Unikatowy na skalę światową rezerwat, w którym wędrujemy w labiryncie ścieżek wytyczonych pomiędzy majestatycznymi, stromo wznoszącymi się skałami przybierającymi niesamowite, baśniowe formy.
Adrspach – odrobina historii
Czyli prosto o tym jak powstało Skalne Miasto – skały, które składały się z fragmentów o różnej odporności na czynniki erozyjne, były przez wieki wystawione na działania wody, wiatru, mrozu i właśnie dzięki temu przybrały fantazyjne kształty. Przez bardzo długi czas wiedza o Skalnym Mieście była bardzo ograniczona. Dopiero w roku 1824 wielki pożar, trwający kilka tygodni odsłonił skały i sprawił że dostęp do nich stał się łatwiejszy. Bardzo szybko powstały pierwsze trasy turystyczne, a turyści zaczęli licznie odwiedzać Adrspach. Aby upamiętnić swoją obecność, wielu z nich decydowało się na naniesienie skalnego napisu. Inskrypcji tych dokonywał za niewielką opłatą ubogi student, a wiele z nich przetrwało do dnia dzisiejszego. Widoki tutaj są nieziemskie, wiec nie było dla nas zaskoczeniem, że kręcono tutaj m. in. „Opowieści z Narnii”. Część nazw skał ma swoje korzenie w pierwszych wyprawach w te rejony, a część została nadana współcześnie i przeważnie nawiązuje do ich kształtu. Przy większości formacji znajdziemy tabliczki z nazwami.
Informacje praktyczne dotyczące zwiedzania i dojazdu są ogólnodostępne w sieci, więc nie będę ich tu powielał.
Zapewniam, że nie będzie to stracony czas dla osób które cenią dary natury tego świata.
Fragment mapy przygranicznej Polski i Czech.
Zdjęcia z wycieczki 19_20.04.2018
Doskonały teren do ćwiczeń fotograficznych.
W jednym kadrze bardzo często wszystkie możliwe warunki świetlne, od czystego nieba po ciemne cienie, konieczny obiektyw co najmniej 18mm ( standard 35mm).
Bardzo udana wycieczka do Skalnego Miasta, atrakcje zaczęły się na granicy, aby wjechać od Czech od Mieroszowa trzeba się zmieścić w ograniczeniach z belek, który eliminuje wjazd zbyt szerokich pojazdów
Drzazgi leciały, widać że było sporo zdesperowanych kierowców.
Ale drogi faktycznie bardzo wąskie, nie dla początkujących kierowców bez jakiejkolwiek linii środkowej.
Cykliści górscy biją tam też rekordy prędkości , nie można jechać bez skupienia.
Warto dodać że drugie z punktu widzenia turystycznego miasto skalne jest kilka kilometrów dalej w miejscowości Teplice nad Metují, czasami bardziej polecane, charakteryzuje sie bardziej płaskimi trasami, geologicznie to oczywiście ta sama kraina podzielona przez ludzi.
Gospodarz u którego spaliśmy opowiadał, jak dwa lata temu w weekend majowy zablokowano wjazd "gości" z Polski z powodu ogromnych korków na drodze.
Kiedy wchodzi się w skalne tunele temperatura nagle spada do myślę 3-4 stopni (20 kwietnia topniejący śnieg i lód na trasie), co jest dodatkowa atrakcją dla turystów takich jak my w krótkich rękawkach.
Pies zdał egzamin, była praktycznie bezobsługowa zarówno na uwięzi jak i bez
Serdecznie polecam odwiedzenie tego miejsca na co należy przeznaczyć 5-6 godzin.
Oto co udało się zostawić w kadrze ...........
...ostatni pobyt w Kotlinie Kłodzkiej był tak wypełniony że czasu nie było ...ale jak się zrobi letko ciepłej, ok 10 st.C to pociśniemy na motkach , fajnie że przypomniałeś. Przy okazji, niedaleko, za niemiecką granicą w Szwajcarii Saksońskiej - Bastei, jest miły " kamienny wiszący most" , też warto oblukać 
