Co tam dobrego w kociołku?

Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: rawa »

Na kajak nie wejdzie, na taki grupowy sex jaki się szykuje na Drawsku może być , ale po prawdzie będzie to ogrodowy mebel stacjonarny i to jego podstawowa rola.
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: miandas »

Dokładnie. Ale i tak może to być miła rozrywka
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 779
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 93 razy
Podziekowano: 136 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: Hegemon »

Pochwaliłem sie dokonaniami na Forum Żeglarskim i kolega sugeruje dokupienie kociołka miedzianego.
Ktoś coś takiego używał? Z opisu tylko odrzuca mnie temat usuwania patyny...

Cytuję:
"Solidny żeliwny kocioł dobry do dłuższego duszenia, ale jeśli chcesz takich z ogniska ciekawych "staroświeckich' smaków to poradzę jeszcze poszukać solidnego kociołka z miedzi.
Da się zdobyć jeszcze jakiesi używane, stare. Bo dziś już chyba nie robią, przynajmniej u nas, kiedyś zdobyłem se bułgarski ale o cenę nie pytaj... :-? Używkę da się znaleźć w rozsądnej.
Do kwaśnych potraw powinien być pokryty solidnie (ogniowo) cynkiem, lecz poza tym może być (w środku) miedź, byle czysta. Znaczy czyścić z patyny.
Istotą takiego naczynia jest ta temperatura. Miedź ciepło przewodzi, z ostrego ognia ostre, i na ściankach naczynia do karmelizacji dochodzi. Nie zrobisz dawnego np. węgierskiego wysmażonego porkolta, czy klasycznych powideł smażonych, w niczym innym. A warto!
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: Włodek »

Hegemon pisze: 06 lut 2021, 17:55 ...
Wysokość całkowita podstawa wraz z kociołkiem 45 cm
Wysokość trójnogu z rusztem : 25 cm
Wysokość kociołka bez pokrywy: 13 cm
Wysokość kociołka z pokrywą: 20 cm
Średnica kociołka: 27 cm ( z uszami 34 cm)
Średnica rusztu paleniskowego: 25 cm
Grubość rusztu 9mm
Waga kociołka z pokrywą: 9,3 kg
Waga trójnogu z rusztem: 6,5 kg
Kociołek na tej aukcji jest nie malowany,naturalny odlew w kolorze żeliwa
Dopłata za malowanie kociołka po zewnętrznej stronie 18 zł
a przez chwilę już myślałem że sam to wszystko mierzyłeś i ważyłeś
pojemność zależna jest od sprzedawcy jedni podają 8L inni 7,5L
przypuszczam że całkowita 8L ale realnie czynna 7,5L
cieszę się że pierwsze kociołkowanie zaliczone

miandas - mam jeszcze jeden ale bez trójnogu i w rejonie Twojego urodzenia
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: miandas »

No może, może... Trójnóg fajna sprawa ale może można skombinować coś w zamian?
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: Włodek »

miandas pisze: 06 lut 2021, 19:55 No może, może... Trójnóg fajna sprawa ale może można skombinować coś w zamian?
3 cegły
standardowa cegła to moduł 6 x 12 x 24 cm
dzięki temu możesz uzyskać 3 wysokości podparcia

inna metoda - jeżeli bez nóżek kociołek wstawiasz w żar i żarem go obsypujesz
Ostatnio zmieniony 06 lut 2021, 20:13 przez Włodek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: miandas »

droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: Włodek »

Jak kociołkowi żeliwnemu przywracacie czystość ? bo różne są teorie.
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: miandas »

Staram się używać jak najmniej wody. Najlepiej w ogóle. Resztki spalonej sprawy usuwam drewnianą łyżką.
Czasem jednak trzeba domyć wodą. Po osuszeniu wycieram olejem i zostawiam troszkę na dnie.
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Co tam dobrego w kociołku?

Post autor: Włodek »

Ja też myję ale potem solidnie rozgrzewam a olejowanie po ostygnięciu.
Żeliwo jest porowate więc woda w nie wnika, rozgrzewam aby ją odparować.


Kociołek miedziany ? - Maciej66 posiada, czasem wozi i grochówkę zrobi.
https://www.hungaricum.pl/pl/p/Wegiersk ... 4-LITRY/86
Można także użyć stalowego https://patiostyl.pl/kociolki-wegierski ... itry-.html
Tego typu kociołki wymagają obsługi w postaci przemieszania całości co jakiś czas, gotuje się jak w normalnym garnku.

Nie rozumiem na czym polega problem z miedzią ?
ODPOWIEDZ