Cześć!
Mam to do siebie, że pomimo ponad 50-tki na karku co chwilę muszę próbować czegoś nowego.
Odwiedziłem kumpla i ujrzałem, że przestrzeń wypoczynkową 4x4m ma otoczoną takimi skrzynkami z kwiatami i ziołami.
Spodobało mi się okrutnie i dzisiaj stanęła pierwsza skrzynka posiana : pomidorkiem, koperkiem i rzodkiewkiem
Ni cholery nie wiem czy teraz to się sieje, ale jestem pełen dobrej wiary.
Takich skrzynek zaraz będą 4 obok siebie, każda po 10cm niżej tak, aby wizualizacja
schodowa była, a pod tym dojdą półki na moje koty
Będą pomalowane góra na niebiesko a stelaż na palisander.
Planuję jeszcze bazylię, oregano, szczypiorki i narkotyki typu pietruszka (pod Moskwą to narkotyk )
Wiem, że tam bałagan, ale jeszcze wczoraj tam stał domek dla moich córek, ale pytałem
czy jeszcze chcą go mieć i usłyszałem, że po maturze to już obciach
Ogródek
Re: Ogródek
No dobre i będę się miał w co zapakować
Takie rzeczy trzeba robić okazyjnie, trzeba zdobyć okazyjnie takie skrzynki albo kantówkę, albo dobrą ziemię, nasiona i wtedy ma to sens.
Gdybyś wszystko kupił jako nowe , to środki i robocizna sprawią że za pęczek zapłacisz jak za pół litra.
To jest moje zdanie, do tego dochodzi codzienna pielęgnacja i aktualnie warzywa uprawiam w domu w skrzynkach plastikowych i zdecydowanie wolę kwiaty.
. . . .