Śnieżne Kotły 14.09.2019 Karkonosze
Śnieżne Kotły 14.09.2019 Karkonosze
Śnieżne Kotły to dwa karkonoskie kotły polodowcowe, położone pomiędzy Łabskim Szczytem i Wielkim Szyszakiem.
Jest to doskonały przykład krajobrazu alpejskiego w Karkonoszach, śnieg na dnie kotłów potrafi zalegać do połowy lata.
Niezwykle ciekawa jest też miejscowa roślinność, w Śnieżnych Kotłach występuje skalnica śnieżna gatunek endemiczny w Europie Środkowej.
Kolejny gatunek, który, w naszym kraju występuje jedynie tu i w Tatrach, to rozrzutka alpejska, rodzaj j paproci.
Górna krawędź Śnieżnych Kotłów leży na wysokości 1490 metrów n.p.m., a dno na wysokości mniej więcej 1200 m n.p.m.
Kotły zamknięte są wałem morenowym, miejsce to związane jest z wieloma zdarzeniami w historii.
W 1944 roku Luftwaffe zorganizowało w schronisku stację radiolokacyjną, po wojnie przeszła w polskie ręce.
Obiekt wyraźnie góruje nad kotłami i i jest widoczny z wielu miejsc.
W 1960 roku wybudowano na obiekcie stację linii radiowych, co umożliwiło pokaz transmisji z igrzysk olimpijskich w Rzymie.
Od 1976 swoje regularne nadawanie zaczęła dawna TVP2, W listopadzie 1979 roku rozpoczęto emisję programów radiowych.
Początki schroniska Nad Śnieżnymi Kotłami sięgają początków XIX wieku, kiedy to w lecie przy skałce Czarcia Ambona.
Handlarze sprzedawali górskim wędrowcom żywność i napoje. Być może już wtedy stał tam szałas chroniący przed deszczem.
Od połowy lat 60-tych XX wieku obiekt znikał z map turystycznych, stając się "tajnym" (przekazywał również sygnał do Czechosłowacji).
W stanie wojennym chroniło go wojsko, a droga ze schroniska „Pod Łabskim Szczytem” została zamknięta.
Urokliwe widoki piękne trasy i łatwa dostępność stanowią że kotły należą do największych atrakcji Karkonoszy.
Najłatwiej dotrzeć tu korzystając z kolejki na Szrenicę z przesiadką w połowie trasy.
Kilkaset metrów zielonym szlakiem i jesteśmy na drodze głównej na kotły.
Do pokonania mamy około 2km z przewyższeniem 200m żwirowatym szerokim szlakiem.
Na trasie Łabski Szczyt 1470 m.n.p.m drugi co do wysokości szczyt w Karkonoszach.
Podniesiona głowa i widać cel wędrówki, budynek nadajnika, punkt orientacyjny.
Pomimo tego, że jestem tak blisko nadajnika TV nie słychać ani premiera ani Martyniuka.
Dochodzimy do barierek i widok Wow!!!!
Urwisko ma ze 200m , pies na smyczy, teściowa nie pojechała
Widoki niesamowite na całą Kotlinę Jeleniogórską przy dobrej pogodzie
W dole "ŚNIEŻNE STAWKI", też tam idziemy
Całość robi duże wrażenie i naród wali tu na potęgę.
Widać jak duża jest erozja skał, dwa razy tego samego nie da się tutaj zobaczyć.
Schodzimy w dól skręcając na niebieski szlak.
Pojawia się kosodrzewina i inne iglaste.
Klawo jest i nikt nie protestuje ani nie chce do mamy.
Ujęcie z dołu zoomx50.
Jesteśmy u podstawy widok niesamowity.
Śnieżne stawki woda kryształ, ponoć jest to ujęcie dla Karpacza krzyżacy je zrobili w 1928 roku.
Tu też może się wydawać że jesteśmy w centralnym punkcie widokowym.
Schodzimy dalej niebieskim, roślinność i krajobraz obcy.
Takie bajkowe akwarele też tu są co chwilę.
Widać na szczęście że wszyscy tu mają daleko do lasu
Czarny szlak droga do schroniska "POD ŁEBSKIM SZCZYTEM"
Upragniona ławka pod schroniskiem i zimne czeskie
Na taką wycieczkę trzeba przeznaczyć 8-9h jeśli nie jesteś maratończykiem.
Wydawałoby się że wejść się da a potem to z górki będzie, nic bardziej mylnego.
Szlaki pod kotłami zbudowane są z małych ale i olbrzymich (wielkości samochodu) głazów i często trzeba mieć jakiś plan ich pokonania.
Stanowczo odradzam zejście przy możliwym deszczu, lepiej wrócić tą samą drogą.
Przez takie trójskoki na jedną nogę odezwała mi dolegliwość kręgosłupa, były momenty że nie byłem w stanie stać pionowo.
Ale miejsce warte grzechu i polecam Wszystkim.
Jest to doskonały przykład krajobrazu alpejskiego w Karkonoszach, śnieg na dnie kotłów potrafi zalegać do połowy lata.
Niezwykle ciekawa jest też miejscowa roślinność, w Śnieżnych Kotłach występuje skalnica śnieżna gatunek endemiczny w Europie Środkowej.
Kolejny gatunek, który, w naszym kraju występuje jedynie tu i w Tatrach, to rozrzutka alpejska, rodzaj j paproci.
Górna krawędź Śnieżnych Kotłów leży na wysokości 1490 metrów n.p.m., a dno na wysokości mniej więcej 1200 m n.p.m.
Kotły zamknięte są wałem morenowym, miejsce to związane jest z wieloma zdarzeniami w historii.
W 1944 roku Luftwaffe zorganizowało w schronisku stację radiolokacyjną, po wojnie przeszła w polskie ręce.
Obiekt wyraźnie góruje nad kotłami i i jest widoczny z wielu miejsc.
W 1960 roku wybudowano na obiekcie stację linii radiowych, co umożliwiło pokaz transmisji z igrzysk olimpijskich w Rzymie.
Od 1976 swoje regularne nadawanie zaczęła dawna TVP2, W listopadzie 1979 roku rozpoczęto emisję programów radiowych.
Początki schroniska Nad Śnieżnymi Kotłami sięgają początków XIX wieku, kiedy to w lecie przy skałce Czarcia Ambona.
Handlarze sprzedawali górskim wędrowcom żywność i napoje. Być może już wtedy stał tam szałas chroniący przed deszczem.
Od połowy lat 60-tych XX wieku obiekt znikał z map turystycznych, stając się "tajnym" (przekazywał również sygnał do Czechosłowacji).
W stanie wojennym chroniło go wojsko, a droga ze schroniska „Pod Łabskim Szczytem” została zamknięta.
Urokliwe widoki piękne trasy i łatwa dostępność stanowią że kotły należą do największych atrakcji Karkonoszy.
Najłatwiej dotrzeć tu korzystając z kolejki na Szrenicę z przesiadką w połowie trasy.
Kilkaset metrów zielonym szlakiem i jesteśmy na drodze głównej na kotły.
Do pokonania mamy około 2km z przewyższeniem 200m żwirowatym szerokim szlakiem.
Na trasie Łabski Szczyt 1470 m.n.p.m drugi co do wysokości szczyt w Karkonoszach.
Podniesiona głowa i widać cel wędrówki, budynek nadajnika, punkt orientacyjny.
Pomimo tego, że jestem tak blisko nadajnika TV nie słychać ani premiera ani Martyniuka.
Dochodzimy do barierek i widok Wow!!!!
Urwisko ma ze 200m , pies na smyczy, teściowa nie pojechała
Widoki niesamowite na całą Kotlinę Jeleniogórską przy dobrej pogodzie
W dole "ŚNIEŻNE STAWKI", też tam idziemy
Całość robi duże wrażenie i naród wali tu na potęgę.
Widać jak duża jest erozja skał, dwa razy tego samego nie da się tutaj zobaczyć.
Schodzimy w dól skręcając na niebieski szlak.
Pojawia się kosodrzewina i inne iglaste.
Klawo jest i nikt nie protestuje ani nie chce do mamy.
Ujęcie z dołu zoomx50.
Jesteśmy u podstawy widok niesamowity.
Śnieżne stawki woda kryształ, ponoć jest to ujęcie dla Karpacza krzyżacy je zrobili w 1928 roku.
Tu też może się wydawać że jesteśmy w centralnym punkcie widokowym.
Schodzimy dalej niebieskim, roślinność i krajobraz obcy.
Takie bajkowe akwarele też tu są co chwilę.
Widać na szczęście że wszyscy tu mają daleko do lasu
Czarny szlak droga do schroniska "POD ŁEBSKIM SZCZYTEM"
Upragniona ławka pod schroniskiem i zimne czeskie
Na taką wycieczkę trzeba przeznaczyć 8-9h jeśli nie jesteś maratończykiem.
Wydawałoby się że wejść się da a potem to z górki będzie, nic bardziej mylnego.
Szlaki pod kotłami zbudowane są z małych ale i olbrzymich (wielkości samochodu) głazów i często trzeba mieć jakiś plan ich pokonania.
Stanowczo odradzam zejście przy możliwym deszczu, lepiej wrócić tą samą drogą.
Przez takie trójskoki na jedną nogę odezwała mi dolegliwość kręgosłupa, były momenty że nie byłem w stanie stać pionowo.
Ale miejsce warte grzechu i polecam Wszystkim.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2020, 18:43 przez rawa, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Śnieżne Kotły 14.09.2019 Karkonosze
No taki skrót myślowy z żużla APATOR TORUŃ to też krzyżacy https://sv-se.facebook.com/krzyzacy.net
Chodziłem sumiennie na wszystkie lekcje historii i nie tylko.
Gdybym napisał niemcy byłby to plagiat z TVPinfo.
Chodziłem sumiennie na wszystkie lekcje historii i nie tylko.
Gdybym napisał niemcy byłby to plagiat z TVPinfo.