Bardzo mi się podoba ta inicjatywa a w niej głownie to że jest tak autorska.
Pozwól że uruchomię na chwilę swoja fantazję, niczego nie sugerując, do niczego nie namawiając, niech to będzie spojrzenie obcej i serdecznej Tobie osoby
.
A zaczynam od końca, załóżmy że właśnie skończyłeś tak ambitne zadanie .... po kilku latach ciężkiej pracy masz gotowy gorący materiał do druku.
Okaże się że ludzie którzy od wieków zajmują się książkami i ich znajomi z branży turystycznej nie słyszeli nigdy o Twojej pracy, oczywiście to miła niespodzianka, która nie ma rynku zbytu. Możesz liczyć na nakład 50 czy 100 egzemplarzy (tyle na ile cię stać) i z tego powodu bardzo drogiego druku i składu bo nie jest to nieilustrowany kryminał, zażądają od ciebie pokrycia kosztów bo przewidują raczej przypadkowy zbyt publikacji.
Jaki musi być minimalny nakład który pokryje sieć księgarni w Polsce, nie wiem ale myślę że idzie to w tysiącach.
Ludzie których bardzo by to interesowało docieraliby do tego materiału również przypadkowo przez następnych kilka lat.
Jest jedno magiczne słowo którego nikt nie lubi ale głownie dlatego, że dociera do nas z rzeczami których nie chcemy to marketing.
Ten projekt musi mieć nawę, wyraziste logo i w formie cegiełek powinien docierać do wszystkich zainteresowanych już teraz ("POLDOWO" Polskie Drogi Wodne).
Sklepy żeglarskie, sportowe, ze sprzętem turystycznym, wspinaczkowym, z bronią, biura turystyczne, organizatorzy wszelakiego wypoczynku, spływów, bractwa kurkowe, żeglarskie, wypożyczalnie sprzętu, mariny i kolektury totolotka.
Trudno sobie wyobrazić że ktoś jest przeciwny takiej inicjatywie i za symboliczną opłatą nie chce się chwalić przed swoją klientelą że wspiera niecodzienne wydarzenie, ambitne, trudne czasochłonne nie nastawione na zysk i które z tych powodów do tej pory nie powstało ....
Projekt powinien mieć swoją aktywną stronę w necie, fala pomocy merytorycznej by się tam wylała
Codziennie będziesz miał nowe pomysły dotyczące tej sprawy, (np. funkcja wyznacz trasę wodną na stronie internetowej).
Nie będę tutaj wypisywał jakie są możliwe płatne zajęcia przy takiej działalności oprócz sprzedaży, ale jest ich wiele.
Po jakimś czasie będzie trzeba się zastanowić czy możesz jeszcze pracować zawodowo, ilu par rąk potrzebujesz do pomocy.
Następnym etapem będzie spostrzeżenie że maszyna sama już się toczy w dobra stronę nawet jak nic dzisiaj i jutro nie zrobisz.
Zostań szczęśliwym człowiekiem któremu płacą za pasję.
.
.
Ludzie uciekają w naturę, aktywny wypoczynek, chcą robić rzeczy dla siebie nowe i takie których nikt nie robi i takie zachowania są na krzywej wznoszącej, między innymi dlatego, że nikt z rządzących nie zabroni i nie zabierze im z tego co przeżyli.
To takie moje myśli na długość pierwszej kawy, może się jeszcze dobrze nie obudziłem
pozdrawiam
