Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Dziś rano postanowiłem popływać na pstrąga kajakiem po Rabie. Dojechać do Raby postanowiłem rowerem z przyczepką. Fajnie powolutku jak dziadziunio sobie jechałem, rozmyślając. Gdy dojechałem do przepompowni zostawiłem rower i przyczepkę zapinając go do słupa, a z kajakiem zszedłem nad Rabę. Napompowałem go i z nurtem popłynąłem sobie 3km w dół a potem z powrotem. Płynęło się fajnie, luzik. Po powrocie na start spakowałem kajak i powolutku wróciłem do domu. Jak wyjechałem o 8.03 to wróciłem o 11.29 do domu. Dawno nie używałem zestawu, dlatego trzeba było powrócić do tej formuły. Przy tej okazji przypomniałem sobie, że mam coś takiego jak blog, więc stwierdziłem, że zdjęcia tam umieszczę a tu wkleję link
http://janekorka.blogspot.com/2021/01/r ... 12021.html
Pozdrawiam
http://janekorka.blogspot.com/2021/01/r ... 12021.html
Pozdrawiam
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
Re: Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
super. fajnie jest, że w ogóle nie masz w tym zadęcia. To jest takie... naturalne, zwykłe i widać, że to jest tzw. prosta przyjemność
Bardzo mi się to podoba.
Bardzo mi się to podoba.
droga zawsze nagradza
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Mnie też Raba kusi, ale do takiej rzeki to już musi być ciut cieplej bo zakładam zmoczenie sprzętu i siebie samego
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Janek, jak by to można opisać ? " bez niepotrzebnej spiny " ? ....super .....ostatnia fota , sprytny dyliżans
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Łysy
- Posty: 283
- Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
- Dziękował(a):: 268 razy
- Podziekowano: 163 razy
Re: Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Ciekawa wycieczka i problem logistyki rozwiązany bezproblemowo Chociaż 3 km. Rabą pod prąd, to już chyba wymaga konkretnego wysiłku, zwłaszcza pneumatykiem. Na zdjęciach widzę, że wody nie brakuje. Gdybyś kiedyś planował troszkę dłuższy odcinek tej rzeki daj znać, może uda się dołączyć. Dawno już nie pływałem po Rabie.
Re: Krótka wycieczka rowerowo-kajakowa
Miandas i Strażowy: mnie się ten wyjazd o tyle podobał, że był na luzie, nie spieszyło mi się nigdzie, po prostu odpoczął em psychicznie. Tutaj najważniejsze było nastawienie psychiczne: nie spieszyć się a na pewno dojadę, dopłynę. Łysy, jeśli chodzi o Rabę to jest ona blisko i mogę tak treningowo na niej popływać. Lepsze to niż nic . Jeśli chodzi o Rabę to ja najczęściej pływałem z Chełmu spod mostu na DK 94 do mostu kolejowego w Cikowicach. Nie ma większych przeszkód i te około 10km bez wysiadania można przepłynąć. Później są 3 progi, które obnieść jest problematyczne. Dopiero za progiem w Krzyżanowicach do Ujścia Raby do Wisły w Uściu Solnym płynie się bezproblemowo, a Wisłą to już superowo. Musimy się kiedyś zgadać. Można również Wisłą już od np. śluzy Przewóz w dół coś wymyślec. Jest blisko więc nie ma problemu.
Co do pływania pod prąd to nie wkładam w to dużo sił. Igla w miarę fajną nautykę ma a pod prąd to przy większym nurcie staram się nie wkładać więcej siły tylko wolniejszym tempem go przepłynąć.
Taki wyjazd rowerowo kajakowy jest fajny, ale trzeba mieć dużo czasu. Z rowerem i przyczepą da się płynąć, ale jest tych szpejów wtedy w kajaku. Muszę jeszcze jeden patent wypróbować : np. do Uścia Solnego jadę zestawem z przyczepką, w Uściu zostawiam rower, a na kajak zabieram tylko przyczepkę i Rabą a później Wisłą płynę do mostu w Górce. Ty kończę, kajak pakuję na przyczepkę i marszobiegiem wracam do Uścia Solnego Wiślaną Trasą Rowerową, gdzie podpinam rower i wracam do domu. Wycieczka na cały dzień, może kiedyś nabiorę na to chęci
Co do pływania pod prąd to nie wkładam w to dużo sił. Igla w miarę fajną nautykę ma a pod prąd to przy większym nurcie staram się nie wkładać więcej siły tylko wolniejszym tempem go przepłynąć.
Taki wyjazd rowerowo kajakowy jest fajny, ale trzeba mieć dużo czasu. Z rowerem i przyczepą da się płynąć, ale jest tych szpejów wtedy w kajaku. Muszę jeszcze jeden patent wypróbować : np. do Uścia Solnego jadę zestawem z przyczepką, w Uściu zostawiam rower, a na kajak zabieram tylko przyczepkę i Rabą a później Wisłą płynę do mostu w Górce. Ty kończę, kajak pakuję na przyczepkę i marszobiegiem wracam do Uścia Solnego Wiślaną Trasą Rowerową, gdzie podpinam rower i wracam do domu. Wycieczka na cały dzień, może kiedyś nabiorę na to chęci