Bobry
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Bobry
Zima to czas na różne tematy nie związane ściśle z pływaniem, ale z wodą jak najbardziej. Nie ukrywam, że jedną z ważnych dla mnie atrakcji towarzyszących pływaniu jest możliwość "podglądnięcia" wodnych zwierząt i ogólnie rozumianej przyrody. Bardzo ciekawymi zwierzakami są bobry, które odbudowały swoją liczebność i które można spotkać coraz częściej i to nie tylko w leśnej głuszy. Przypomniałem sobie o tym podczas spaceru, w miejscowości mało związanej z wodą, bo znajdującym się w Beskidzie Wyspowym Piekiełku niedaleko Limanowej. Bobry żyją tam już co najmniej kilka lat i wygląda na to że radzą sobie dobrze. Zdjęcie poniżej nie jest może bardzo ciekawe ale pokazuje efekt ich pracy. Przytkany przepust pod nieczynnymi torami i... łąka zalana.
Wiele razy podczas spływów można natknąć się na dużo ładniejsze budowle, jak tu na zdjęciu kolegi: (swoją drogą czy wie o naszym forum?)
Tutaj cały opis jego spływu:
https://raportztripa.pl/2018/01/07/kozyrka-i-wiercica/
Pisząc o bobrach nie sposób nie wspomnieć o niejakim Grey Owl, który był legendarnym wręcz obrońcą i można by rzec - miłośnikiem bobrów.
Tu oryginalny film, na którym widać jak oswoił te skądinąd płochliwe zwierzęta.
Jeżeli ktoś nie zna samej postaci to polecam informacje dostępne powszechnie w necie i ten film krótki film:
https://www.youtube.com/watch?v=xGLuY5xlGAw
Jeżeli Wy również mieliście kontakt z bobrami i macie jakieś zdjęcia, zapraszam do podzielenia się tutaj
Wiele razy podczas spływów można natknąć się na dużo ładniejsze budowle, jak tu na zdjęciu kolegi: (swoją drogą czy wie o naszym forum?)
Tutaj cały opis jego spływu:
https://raportztripa.pl/2018/01/07/kozyrka-i-wiercica/
Pisząc o bobrach nie sposób nie wspomnieć o niejakim Grey Owl, który był legendarnym wręcz obrońcą i można by rzec - miłośnikiem bobrów.
Tu oryginalny film, na którym widać jak oswoił te skądinąd płochliwe zwierzęta.
Jeżeli ktoś nie zna samej postaci to polecam informacje dostępne powszechnie w necie i ten film krótki film:
https://www.youtube.com/watch?v=xGLuY5xlGAw
Jeżeli Wy również mieliście kontakt z bobrami i macie jakieś zdjęcia, zapraszam do podzielenia się tutaj
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Bobry
Mając 10-12 lat czytałem książkę o traperze polującym na zwierzęta dla zdobycia skór. W sezonie mieszkał w chacie nad wodą, zaopiekował się dwoma osieroconymi (chyba przez siebie) małymi bobrami. Opisywał ich zachowania, psoty, i przygody. W efekcie przestał polować na bobry, na inne zwierzęta chyba też. Urzekła mnie wtedy aura tej ilustrowanej książki, nie pamiętam autora ani tytułu - myślisz że to właśnie On ?
Re: Bobry
Widziałem kilka razy co potrafią zrobić bobry, czasami trzeba chyba było mapy zmieniać
Jestem wielbicielem wszelakiej fauny i flory, jednak nie wszystkie gatunki powinny wszędzie występować , można sobie wyobrazić jakie zmiany zaszły dla innych zwierząt w miejscu gdzie pojawiły się bobry. Przy naszych anomaliach z suszami i poziomem wód trudno nawet przewidywać jak dalej taka sytuacja się rozwinie. Czytałem że bobry pojawiły się w samym centrum Krakowa .... na Wiśle
W miastach mamy już dziki, sarny, wilki i bobry.
nie jest to fajny widok
Jestem wielbicielem wszelakiej fauny i flory, jednak nie wszystkie gatunki powinny wszędzie występować , można sobie wyobrazić jakie zmiany zaszły dla innych zwierząt w miejscu gdzie pojawiły się bobry. Przy naszych anomaliach z suszami i poziomem wód trudno nawet przewidywać jak dalej taka sytuacja się rozwinie. Czytałem że bobry pojawiły się w samym centrum Krakowa .... na Wiśle
W miastach mamy już dziki, sarny, wilki i bobry.
nie jest to fajny widok
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Bobry
@Włodek: bardzo możliwe, mogła to być książka "Pielgrzymi puszczy" albo "Sejdżio i jej bobry" (https://pl.wikipedia.org/wiki/Sejd%C5%BCio_i_jej_bobry). Te książki określane są jako literatura dla dzieci, choć autor twierdzi że opisane tam zdarzenia naprawdę miały miejsce choć czasem w innej kolejności i czasie.
@Rawa: potwierdzam! Bobry pojawiły się nawet w centrum Krakowa, przy ujściu rzeki Wilgi do Wisły. W tym momencie chyba już ich nie ma, ale kilka lat temu ślady ich działalności były wyraźne.
Faktem jest, że bobry potrafią narobić szkód (w naszym pojęciu) i nie wszędzie ich działalność jest wskazana. Natomiast w aspekcie deficytów wody to ponoć spiętrzanie istniejących rzek i podtapianie terenów leśnych i łąk jest pożyteczne. Czytałem o tym i to nie w jakichś ekstremalnych Eko-manifestach tylko w pismach wydawanych przez Lasy Państwowe:
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/echa-lesne
(Echa Leśne nr 4/2019, Echa Leśne nr 2/2014)
Swoją drogą polecam kwartalnik. Jest on-line a jak się dobrze poszuka to można zdobyć wydania papierowe (są darmowe).
@Rawa: potwierdzam! Bobry pojawiły się nawet w centrum Krakowa, przy ujściu rzeki Wilgi do Wisły. W tym momencie chyba już ich nie ma, ale kilka lat temu ślady ich działalności były wyraźne.
Faktem jest, że bobry potrafią narobić szkód (w naszym pojęciu) i nie wszędzie ich działalność jest wskazana. Natomiast w aspekcie deficytów wody to ponoć spiętrzanie istniejących rzek i podtapianie terenów leśnych i łąk jest pożyteczne. Czytałem o tym i to nie w jakichś ekstremalnych Eko-manifestach tylko w pismach wydawanych przez Lasy Państwowe:
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/echa-lesne
(Echa Leśne nr 4/2019, Echa Leśne nr 2/2014)
Swoją drogą polecam kwartalnik. Jest on-line a jak się dobrze poszuka to można zdobyć wydania papierowe (są darmowe).
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
Re: Bobry
Bobry są, z tego co czytałem, ważnym czynnikiem poprawiającym retencję wód. Więc w dobie zmian klimatycznych chyba warto się o nie troszczyć?
droga zawsze nagradza
- Mat
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
- Dziękował(a):: 4 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Bobry
My z sąsiadem mamy swoje prywatne bobry
Siedzą na naszym "kanale" za płotem i...dzięki nim mamy meter wody w rowie. Latem studnia mocno spada, a tam cieplutka i ustana woda do podlewania ogrodu. Choć nieco pachnąca
Był plan aby je skasować, za wycięcie wszystkiego zielonego poza dzikim orzechem, hyczką i jeszcze jakimś chwastem wzdłuż rowu, no i dwukrotne zeżarcie mi wszystkich własnoręcznych nasadzeń na skarpie, ale komisyjnie w trakcie rozmów z sąsiadami uznaliśmy, że skoro nam nie niszczą terenu, (poza tym że żrą do płotów) i dzięki tamie mamy wodę zamiast ciurka na dnie, to.....zmienimy nasadzenia na iglaste
Przyzwyczaiły się na tyle, że dzieciaki zeszłą wiosną głaskały młode przy wyjściu z nory.
W tym przypadku się pogodziliśmy
Siedzą na naszym "kanale" za płotem i...dzięki nim mamy meter wody w rowie. Latem studnia mocno spada, a tam cieplutka i ustana woda do podlewania ogrodu. Choć nieco pachnąca
Był plan aby je skasować, za wycięcie wszystkiego zielonego poza dzikim orzechem, hyczką i jeszcze jakimś chwastem wzdłuż rowu, no i dwukrotne zeżarcie mi wszystkich własnoręcznych nasadzeń na skarpie, ale komisyjnie w trakcie rozmów z sąsiadami uznaliśmy, że skoro nam nie niszczą terenu, (poza tym że żrą do płotów) i dzięki tamie mamy wodę zamiast ciurka na dnie, to.....zmienimy nasadzenia na iglaste
Przyzwyczaiły się na tyle, że dzieciaki zeszłą wiosną głaskały młode przy wyjściu z nory.
W tym przypadku się pogodziliśmy
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 29 gru 2020, 08:01
- moja flota: Solar, Safari, Helios 1
- Dziękował(a):: 28 razy
- Podziekowano: 69 razy
Re: Bobry
Bóbr to właściwie ryba. Tak uważano przed wiekami z powodu ogona pokrytego przypominającą rybią łuskę skórą. Można go było spożywać w okresie postu. Sam zwierzak często towarzyszy mi w nocy podczas spływów. Zdarzyło się kiedyś, że poczułem jego otarcie grzbietu o kajak. Przyznam, że potrafią nieźle wystraszyć, jak walnie ogonem w wodę w pobliżu kajaka. Znamy to wszyscy. Czuję się również nieswojo kiedy leżę w "namiocie" i słyszę jak w pobliżu zgryza pień. Myślę wtedy, żeby się nie spieszył zanadto.
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Bobry
@Mat: zdjecia! Jesli nie masz to postaraj się zrobić! To co piszesz jest bardzo ciekawe, w Piekiełku też musiało dojsc do jakiejś niepisanej ugody bo normalnie to przecież "chłop żywemu nie przepuści". Wielokrotnie widuje się drzewa opasane blachą do pewnej wysokości, to chyba trochę działa. Natomiast czytałem, że teraz bobry biorą się rownież za iglaste drzewa, (co kiedyś było niespotykane) ale nie wiem ile w tym prawdy.
- Mat
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
- Dziękował(a):: 4 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Bobry
Wrzucałbym zdjęcia gdyby nie to, że po przestawieniu kolejności w google itp znikają z forum i h.. mnie strzela. A z fotosikami itp za dużo roboty.
Więc wolę nie wrzucać...
Więc wolę nie wrzucać...
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Bobry
Czekaj, ale zdjęcia można wkładać jako załączniki, ja tak robię. Jest tylko limit wielkości 512 Kib, Mogę właściwie ten limit powiększyć jeśli będzie trzeba.