Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Zrobiłeś film na spływie? Pokaż go nam!
Derku Uzała
Posty: 128
Rejestracja: 29 gru 2020, 08:01
moja flota: Solar, Safari, Helios 1
Dziękował(a):: 28 razy
Podziekowano: 69 razy

Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Derku Uzała »

Grudniowy spływ rz. Barycz z Przygodzic do ujścia i dalej Odrą do Głogowa. Sprzyjają: niedawny wysoki stan wody, spuszczanie wody ze stawów rybnych, otwarte na zimę jazy, no i jeszcze wiatr w plecy. https://youtu.be/INNA_Ckr0Fg Jak byłby problem z odtwarzaniem, to trzeba chwilę poczekać. Miłego oglądania.
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Strażowy »

"po gumowcach poznasz kajakowa..." 😁
Coś w tym jest 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Strażowy »

"po gumowcach poznasz kajakowca..." 😁
Coś w tym jest 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: miandas »

Fajnie, że uwolniłeś łabędzia. Patrzyłeś, czy udało mu się odlecieć?
Barycz z Twojego filmu wydała mi się dość monotonna. Czy to tylko takie wrażenie?
Co to za gitarzysta?
droga zawsze nagradza
Derku Uzała
Posty: 128
Rejestracja: 29 gru 2020, 08:01
moja flota: Solar, Safari, Helios 1
Dziękował(a):: 28 razy
Podziekowano: 69 razy

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Derku Uzała »

Nie mam dla Ciebie pokrzepiających informacji co do prawdopodobnych losów łabędzia. Przyjrzałeś się jego stawowi skokowemu? Być może oglądałeś film na smartfonie, gdzie uciekają szczegóły. Niestety moja pomoc przybyła zbyt późno. Staw skokowy był całkowicie rozerwany. Kości i chrząstka stawowa nie była już ze sobą w kontakcie, a kończyna trzymała się jedynie na ścięgnach i resztkach skóry. Krwawienia nie było, ale stan urazu był dla mojego niefachowego oka nierokujący nadziei na samodzielny powrót do zdrowia tego zwierzęcia. Biedak w amoku podczas prób oswobodzenia, sam sobie wykręcił i rozerwał torebkę stawową. Kłącza roślinności bardzo mocno i ciasno owinęły stopę, nie dają szans na uwolnienie. Dziwiło mnie potem, że nie użył dzioba, żeby się oswobodzić. Łabędzie, chyba nie są zbyt inteligentne. Przykry widok pozostawił we mnie na kilka godzin samotnego płynięcia potok sprzecznych myśli, czy zrobiłem wszystko, żeby mu pomóc. Niestety, musiałem się pogodzić z myślą, że nie wiele mogłem więcej zrobić. Usztywnianie stawu, opatrunek w warunkach permanentnego brodzenia w wodzie, a właściwie po zamoczonej roślinności, na niewiele zdałby się. Nie mam złudzeń, że nie dał rady odlecieć, łabędzie do startu potrzebują rozbiegu na sprawnych kończynach. Stopa tego nieszczęśnika wisiała bezładnie. Bez wzajemnego podparcia kości w stawie ścięgna są bezużyteczne. Niestety nie mam też nadziei na to, że da radę chodzić po lądzie. Może co najwyżej jakoś kuśtykać. Jedynie w wodzie jest cień szansy na dostosowanie. Może nauczy się wiosłować na jedną zdrową łapę, zanim lisy przejmą inicjatywę. Jednakże ta bezwładna stopa będzie mu mocno zawadzać. Miałem myśli, czy nie wrócić i w akcie najwyższej konieczności dokonać amputacji kończyny. Pozwoliłem jednak toczyć się sprawom swoim torem. Uspakajałem się przypominając sobie różne zdarzenia. Widywałem przecież łabędzie nieloty, które były w stanie uciekać korzystać ze skrzydeł niczym współbieżnych wioseł. Nawet całkiem sprawnie. Przypomniałem też sobie, że zanim do niego dopłynąłem, zauważyłem kilkadziesiąt metrów wcześniej, jak z tego miejsca podnosi się do lotu dorosły łabędź. Zrozumiałem, że to zapewne któreś z rodziców towarzyszy tej ofierze losu w niedoli. Pozostanie mieć nadzieję, że wróci do niego, żeby nie był sam. Zdarza mi się ratować zwierzaki z opresji, ale nie napawa mnie to zbytnio dumą. Widzę, że wiele z nich pada ofiarą naszych ludzkich zaniedbań czy głupoty. Część pada ofiarą pozostawionych w wodzie przynęt. Ciekawe ilu z wędkarzy zdaje sobie z tego sprawę?
Co do samej Baryczy, to można by się z tobą zgodzić. Jest sporo ciekawych fragmentów nieuregulowanego koryta, większość to jednak obwałowane i wyprostowane arterie wodne, dostosowane do potrzeb człowieka. Jest tam jednak duże bogactwo biologiczne i botaniczne, które drzemie o tej porze roku. Latem da o sobie znać w pełni, ale pływanie latem na Baryczy odradzam, ze względu na znikomy przepływ wody z powodu zamkniętych jazów i co za tym idzie rozwoju roślinności. W najgorszym scenariuszu można natrafić na spłynięcie ścieków z pryzm obornika po opadach, jak miało to miejsce w lipcu ubiegłego roku. Człowiek to bezmyślna bestia. Sporo wody z rzeki rozchodzi się kanałami do pobliskich stawów rybnych używanych i tych, które stanowią dziś rezerwaty. W głównym korycie może wtedy być po kostki wody. Reasumując, warto odwiedzić Barycz, ale w grudniu przed zimą, kiedy spuszczana jest woda ze stawów rybnych zwłaszcza w górnym biegu rzeki. Otwierane są wtedy jazy i uwolniona rzeka pokazuje pazurek. Można się także wtedy skupić na okolicznych zabytkach, których jest nie mało. I to w szczególności rekomenduję. Sporo w okolicy ścieżek rowerowych i miejsc z ciekawą historią. No to już na koniec powiem, że to nie gitarzysta, a jedynie "ukuleleista" wygrywa "somwewhere on the rainbow" na pożyczonym od kierowcy blablacara instrumencie. Podróże wbrew obiegowej opinii same w sobie nie kształcą, ale ile narzędzi dają do samokształcenia (kropka)
Ostatnio zmieniony 03 sty 2021, 20:44 przez Derku Uzała, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: miandas »

Dzięki za wyczerpujący komentarz.
Pisząc "gitarzysta" miałem na myśli podkład muzyczny.
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: miandas »

Jakby coś w stylu Marca Johnsona?
droga zawsze nagradza
Derku Uzała
Posty: 128
Rejestracja: 29 gru 2020, 08:01
moja flota: Solar, Safari, Helios 1
Dziękował(a):: 28 razy
Podziekowano: 69 razy

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Derku Uzała »

Użyłem dwa utwory z gitarzystami, pierwszy: James River - DJ Williams, drugi: Love or Lust - Quincas Moreira. Nigdy wcześniej ich nie słuchałem. Muzyka wpada w ucho, co?
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: miandas »

Fajne
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 277
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari, Seawave
Dziękował(a):: 265 razy
Podziekowano: 153 razy

Re: Nie narzekaj i nie rycz, tylko dawaj na Barycz!

Post autor: Łysy »

Teraz dopiero miałem okazję na spokojnie oglądnąć cały film. Z początku ta rzeka przypomina trochę rów melioracyjny 😉 Później już jest całkiem fajnie, gdyby tylko nie te wszystkie jazy i przenoski 🙄 Co do wspomnianych już gumowców, nie nalewa Ci się woda do środka? Próbowałem dostrzec, czy są one jakoś zabezpieczone od góry, ale na telefonie niewiele widać.
Brawo za pomoc łabędziowi 👏 Może jakoś jednak się z tego wyliże, ewentualnie ktoś z miejscowych poinformuje odpowiednie służby.
ODPOWIEDZ