Bobry

Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Bobry

Post autor: Ra$ »

Zima to czas na różne tematy nie związane ściśle z pływaniem, ale z wodą jak najbardziej. Nie ukrywam, że jedną z ważnych dla mnie atrakcji towarzyszących pływaniu jest możliwość "podglądnięcia" wodnych zwierząt i ogólnie rozumianej przyrody. Bardzo ciekawymi zwierzakami są bobry, które odbudowały swoją liczebność i które można spotkać coraz częściej i to nie tylko w leśnej głuszy. Przypomniałem sobie o tym podczas spaceru, w miejscowości mało związanej z wodą, bo znajdującym się w Beskidzie Wyspowym Piekiełku niedaleko Limanowej. Bobry żyją tam już co najmniej kilka lat i wygląda na to że radzą sobie dobrze. Zdjęcie poniżej nie jest może bardzo ciekawe ale pokazuje efekt ich pracy. Przytkany przepust pod nieczynnymi torami i... łąka zalana.
bobry1.jpg
bobry1.jpg (477.18 KiB) Przejrzano 935 razy
tama1.jpg
tama1.jpg (486.2 KiB) Przejrzano 935 razy

Wiele razy podczas spływów można natknąć się na dużo ładniejsze budowle, jak tu na zdjęciu kolegi: (swoją drogą czy wie o naszym forum?)


Obrazek

Tutaj cały opis jego spływu:
https://raportztripa.pl/2018/01/07/kozyrka-i-wiercica/


Pisząc o bobrach nie sposób nie wspomnieć o niejakim Grey Owl, który był legendarnym wręcz obrońcą i można by rzec - miłośnikiem bobrów.
Tu oryginalny film, na którym widać jak oswoił te skądinąd płochliwe zwierzęta.


Jeżeli ktoś nie zna samej postaci to polecam informacje dostępne powszechnie w necie i ten film krótki film:
https://www.youtube.com/watch?v=xGLuY5xlGAw

Jeżeli Wy również mieliście kontakt z bobrami i macie jakieś zdjęcia, zapraszam do podzielenia się tutaj :)
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Bobry

Post autor: Włodek »

Mając 10-12 lat czytałem książkę o traperze polującym na zwierzęta dla zdobycia skór. W sezonie mieszkał w chacie nad wodą, zaopiekował się dwoma osieroconymi (chyba przez siebie) małymi bobrami. Opisywał ich zachowania, psoty, i przygody. W efekcie przestał polować na bobry, na inne zwierzęta chyba też. Urzekła mnie wtedy aura tej ilustrowanej książki, nie pamiętam autora ani tytułu - myślisz że to właśnie On ?
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Bobry

Post autor: rawa »

Widziałem kilka razy co potrafią zrobić bobry, czasami trzeba chyba było mapy zmieniać :)
Jestem wielbicielem wszelakiej fauny i flory, jednak nie wszystkie gatunki powinny wszędzie występować , można sobie wyobrazić jakie zmiany zaszły dla innych zwierząt w miejscu gdzie pojawiły się bobry. Przy naszych anomaliach z suszami i poziomem wód trudno nawet przewidywać jak dalej taka sytuacja się rozwinie. Czytałem że bobry pojawiły się w samym centrum Krakowa .... na Wiśle :)
W miastach mamy już dziki, sarny, wilki i bobry.
bo1.jpg
bo1.jpg (149.05 KiB) Przejrzano 927 razy
nie jest to fajny widok
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Bobry

Post autor: Ra$ »

@Włodek: bardzo możliwe, mogła to być książka "Pielgrzymi puszczy" albo "Sejdżio i jej bobry" (https://pl.wikipedia.org/wiki/Sejd%C5%BCio_i_jej_bobry). Te książki określane są jako literatura dla dzieci, choć autor twierdzi że opisane tam zdarzenia naprawdę miały miejsce choć czasem w innej kolejności i czasie.
@Rawa: potwierdzam! Bobry pojawiły się nawet w centrum Krakowa, przy ujściu rzeki Wilgi do Wisły. W tym momencie chyba już ich nie ma, ale kilka lat temu ślady ich działalności były wyraźne.
Faktem jest, że bobry potrafią narobić szkód (w naszym pojęciu) i nie wszędzie ich działalność jest wskazana. Natomiast w aspekcie deficytów wody to ponoć spiętrzanie istniejących rzek i podtapianie terenów leśnych i łąk jest pożyteczne. Czytałem o tym i to nie w jakichś ekstremalnych Eko-manifestach tylko w pismach wydawanych przez Lasy Państwowe:
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/echa-lesne
(Echa Leśne nr 4/2019, Echa Leśne nr 2/2014)
Swoją drogą polecam kwartalnik. Jest on-line a jak się dobrze poszuka to można zdobyć wydania papierowe (są darmowe).
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 977
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 97 razy
Podziekowano: 311 razy
Kontakt:

Re: Bobry

Post autor: miandas »

Bobry są, z tego co czytałem, ważnym czynnikiem poprawiającym retencję wód. Więc w dobie zmian klimatycznych chyba warto się o nie troszczyć?
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Mat
Posty: 170
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
Lokalizacja: wlkp
moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
Dziękował(a):: 4 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Bobry

Post autor: Mat »

My z sąsiadem mamy swoje prywatne bobry :D
Siedzą na naszym "kanale" za płotem i...dzięki nim mamy meter wody w rowie. Latem studnia mocno spada, a tam cieplutka i ustana woda do podlewania ogrodu. Choć nieco pachnąca ;)
Był plan aby je skasować, za wycięcie wszystkiego zielonego poza dzikim orzechem, hyczką i jeszcze jakimś chwastem wzdłuż rowu, no i dwukrotne zeżarcie mi wszystkich własnoręcznych nasadzeń na skarpie, ale komisyjnie w trakcie rozmów z sąsiadami uznaliśmy, że skoro nam nie niszczą terenu, (poza tym że żrą do płotów) i dzięki tamie mamy wodę zamiast ciurka na dnie, to.....zmienimy nasadzenia na iglaste ;)
Przyzwyczaiły się na tyle, że dzieciaki zeszłą wiosną głaskały młode przy wyjściu z nory.
W tym przypadku się pogodziliśmy :D
Derku Uzała
Posty: 128
Rejestracja: 29 gru 2020, 08:01
moja flota: Solar, Safari, Helios 1
Dziękował(a):: 28 razy
Podziekowano: 69 razy

Re: Bobry

Post autor: Derku Uzała »

Bóbr to właściwie ryba. Tak uważano przed wiekami z powodu ogona pokrytego przypominającą rybią łuskę skórą. Można go było spożywać w okresie postu. Sam zwierzak często towarzyszy mi w nocy podczas spływów. Zdarzyło się kiedyś, że poczułem jego otarcie grzbietu o kajak. Przyznam, że potrafią nieźle wystraszyć, jak walnie ogonem w wodę w pobliżu kajaka. Znamy to wszyscy. Czuję się również nieswojo kiedy leżę w "namiocie" i słyszę jak w pobliżu zgryza pień. Myślę wtedy, żeby się nie spieszył zanadto.
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Bobry

Post autor: Ra$ »

@Mat: zdjecia! Jesli nie masz to postaraj się zrobić! To co piszesz jest bardzo ciekawe, w Piekiełku też musiało dojsc do jakiejś niepisanej ugody bo normalnie to przecież "chłop żywemu nie przepuści". Wielokrotnie widuje się drzewa opasane blachą do pewnej wysokości, to chyba trochę działa. Natomiast czytałem, że teraz bobry biorą się rownież za iglaste drzewa, (co kiedyś było niespotykane) ale nie wiem ile w tym prawdy.
Awatar użytkownika
Mat
Posty: 170
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
Lokalizacja: wlkp
moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
Dziękował(a):: 4 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Bobry

Post autor: Mat »

Wrzucałbym zdjęcia gdyby nie to, że po przestawieniu kolejności w google itp znikają z forum i h.. mnie strzela. A z fotosikami itp za dużo roboty.
Więc wolę nie wrzucać...
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Bobry

Post autor: Ra$ »

Czekaj, ale zdjęcia można wkładać jako załączniki, ja tak robię. Jest tylko limit wielkości 512 Kib, Mogę właściwie ten limit powiększyć jeśli będzie trzeba.
ODPOWIEDZ