Michał mnie też ten snieg zaskoczył, ale jak wpiszesz w google cos o Obidowej to piszą , że śnieg zalega tu nawet do kwietnia
http://turystyka.gminanowytarg.pl/obidowa/
Ja wyruszyłem rano o 7.15 to jeszcze było pusto na trasie , ale już po 9.00 powiększała się liczba ludzi, a jak jeszcze później to nie wiem. Ja się cieszyłem, że za jednym razem miałem dwie wycieczki: karawaningową i na nartach biegowych. Chciałbym mojego forda często wykorzystywać, ale nie zawsze jest na to czas. W sumie to każdy samochód typu opel vivaro, renault traffic itp. można szybko zmienić w kampervana, nie mówiąc już o większych modelach forda transita, renault master czy opel movano. Fiaty ducato też są dobre bo szerokie. Fajnie jest rano obudzić się na miejscu lub mieć do przejechania naprawdę niewiele. Nie trzeba się śpieszyć. Jak z Jackiem umawiałem si na Nidę czy na parkingu w Naprawie to miałem ten komfort, że jacek zastuka w maskę i mnie obudzi , a nie że dodzwoni się do mnie śpiącego w domu
Chciałbym jeszcze pobiegać na nartach w Jakuszycach, jednak odległość spora. mam dwa plany A i B. Plan A zakłada wyjazd w piątek popołudniu a powrót w niedzielę popołudniu a plan B wyjazd w piątek popołudniu a powrót w sobotę wieczór. Jeśli mnie spanie ogarnie to mam gdzie się przekimać i myślę , że do niedzieli do 12.00 w południe bym się dowlókł do domu. Może męczące , ale jak mam do wyboru pomęczyć się troche , ale coś zobaczyć , pobiegać w fajnym terenie , czy kręcić się wokół komina to zaryzykowałbym wyjazd. Jakby sie jeszcze z kimś zgadać to i koszty się rozłożą i przyjemniej będzie.