Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

janekorka
Posty: 51
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:45
Podziekowano: 23 razy

Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: janekorka »

Na 14 lutego zgadaliśmy się z Jackiem na biegówki. Wybór trasy padł na Luboń Wielki z parkingu w Naprawie. Jacek obmyslił trasę, chwała mu za to. Nie wiadomo było jakie będą warunki na drogach , a Zakopianka to droga głowna więc musi być dobrze utrzymana. Parking znajduje się przy samej drodze. Ja sobie umysliłem , że pojadę w sobotę późnym wieczorem kampervanem i przenocuję sobie. O 6.56 Jacek zastukał do okna , oznajmiając tym samym , że już przyjechał. Zaczęliśmy w poszukiwaniu niebieskiego szlaku, na który szybko dotarliśmy i w nartach zaczęliśmy naszą wycieczkę. Było parę miejsc, gdzie było bardziej stromo i lepiej było odpiąć narty niż się męczyćz podchodzeniem w nich. Rano słoneczka nie było, widoków więc wspaniałych nie było, ale klimaty super: drzewa oszronione i zaśnieżone, wręcz bajkowo. Po dotarciu do schroniska na Luboniu Wielkim (1022m n.p.m.) zjedliśmy kwaśnicę, zachwycali się widokiem Szczebla i leżącej u jego podnóża wioski Michalaki, Siusiowa i Przełęcz Glisne. Porobiliśmy parę fajnych fotek, super wyglądał oszroniony budynek przekaźnika radiowo- telewizyjnego. Wracając niebo się częściowo wypogodziło, pokazało się słoneczko. Zrobiło si pięknie, bez okularów przeciwsłonecznych ciężko było wytrzymać bo biały śnieg w tym momencie raził po oczach :D . Jacek z chęcią by jeszcze został w górach, ale ja już myślałem, żeby szybciutko jechać do domu aby tą ładną pogodę wykorzystać na saneczkowanie z dziećmi. Byłoby im przykro, że taty nie ma cały dzień i się z nimi nie pobawił. Po zejściu na parking gdzieś około 12.30 zakończyliśmy naszą świetną wycieczkę , pożegnaliśmy się i rozjechali do domów.
Ja w domu byłem o 14.13. Zjadłem obiad i z dziećmi w pobliskim parku pojeździliśmy na sankach.
Jacek , dzięki za fajną wyprawę.

https://photos.app.goo.gl/JQVKPmmxVGYCqcs78
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 977
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 97 razy
Podziekowano: 311 razy
Kontakt:

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: miandas »

świetnie. szczerze zazdroszczę.
jak to jest teraz z tymi schhroniskami? czynne? zamknięte?
w środku można coś zjeść, czy tylko na zewnątrz wydają?
Jankowi jak zwykle zazdroszczę organizacji czasu :)
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
jack
Posty: 105
Rejestracja: 17 gru 2020, 20:58
Lokalizacja: Zawiercie
moja flota: Twist1/2, Palava
Dziękował(a):: 56 razy
Podziekowano: 43 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: jack »

To może mały suplement foto:
Obrazek

Obrazek
Nie zawsze jest daleka perspektywa ale i tak był przedni klimacik 8-)

Obrazek
Ciężko było :lol: ale jakoś się wdrapaliśmy na 1022m n.p.m.

Obrazek
Może nie piękny ten "szkieletor" z prawej ale przynajmniej zasięg jest ;) A same schronisko jedyne w swoim rodzaju, szkoda że jeszcze tylko na wynos co nie przeszkodziło w oblewaniu (kwaśnicą :lol: ) nowej zabawki czekającej aż puszczą lody na rzekach. Swoją drogą Janek to kompendium wiedzy o Gumotexach i innych dmuchańcach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
i taki to był szybki trip na Luboń, dzięki Janek 8-)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: Strażowy »

No Panowie, foty bardzo smaczne ! 👌, klimat zimowy że aż miło ....zazdraszczam 😜, w niedziele śmigamy na kilka dni do Starego Gierałtowa,okolice Czarnej Góry ...mam nadzieję że tam śniegu jeszcze nie braknie przez kolejnych kilka dni bo ciepło nadchodzi , tak że ten teges ...
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Łukasz
Posty: 262
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: Łukasz »

byliście 7 km od mojego domku :D
Awatar użytkownika
jack
Posty: 105
Rejestracja: 17 gru 2020, 20:58
Lokalizacja: Zawiercie
moja flota: Twist1/2, Palava
Dziękował(a):: 56 razy
Podziekowano: 43 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: jack »

Ok rozumiem, to następnym razem wpadniemy na piwo lub chociaż pomidorową 🤣. Toż Ty góral pełną gębą 👍
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: Strażowy »

jack pisze: 16 lut 2021, 20:12 ...wpadniemy na piwo lub chociaż pomidorową 🤣. Toż Ty góral pełną gębą 👍
...jak z pomidorową to : góral z pełną gębą :mrgreen:
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Łukasz
Posty: 262
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: Łukasz »

z pomidorową może być czasowo problem, ale piwo się zawsze znajdzie ;)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: Strażowy »

Łukasz pisze: 17 lut 2021, 17:33 z pomidorową może być czasowo problem, ale piwo się zawsze znajdzie ;)
...czyli "chmielowa" , też zacnie ✌️😁
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
janekorka
Posty: 51
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:45
Podziekowano: 23 razy

Re: Na Luboń Wielki z parkingu w Naproawie

Post autor: janekorka »

Miandas, u mnie nie ma organizacji czasu. Wszystko jest na ostatnią chwilę, w pośpiechu. Dlatego tak lubię jechać kampervanem i przekimać się gdzieś. Wtedy czuje, że odpoczywam.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ