To tylko zwykła burza

[Maga]

W tytule słowa, które bardzo często słyszę, gdy wyrażam swoją obawę przed zbliżającą się burzą.
Wczoraj w Czechach, na Morawach, które miałam przyjemność podziwiać dwa lata temu, przeszło tornado. Poniżej filmik prezentujący skutki tego tornada.
https://youtu.be/WH5yj0pjsYw

Mówi się o ok. 100-150 rannych, na razie nie można ocenić skali zniszczeń.

Również w Małopolsce, przez wsie Librantowa i Koniuszowa, przeszła trąba powietrzna.
https://tvn24.pl/polska/librantowa-trab ... ow-5131085

Rozsądnie jest czuć obawę przed takim żywiołem.

[rawa]

Niewiarygodna siła, takie budowle powyginane, wygląda jak po wojnie, straszne.
Z tego co mi wiadomo jesteśmy przed czymś takim zupełnie bezbronni, można tylko przewidzieć że zjawiska takie mogą wystąpić nad określonym bardzo dużym obszarem.
Brak ostrzeżeń i brak przeciw reakcji, złe wiadomości są takie że występować to będzie coraz częściej i na nowych obszarach z powodu zmian w atmosferze.
W alei tornad w USA czyli stany Teksas, Oklahoma, Kansas, Nebraska, w którym ze zwiększoną częstotliwością występują tornada, nikt nie zakłada że dom który postawił długo posłuży, domy te mają solidne fundamenty i podpiwniczenie, salony też często znajdują się poniżej linii gruntu.
Nowa nadbudówka do złożenia w jeden dzień, oby ta technologia nigdy tu nie zagościła.

[Marcel]

Szkoły budowania są dwie:
- solidnie ale drogo
- tanio i słabo.
Widać to zresztą po filmach. Na murowanych domach poleciały dachówki i okna. Na kratownicowej hali poleciało wszystko poza kratownicą. Warto wiedzieć że ściana takiej hali to dwie wartswy stali 0.3mm i 20cm styropianu. To jest osłona cieplna i estetyczna.

W USA w alei tornad można spokojnie budować trawłe domy z cegieł. Tyle że są drogie bo w tamtych regionach nie ma złóż mineralnych do produkcji cegieł i betonu. Dlatego buduje się z drewna którego jest pod dostatkiem.

W PL często gęsto dachy latają bo zaoszczędzono na materiałach. Za blachę każdy płaci bo blache widać i wogóle ma być solidna. Ale to co pod spodem to już bieda. Łaty zamiast 40x60 dają 40x40 albo 40x30. Kontrłaty widziałem już 50x20 a powinny być przynajmniej 60x40. Gwożdzie powinny być 100x3.8 i to z łuską na końcu żeby nie odchodził pod zmiennym naprężeniem.
Drugi grzech to rozstaw łat. Producent pisze co 400mm , ale jak dam co 500 albo co 600 to mniej materiału a przecie śnieg utrzyma.
Na koniec wkręty. Mają być na co drugiej - co trzeciej fali. A na końcówkach mają być na każdej. Wkręty na opierzeniu powinny być max co 200 a dają do 500mm.
I co z tego że projektant dachu daje gwarancje na ciągłe obciążenie wiatrem 180km/h i w porywach do 240. Jak się zaoszczędziło na wszystkim to przy 100km/h wszystko leci.

Na yt widziałem film parę lat temu z kamery pod rynną przy dobrze zrobionym domu. Wiatr przesunął suva w bok, wywrócił huśtawki , parasolki, meble i grila. Rynna i dach trochę zawibrowały i to wszystko.

[Maga]

Najnowsze dane z Moraw - ponad 200 osób rannych, 63 przewieziono do szpitali, w tym 10 osób z poważnymi obrażeniami, z czego trzy osoby zmarły.
Skala zniszczeń ogromna.

Skoro takie zjawiska stają się coraz bardziej powszechne w naszej strefie klimatycznej, trzeba po pierwsze przemyśleć system budownictwa, po drugie - system ostrzegania (vide - Bory Tucholskie 4 lata temu).

[Ra$]

Dwa problemy: techniczny i psychiczny. Nawet wiedząc że mnie osobiście nic się nie stanie bo np. siedzę w piwnicy - to naprawdę wredne uczucie uczestniczyć w czymś takim. Ja osobiście im jestem starszy tym mniejszą mam tolerancję na takie zjawiska (kiedyś mnie to jakoś nie obchodziło)...

[miandas]

Boję się burzy. Martwię się o świat, w którym za mojego życia, tak dramatycznie zmienia się klimat.
Ludzi mi żal w sposób umiarkowany .
Żal mi zwierząt. Są niewinne. A to my gotujemy im wszystkim zagładę.
Są wyliczenia, mam nadzieję, że nietrafione, że to jeszcze jakieś 30 lat.

[rawa]

Są wyliczenia, mam nadzieję, że nietrafione, że to jeszcze jakieś 30 lat.

Jak metan wylezie z wiecznej zmarzliny to odwrotu do normalności już nie będzie, jego właściwości cieplarniane są wielokrotnie większe niż CO2.
Ilość węgla zgromadzonego w zmarzlinie jest większa od tej, jaką człowiek wyemitował do atmosfery od 1880 roku.
Wystarczy by zapoczątkować tragiczne w skutkach ocieplenie i będzie to one-way ticket.
Wieczna zmarzlina na Syberii i w Kanadzie to nasz papierek lakmusowy.
Jak pojawią się w TV wiadomości że znika, to testamentu chyba już nie warto pisać.
Moje skojarzenia są takie, że podawane czasy, czy daty na jakieś zjawiska przez największe autorytety naukowe są zawsze mocno zawyżone.
Więc z 30 lat może się zrobić 10
Co mają już teraz myśleć młodzi ludzie o prokreacji, a w Polsce ciągle się mówi że jest nas za mało, do czego ?
Może do płacenia podatków i składek na ZUS.

[miandas]

Mam takie same wrażenia

[rawa]

Tak podaje nam aplikacja po 1 słownie jednym dniu użytkowania fotowoltaiki
Nie mam wyboru cieszę się jak dziecko.

[Maga]

Ciekawy wywiad, nie z Januszem Internetu, a fizykiem atmosfery, specjalistą z zakresu fizyki chmur i opadów oraz modelowania numerycznego procesów atmosferycznych.
https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/ ... 84j0YMNpGk