Taki nowy temat bo pewnie niejednokrotnie coś przypadkiem ciekawego w wodzie znajdziecie

Ostatnio koledze sprawdzałem akwenik, czy ktoś nielegalnie sieci nie założył.
Opłynąłem przy brzegach ciągnąc na lince po dnie najcięższe co akurat miałem, czyli ... magnes neodymowy.
Faktycznie wytargałem obciążnik z zerwaną siecią, który nie wiem jeszcze czym jest, ale średnica
tego otworu z mosiężną szklanką ma 85mm.
Poza tym przyczepił sie nie wiadomo skąd polski bagnet 6h2, czyli pierwszy do kałasza
