Strona 2 z 2

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

: 23 cze 2021, 12:12
autor: Maga
miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Tak, w sumie też jestem ciekawa - zwłaszcza jako kobieta.
Nie ma takiej opcji, żeby moje nogi tak wyglądały jak na filmie.

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

: 23 cze 2021, 12:26
autor: Kiedy jest czas
miandas pisze:Bardzo fajny film.
Mam 3 refleksje / uwagi:
1. Czy możesz podać szczegóły dotyczące trasy? Kilometraż, skąd dokąd, ilość stałych przeniosek?
2. To nie były perkozy tylko nurogęsi. Żeby było śmiesznej, to nurogęsi należą do kaczek Obrazek
3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Dzięki Obrazek
Zaczynając od końca to pomimo czystych nóg nie jestem pani Obrazek cześć jestem Ela … z czystymi nogami Obrazek
Ale się uśmiałam … jestem zaskoczona że o to pytacie Obrazek szczerze to nie wiem co napisać bo teraz to wygląda tak, jakbym cały dzień siedziała w kajaku i była „obsługiwana” przez męża Obrazek
Przez te trzy dni zatrzymywaliśmy się tylko po dwa przystanki w ciągu dnia na jedzonko i siku oraz wieczorem na rozbicie obozowiska. Nie korzystaliśmy z pól namiotowych - wszystko na dziko a toaleta osobista w rzece.
Przenoski może były trzy i to na płytkich bystrzach … wychodziliśmy tylko z obawy żeby nie „spuścić” powietrza z pontonu Obrazek W trakcie tych przenosek ubieram wysokie buty neopronowe i może to uratowało moje kopytka przed większym nasiąknięciem brudem Obrazek

Przysięgam nie mam prywatnej pedicurzystki … mam natomiast masażystę, mojego męża Obrazek

Nurogęsi - nie wiedziałam że coś takiego istnieje Obrazek

Szczegóły trasy podam wieczorkiem Obrazek

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

: 23 cze 2021, 12:26
autor: Kiedy jest czas
Maga pisze:
miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 3. Jak to się robi, że na kajaku przez 3 dni ma się takie czyste nogi????
Ja po pierwszej wysiadce jestem: a) upieprzony w mule, b) pocięty przez ostrą trawę i jeżyny oraz mam bąble od c) pokrzyw d) komarów e) gzów ... Te nogi wyglądają natomiast, jakby pani miała ze sobą osobistą pedicurzystkę do nieustających usług ObrazekObrazek
Tak, w sumie też jestem ciekawa - zwłaszcza jako kobieta.
Nie ma takiej opcji, żeby moje nogi tak wyglądały jak na filmie.
Hahaha Obrazek odpowiedziałam powyżej Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

: 23 cze 2021, 14:06
autor: Ra$
No i ciekawe dyskusje się wywiązały, choć kierunek nieco zaskakujący... :) Natomiast co do trasy, to ja tamtędy też płynąłem i chyba gdzieś był krótki opis, ale dla Miandasa:
miandas pisze: 23 cze 2021, 12:06 ...
1. Czy możesz podać szczegóły dotyczące trasy? Kilometraż, skąd dokąd, ilość stałych przeniosek?
...
Z tego co pamiętam Morawica -> Tokarnia ok 20 - 25 km (tak w sam raz na jeden dzień) co najmniej dwie przenioski (a może więcej, zależy od stanu wody bo niektóre bystrza mogą się okazać niespływalne). Ale nie są to uciążliwe, w sensie długie obnoszenia.Druga porcja trasy to Tokarnia -> Sobków (na przykład) już bez noszenia. Gdybyś się wybierał daj znać - chętnie popłynę znowu :) A w zamian podpowiedz mi czyta dziką rzekę w okolicach Poznania (np w kręgu 100km).

Re: Czarna Nida - trzydniowy spływ - czerwiec 2021

: 23 cze 2021, 16:11
autor: miandas
Cześć Elu ,
Dziękuję za odpowiedź.
Ra$: bardzo mi się spodobała rzeka, więc nie wykluczam jakiejś aktywności w tej okolicy