Racja, racja, ale... nie cała. Rożnowskie - fakt, pływam, ale o biwaku na dziko możesz zapomnieć - ba, o plaży nawet! Wszystko wokół to tereny prywatne, ewentualnie pole namiotowe. Dla mnie raczej lipa. Dobczyce - zamknięte - zbiornik wody dla Krakowa wstęp wzbroniony (chyba że się coś zmieniło ale nie słyszałem). Mucharskie - potencjał jest, wody nie ma (przynajmniej ostatnio jak byłem) formalnie plac budowy. Międzybrodzkie, fakt ładne - może spróbuję kiedyś, ale też wydaje mi się, że brzegi średnio dostępne, a chętnych sporo (może bredzę, bo fakt nie byłem). Goczałkowickie - jakoś zawsze skreślałem bo na Wiśle, a wody Wisły znam z Krakowa , zresztą duże i płaskie na kajaki nic ciekawego - żagli chyba tam nie ma.
Natomiast lubię jeziorko o nazwie Klimkówka, jeśli ktoś ma ochotę na wypad weekendowy to zapraszam!!!
Wiosna 2021
- Łysy
- Posty: 283
- Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
- Dziękował(a):: 268 razy
- Podziekowano: 163 razy
Re: Wiosna 2021
Goczałkowickie pod żaglówki jak najbardziej się nadaje. W ubiegłym roku nawet miałem okazję spróbować swoich sił na jednostce trochę większej niż kajak. Zresztą nad samym jeziorem znajduje się wypożyczalnia łódek i czasami trzeba trochę się naczekać na coś wolnego. Co do czystości wody, to chwilę się w niej pomoczyłem i jeszcze jakoś żyję
Włodku wszystko ma swoje plusy jak i minusy. Faktycznie Mazowsze jest dosyć płaskie. U siebie przykładowo nie mam problemu, żeby po pracy wskoczyć na rower i przejechać się choćby do Ojcowa. Jura to może nie jakieś góry, ale jednak krajobraz znacznie ciekawszy niż w mieście. Z drugiej strony z centralnej Polski wszędzie jest daleko, ale równocześnie "blisko". Większość najładniejszych rzek znajduje się raczej na północy. Dystans rzędu 200-300 km. można rozważać choćby pod kątem weekendowego wypadu. Z kolei takie regiony jak Podlasie, Mazury, Suwalszczyzna jadąc z południa oznaczają już konkretną wyprawę.
Włodku wszystko ma swoje plusy jak i minusy. Faktycznie Mazowsze jest dosyć płaskie. U siebie przykładowo nie mam problemu, żeby po pracy wskoczyć na rower i przejechać się choćby do Ojcowa. Jura to może nie jakieś góry, ale jednak krajobraz znacznie ciekawszy niż w mieście. Z drugiej strony z centralnej Polski wszędzie jest daleko, ale równocześnie "blisko". Większość najładniejszych rzek znajduje się raczej na północy. Dystans rzędu 200-300 km. można rozważać choćby pod kątem weekendowego wypadu. Z kolei takie regiony jak Podlasie, Mazury, Suwalszczyzna jadąc z południa oznaczają już konkretną wyprawę.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Wiosna 2021
Słuchajcie, wiem dlaczego nigdy nie myślałem o Goczałkowicach jako akwenie rekreacyjnym - bo do 2010 roku nie było tam żeglarstwa!
Artykuł który mi to wyjaśnił:
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place ... htowy.html
Po prostu "nie było tradycji" wybierania się tam na żagle, a nie zawsze dochodzą informacje że komuś się udało przeforsować dziwne zakazy.
Dobczyce o ile wiem są cały czas formalnie zamknięte jako zbiornik wody pitnej.
Artykuł który mi to wyjaśnił:
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place ... htowy.html
Po prostu "nie było tradycji" wybierania się tam na żagle, a nie zawsze dochodzą informacje że komuś się udało przeforsować dziwne zakazy.
Dobczyce o ile wiem są cały czas formalnie zamknięte jako zbiornik wody pitnej.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Wiosna 2021
dobczyckie zakaz pływania, zbiornik mucharski w teorii to samo,
żywieckie i międzybrodzkie to w zasadzie to samo, ścisk syf i problemy z zejściem do wody
mest jeszcze czorsztyńskie ale tam zawsze piździ i to dość mocno
żywieckie i międzybrodzkie to w zasadzie to samo, ścisk syf i problemy z zejściem do wody
mest jeszcze czorsztyńskie ale tam zawsze piździ i to dość mocno
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Wiosna 2021
Czyli podobne odczucia... Wielu ludziom, bo nie tylko mnie, zakaz pływania w Dobczycach wydaje się kuriozalny, bo dotyczy przecież jeziora - a rzeka tuż przed nim wcale "chroniona" nie jest. Poza tym, w jaki sposób kajaczki czy rowerki wodne mogłyby zabrudzić wodę, tego nie wiem (i wielu nie wie). Ale jak zawsze: najłatwiej zakazać i już. Wielokrotnie były czynione starania o otwarcie zbiornika i nic ;(
Na chwilowe szwędanie się kajakiem polecam Czchów i dalszą, ale chyba ładniejszą Klimkówkę.
Jest jeszcze jedna rzecz - nie wiem czy tylko ja tak mam, wypowiedzcie się - jeżeli jezioro otoczone jest betonowym brzegiem to mnie osobiście zupełnie odechciewa się pływać. Można powiedzieć że coś takiego wzbudza we mnie rodzaj lęku. Tak jest np na jeziorze Mucharskim w części brzegu (można zobaczyć na zdjęciach satelitarnych, a ja widziałem na żywo). Może ja po prostu dziki jestem ?
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Wiosna 2021
to norma, jeszcze jak spływasz rzeką i trafisz na spływie to ujdzie, ale żeby specjalnie jechać na wybetonowane jezioro to cała przyjemność przechodzi od razu, co do Klimkówki zdecydowanie się zgodzę, bardzo przyjemny akwen, nie tylko na pływanie, i w miare jeszcze nie masakrycznie oblegany
najweselsze jest to że zbiornik Świnna-Poręba (bo niby tak on się zwie się ten w Mucharzu) nie ma odbioru technicznego, i trzeba go spuścić żeby takowy dostać, napełniony był tylko po to żeby sobie politycy przed wyborami zdjęcia porobili
najweselsze jest to że zbiornik Świnna-Poręba (bo niby tak on się zwie się ten w Mucharzu) nie ma odbioru technicznego, i trzeba go spuścić żeby takowy dostać, napełniony był tylko po to żeby sobie politycy przed wyborami zdjęcia porobili