Pożegnanie

Czyli tematy różne
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Pożegnanie

Post autor: Włodek »

Ostatni czwartek 16 grudnia 2021r zapamiętam na bardzo długo.
Tego dnia z wielkim żalem pożegnałem swojego przyjaciela.
Przez 8 lat towarzyszył wiernie mnie i mojej rodzinie.
Był wybitnym przykładem dzielności i wytrwałości.
W ważnych chwilach nigdy nas nie zawiódł.
Odszedł w kierunku zachodzącego słońca.
Zostają wspomnienia i .. brat bliźniak.
Cześć Jego pamięci.
01.jpg
02.jpg
03.jpg
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Pożegnanie

Post autor: Strażowy »

...ale że co, wyzionął ducha ? czy jakaś przygoda która sprawiła że naprawa jest nieopłacalna ?? 🤔
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Pożegnanie

Post autor: Włodek »

Strażowy pisze: 22 gru 2021, 19:55 ...ale że co, wyzionął ducha ? czy jakaś przygoda która sprawiła że naprawa jest nieopłacalna ?? 🤔
Zaczęła się sypać konstrukcja auta, obawiano się już podnosić go np. przy wymianie kół .. itp.
Od maja miał pękniętą szybę czołową, od wakacji do wymiany cały wydech, we wrześniu na parkingu wgnieciono mu drzwi,
od października miał do wymiany łożyska przednie, od miesiąca do wymiany alternator, ... kończył się akumulator.
Przeżył 27 lat, silnik był zdrowy, nie było potrzeby dolewania oleju, trzymał stan do kolejnej wymiany.
Jednak nie opłacało się już wkładać w niego kasy - 20 grudnia kończyło się ubezpieczenie OC.
Jeździł cały czas, zajechałem nim na plac likwidacji pojazdów - zapłacili 8 stówek.
Wcześniej przełożyłem do jego brata koła, dmuchawę, parę innych rzeczy.

Wiążę się sentymentalnie - żal mi się pozbywać czegoś co "stare ale jare".
Jeżdżę np. na rowerze z 1986 roku (fotka w wątku o Muchawce).
viewtopic.php?f=10&t=319&p=4565&hilit=muchawka#p4565
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Pożegnanie

Post autor: miandas »

Niejedna i niejeden chciałby być Twoim samochodem.... Ech
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Pożegnanie

Post autor: Strażowy »

Wiele osób traktuje pojazdy jak zwykle przedmioty użytkowe i jakoś specjalnie o nie nie dba...nie wszyscy 8-)
Rozumiem Włodku że kolekcjonujesz wspomnienia których również "Polowiec" dostarczył - szanuje 👍
Fajnie że bliźniak ciągnie nadal "sagę" do przodu 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Pożegnanie

Post autor: Maga »

I jak szybko jeździł! Nawet policjanci na Podlasiu to zauważyli!
Zawsze szkoda wszystkiego, co dobrze służy.
Tyle osób nim jeździło... I bagaży...
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
ODPOWIEDZ