placki
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
placki
czy ktoś może sprzedać sprawdzony przepis na najprostsze placki (mąka + woda), który sprawdzi się w warunkach polowych?
droga zawsze nagradza
- philozoph
- Posty: 192
- Rejestracja: 20 gru 2020, 21:16
- Lokalizacja: Zielona Góra
- moja flota: Pro Line Kanu 430
- Dziękował(a):: 1 razy
- Podziekowano: 66 razy
- Kontakt:
Re: placki
Rösti - Trzeba przemycić tarkę albo cierpliwie ciąć w mikropaski. Ziemniaki obrać, zetrzeć, posolić. Jakieś 30 min później formować placuszki odciskając wodę. Na patelnie i do złocistego koloru
Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
Re: placki
Sprawa wydaje się bardzo prosta.
1. Placki ziemniaczane
https://polskikoszyk.pl/knorr-fix-chrup ... bBEALw_wcB
Kupuję czasami i robię w domu, smakują wyśmienicie z 200g wychodzi ich 10-12 szt.
Dodatkiem jest woda i jajko, bez jajka nie próbowałem ale myślę że można się obyć., są też takie opakowania na 4xjajo że stłuc się ich nie da, a może być jajecznica na kolację z pozostałych 3 sztuk.
Niezbędna jest też patelnia, tłuszcz i źródło ciepła.
2.placki tradycyjne
Sekret polega na tym że do mąki w domu dodajemy proszek do pieczenia , cukier waniliowy, mleko w proszku i sól (ja takie rzeczy dodaję).
Proporcji nie podam ale raczej wiadomo o co chodzi, warto to dobrze wymieszać bo w plenerze będzie to trudniejsze.
Dodatkiem w terenie będzie wtedy woda, sprawa ewentualnego jajka i smażenia już podana wyżej.
1. Placki ziemniaczane
https://polskikoszyk.pl/knorr-fix-chrup ... bBEALw_wcB
Kupuję czasami i robię w domu, smakują wyśmienicie z 200g wychodzi ich 10-12 szt.
Dodatkiem jest woda i jajko, bez jajka nie próbowałem ale myślę że można się obyć., są też takie opakowania na 4xjajo że stłuc się ich nie da, a może być jajecznica na kolację z pozostałych 3 sztuk.
Niezbędna jest też patelnia, tłuszcz i źródło ciepła.
2.placki tradycyjne
Sekret polega na tym że do mąki w domu dodajemy proszek do pieczenia , cukier waniliowy, mleko w proszku i sól (ja takie rzeczy dodaję).
Proporcji nie podam ale raczej wiadomo o co chodzi, warto to dobrze wymieszać bo w plenerze będzie to trudniejsze.
Dodatkiem w terenie będzie wtedy woda, sprawa ewentualnego jajka i smażenia już podana wyżej.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: placki
Gdy czytam "mąka + woda" to przypuszczam że chodzi o tzw. chlebki
1. woda, mąka, sól
2. wyrobienie ciasta
3. pieczenie
Pieczenie albo otwarte na blasze, kamieniu, patelni albo zamknięte np. w menażce.
Jeżeli w zamkniętej menażce to ciasto umieszczamy w środku na jakiejś dystansującej podpórce.
Po nabraniu wprawy można eksperymentować ze składnikami (słonecznik, dynia, rodzynki, kruszone orzechy, parę kropli oleju do ciasta)
Potem można się bawić z zastosowaniem drożdży i rośnięciem ciasta.
"Chlebki" to dość długi proces więc mało przydatny w trakcie kajakowania ale gdy czas nie goni czemu nie.
Kiedyś bardzo dawno temu 1 raz próbowałem i .. zjadłem .. szału nie było.
Moim zdaniem najlepiej pierwsze próby zrobić w domu z użyciem narzędzi biwakowych.
Chyba że chodzi o placki typu naleśniki, racuchy, wtedy półpłynna konsystencja i obowiązkowo jajko do ciasta.
Jeżeli dajesz radę we własnej kuchni to dasz radę na biwaku.
1. woda, mąka, sól
2. wyrobienie ciasta
3. pieczenie
Pieczenie albo otwarte na blasze, kamieniu, patelni albo zamknięte np. w menażce.
Jeżeli w zamkniętej menażce to ciasto umieszczamy w środku na jakiejś dystansującej podpórce.
Po nabraniu wprawy można eksperymentować ze składnikami (słonecznik, dynia, rodzynki, kruszone orzechy, parę kropli oleju do ciasta)
Potem można się bawić z zastosowaniem drożdży i rośnięciem ciasta.
"Chlebki" to dość długi proces więc mało przydatny w trakcie kajakowania ale gdy czas nie goni czemu nie.
Kiedyś bardzo dawno temu 1 raz próbowałem i .. zjadłem .. szału nie było.
Moim zdaniem najlepiej pierwsze próby zrobić w domu z użyciem narzędzi biwakowych.
Chyba że chodzi o placki typu naleśniki, racuchy, wtedy półpłynna konsystencja i obowiązkowo jajko do ciasta.
Jeżeli dajesz radę we własnej kuchni to dasz radę na biwaku.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: placki
tzw chlebki = mąka + woda + sól to podstawowe zawsze konieczne składniki, jeżeli pieczesz płaskie na blasze/patelni to właśnie podpłomyki.
Chleb arabski "pita" to też podpłomyki bo pozostałe składniki uzupełniające są tylko kolejnymi wariantami.
W przypadku płaskich ciasto przygotowuje się półpłynne (jak do naleśników), w przypadku obłych ciasto jest wyrobione na gęsto.
Szybkość pieczenia płaskich jest podobna do szybkości smażenia naleśników, przy obłych czas przygotowania i pieczenia się wydłuża.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: placki
Tutaj wariant podstawowy mąka, woda, sól + miód https://www.youtube.com/watch?v=i5ehlr6Km9w
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
Re: placki
Proszę bardzo, podpłomyki na patelni.
Wszystko się da.
Wszystko się da.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy