowe i wodne wydają się bardzo sprzyjające. Mogę kogoś zabrać ze Śląska lub gdzieś z trasy, mogę zgarnąć kogoś z Warszawy. Pływamy z kolegą sprzętem gumowym, nie za bardzo mam możliwość transportu sztywnych kajaków. Zakładam 2 biwaki nad brzegiem. W momencie startu możemy pozwiedzać Tomaszów, np. fanom urbex proponuję zwiedzenie pozostałości zakładów Wistom. Daję znać późno, bo dopiero teraz wyklarował się zarys wyprawy.

Uczestnikom spływu mogę zapewnić dużo ciekawostek na temat flory i fauny, można przeczytać moje relacje z Bytomki, Kłodnicy i Rudawy. Mój kompan także jest oryginałem. Kontakt przez forum lub na telefon 794-169-729. Zapraszam forumowiczów

Fajnie! Dzięki za zaproszenie, ja niestety pracuję, ale ciekaw jestem bardzo relacji. Natomiast muszę przyznać że dystans na niecałe trzy dni jest ambitny i dla mnie na razie chyba nieosiągalny.

Podpowiedzi.

Splyw z Tomaszowa Mazowieckiego do Warki jest spokojnie do zrobienia w 3 dni.
Komunikacja zbiorowa:
Pociąg z Katowic do Piotrkowa Trybunalskiego, przesiadką
, pociąg do Tomaszowa, taksówką na pole namiotowe.

Trzy dni spływu do Warki.
Na miejscu taksówką na dworzec, pociągiem na wawe zachodnia i stamtąd pociągiem do Sosnowca.
Albo przeciągnąć spływ do 5 dni i kończyć w Warszawie. Wtedy tylko trzeba podjechać autobusem na Warszawa Zachodnia.

Cześć,
wody jest teraz full, Pilica w lutym i marcu jest najszybsza.
Życzę udanego spływu i bjer pogody.

Fajnie, że opublikowałeś spływ. Patrzę na termometr, i napiszę, że to jeszcze nie moja pora, i nie moje wyposażenie. Jakkolwiek trzymam kciuki...