Strona 9 z 13

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 14 mar 2021, 09:08
autor: philozoph

Hegemon pisze:W tym czworokątnym pojemniczku co jest? Wygląda jak sklepowe minibezy.
Dokładnie to groszek ptysiowy. Całkiem dobry z pobliskiej piekarni.

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 05 paź 2021, 20:46
autor: philozoph
Temat nieco ostygł, mam świeżutkie, keszcze dymiące odkrycie z 1893r. Niestety po angielskiemu.

https://books.google.pl/books?id=sslQAQ ... &q&f=false

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 05 paź 2021, 20:51
autor: miandas
Biedne żółwie

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 06 paź 2021, 18:11
autor: Łukasz
wczoraj pulled pork, z grilla co prawda ale w kociołku też można :)
najlepiej łopatka świńska (choć inne zwierze też się nadaje, może być też karkówka, żeberka czy inne troche tłustsze mięsko) spory kawałek najlepiej, nacieramy musztardą obsypujemy szczodrze przyprawami (papryka ostra/słodka/ wdzona pieprz, sól ma być bardziej ostro) i obsmażamy w kociołku z każdej strony (zamykamy mięsko)
odstawiamy na chwile na boczek i przesmażamy cebule/czosnek jak ktoś lubi można dodać kilka grzybków (ja osobiście nie przepadam)
wrzucamy mięsko do przesmażonej cebulki z czosnkiem i zalewamy wodą (można też piwem), ustawiamy na malutkim żarze, ma sobie to delikatnie pyrkać i uzbrajamy się w cierpliwość (na 6 godzin), jak płyn odparuje to dolewamy, na koniec szarpiemy mięsko (samo się powinno rozpadać) w sosiku z kociołka
najlepiej podawać w bułeczkach delikatnie przypieczonych z ulubionymi świeżymi dodatkami (szatkowana kapustka pomidorek,majonez/sos czosnkowy czy tam inny ulubiony)
wychodzi sporo dla kilku osób albo na kilka dni ;) i uwierzcie mi nikt marudził nie będzie chyba że veganie :D

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 06 paź 2021, 18:54
autor: Włodek
Jeżeli przygotowanie trwa ponad 6 godzin to aż żal wszystko zjeść. :)
Przez kilka dni należałoby tylko próbować aby smak pozostał na długo. :D

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 06 paź 2021, 20:29
autor: Łukasz
taki urok wolnego gotowania, trwa długo ale jest mega pyszne :D
ja zwykle robie kawałek około 1,7-2 kilo starcza nam to spokojnie na 3 dni i nie oszczędzamy :D

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 06 paź 2021, 20:36
autor: Hegemon
wczoraj pulled pork, z grilla co prawda ale w kociołku też można :)
Popraw tekst posta bo zabrakło sformułowania :"zapraszam na skosztowanie" :D



Ja wczoraj ..........zamoczyłem żołędzie dębowe i będę próbował wg receptury zrobić kawę...

Notabene u mnie wszędzie wiszą kartki o skupie kasztanów, pewnie też na palarnie kawy.
W końcu kawa ziarnista jest znacznie droższa od mielonej...
Cena 0,60zł/kg. - to te kasztany...

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 07 paź 2021, 00:34
autor: Ra$
A te nasze kasztany to nie są czasem niejadalne?

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 07 paź 2021, 07:58
autor: philozoph

Hegemon pisze: (...)
Cena 0,60zł/kg. - to te kasztany...
A to nowość. O marchewce słyszałem. Doświadczalnie to zalewałem olejem kawę mieloną i się zabarwiał karotenem.

Kawę z żołędzi raz kosztowałem. Żołędzie ponoć bardzo dobrze usuwają metale ciężkie z organizmu.

Re: Co tam dobrego w kociołku?

: 07 paź 2021, 11:51
autor: miandas
Ale kasztany to raczej na pasze