Piekarnik turystyczny

Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 800
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 95 razy
Podziekowano: 143 razy

Piekarnik turystyczny

Post autor: Hegemon »

Jak w temacie.
Znalazłem coś takiego:
https://www.ebay.pl/itm/384343440021

a mam miejsce na łodzi na transport.
Czy ktoś ma coś takiego i może porównać w działaniu z normalnym, kuchennym elektrycznym.
Jestem ekspertem w robieniu burgerów (rodzina potwierdza), a i zamiast zup można by jakieś lasagne wyrzeźbić czy hot dogi...
W tym roku planuję ze 2-3 dni na Drawskim, na wyspie Bielawie obżarstwo uskuteczniać.
Pozdrowionka
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 966
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 482 razy
Podziekowano: 176 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: Ra$ »

Ja widziałem wersję opalaną drewnem jako komplet z piecykiem namiotowym i w/g właściciela działało to. Więc gazowy też powinien
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 898
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 124 razy
Podziekowano: 224 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: rawa »

1050 zeta z wysyłką, zakładając że piekarnik spełnia wszystkie moje wyobrażenia o jego dobrej pracy, jest on zdecydowanie za drogi i dość mało uniwersalny, może się okazać że dobrze działa tylko przy +20C, głupio byłoby zabrać i nie użyć. Na te kilka dni w roku w plenerze wolę kuchenkę gazową z garnkiem lub patelnią lub kawałek ogniska, zdecydowanie łatwiej jeśli już mają być, zabrać gotowe potrawy z piekarnika domowego do odgrzania.
Nie zabrałbym piekarnika nawet przy dostępie na wypadzie do gniazda 230V/50Hz, lepsza byłaby już mini maszynka elektryczna.
Poza tym kulinarne wkłady do piekarnika są mało trwałe, delikatne lub wymagają wyrobienia tuż przed np na desce 60x60 obsypanej mąką.
Uciekamy na łono natury od zgiełku życia codziennego razem z jego wygodami, po to aby po powrocie docenić suchą zapalniczkę lub zwykłą lampkę na biurku, czajnik elektryczny, mikrofalę lub piekarnik :)
Zdaję sobie sprawę że mój punkt widzenia jest bardzo indywidualny :)
pozdrawiam
Łukasz
Posty: 268
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 53 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: Łukasz »

Miałem to na jednym wyjeździe w terenowce, na 3 miesiące użyliśmy może 3 ray na początku, sprzedaliśmy to tak po 2 tygodniach :D
jeśli chodzi o burgery i tym podobne rzeczy, to niezastąpionym sprzętem jest grill, gazowy/węglowy/drzewny jeden ciul, używamy na wyjazdach grilla gazowego i jest naprawdę uniwersalny, zrobisz od pizzy przez burgery do slow food żeberek czy innych specjałów, fakt ciężki (bo dobry grill jest ciężki) zajmuje więcej miejsca, jest "paliwożerny" ale nie zamienię na nic innego (pomijając dobrą kuchenkę), odgrzejesz też wszytko, co zabierzesz z restauracji, combo kuchenka+ grill jest najlepszym zestawem, jakie można mieć, przy budżecie w granicach 1000 jest już w czym wybrać ;)
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 800
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 95 razy
Podziekowano: 143 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: Hegemon »

Faktycznie po przemyśleniu pozostanę przy swoim żeliwnym kociołku 8L i patelni...
Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 800
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 95 razy
Podziekowano: 143 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: Hegemon »

Miałem chwilę wolnego czasu więc wyspawałem ogrodowy zestaw do podreperowania zdrowia 8-)
Stary kołowrotek znalazłem w garażu, a reszta stali to razem około 100zł plus roboczy czteropak...
Już wygrzany w ogniu, za chwilę przetestuję na jakiejś fajnej padlince z cebulkiem i chlebusiem :D
Załączniki
Gryll 1.jpg
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 966
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 482 razy
Podziekowano: 176 razy

Re: Piekarnik turystyczny

Post autor: Ra$ »

No i git, aż mi zapachniało w wyobraźni!
ODPOWIEDZ