Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Zrobiłeś film na spływie? Pokaż go nam!
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Post autor: Maga »

miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Tak, w sumie też jestem ciekawa - zwłaszcza jako kobieta.
Nie ma takiej opcji, żeby moje nogi tak wyglądały jak na filmie.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Awatar użytkownika
Kiedy jest czas
Posty: 7
Rejestracja: 19 cze 2021, 13:46
Lokalizacja: Trzebinia
moja flota: Kajak
Podziekowano: 3 razy

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Post autor: Kiedy jest czas »

miandas pisze:Bardzo fajny film.
Mam 3 refleksje / uwagi:
1. Czy możesz podać szczegóły dotyczące trasy? Kilometraż, skąd dokąd, ilość stałych przeniosek?
2. To nie były perkozy tylko nurogęsi. Żeby było śmiesznej, to nurogęsi należą do kaczek Obrazek
3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Dzięki Obrazek
Zaczynając od końca to pomimo czystych nóg nie jestem pani Obrazek cześć jestem Ela … z czystymi nogami Obrazek
Ale się uśmiałam … jestem zaskoczona że o to pytacie Obrazek szczerze to nie wiem co napisać bo teraz to wygląda tak, jakbym cały dzień siedziała w kajaku i była „obsługiwana” przez męża Obrazek
Przez te trzy dni zatrzymywaliśmy się tylko po dwa przystanki w ciągu dnia na jedzonko i siku oraz wieczorem na rozbicie obozowiska. Nie korzystaliśmy z pól namiotowych - wszystko na dziko a toaleta osobista w rzece.
Przenoski może były trzy i to na płytkich bystrzach … wychodziliśmy tylko z obawy żeby nie „spuścić” powietrza z pontonu Obrazek W trakcie tych przenosek ubieram wysokie buty neopronowe i może to uratowało moje kopytka przed większym nasiąknięciem brudem Obrazek

Przysięgam nie mam prywatnej pedicurzystki … mam natomiast masażystę, mojego męża Obrazek

Nurogęsi - nie wiedziałam że coś takiego istnieje Obrazek

Szczegóły trasy podam wieczorkiem Obrazek
Awatar użytkownika
Kiedy jest czas
Posty: 7
Rejestracja: 19 cze 2021, 13:46
Lokalizacja: Trzebinia
moja flota: Kajak
Podziekowano: 3 razy

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Post autor: Kiedy jest czas »

Maga pisze:
miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Tak, w sumie też jestem ciekawa - zwłaszcza jako kobieta.
Nie ma takiej opcji, żeby moje nogi tak wyglądały jak na filmie.
Hahaha Obrazek odpowiedziałam powyżej Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 912
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 423 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Post autor: Ra$ »

No i ciekawe dyskusje się wywiązały, choć kierunek nieco zaskakujący... :) Natomiast co do trasy, to ja tamtędy też płynąłem i chyba gdzieś był krótki opis, ale dla Miandasa:
miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 ...
1. Czy możesz podać szczegóły dotyczące trasy? Kilometraż, skąd dokąd, ilość stałych przeniosek?
...
Z tego co pamiętam Morawica -> Tokarnia ok 20 - 25 km (tak w sam raz na jeden dzień) co najmniej dwie przenioski (a może więcej, zależy od stanu wody bo niektóre bystrza mogą się okazać niespływalne). Ale nie są to uciążliwe, w sensie długie obnoszenia.Druga porcja trasy to Tokarnia -> Sobków (na przykład) już bez noszenia. Gdybyś się wybierał daj znać - chętnie popłynę znowu :) A w zamian podpowiedz mi czyta dziką rzekę w okolicach Poznania (np w kręgu 100km).
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

Post autor: miandas »

Cześć Elu ,
Dziękuję za odpowiedź.
Ra$: bardzo mi się spodobała rzeka, więc nie wykluczam jakiejś aktywności w tej okolicy
droga zawsze nagradza
ODPOWIEDZ