Technika.. pływania

Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Technika.. pływania

Post autor: Ra$ »

Ponieważ nic jeszcze nie było o kanadyjkach więc na początek absolutna klasyka.
Bill Mason pokazuje jak się pływa :). To szczególnie dla tych którzy myślą, że kanadyjki to takie nieporęczne ogromne krowy :)
Film jest po angielsku ale obrazki są :). A jeśli ktoś trochę umie, ale trudno mu nadążyć ze słuchaniem to niech włączy sobie podpisy.
Przy okazji, film prosto z The National Film Board of Canada, polecam także inne ciekawe filmy stamtąd, niekoniecznie o canoe.
https://www.nfb.ca/film/path_of_the_pad ... hitewater/
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Włodek »

Filmy z Billem Masonem oraz filmy z jego córką to esencja esencji.
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Ra$ »

Nie wiem czy ktoś prócz mnie (i Włodka) się tym interesuje (bo inni kanuiści pewnie znają) ale dla porządku zacytuję jeszcze film który powinien być oglądany jako pierwszy. Gdzie wytłumaczone i pokazane są w zasadzie wszystkie techniki wiosłowania w pojedynkę.
https://www.nfb.ca/film/path_of_the_paddle_solo_basic/
Przyjemnego oglądania!
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Włodek »

Właśnie to oglądałem i chciałem wrzucić :)
mam z youtube pod nazwą "Path of the Paddle Quiet Water" (to sklejone 2 części : solo basic + double basic)
nie chcę mieszać, wrzuć do kompletu "double basic"
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Ra$ »

Oczywiście, tutaj odnośnik do podstaw pływania razem:
https://www.nfb.ca/film/path_of_the_pad ... les_basic/
Tych filmów jest jeszcze kilka, ale myślę, że zainteresowani z łatwością je znajdą.
Natomiast jeśli ktoś zna inne ciekawe filmy na temat technik pływania, to proszę śmiało się dzielić tą wiedzą :)
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Włodek »

Parę luźnych uwag dla odmitologizowania kanu jako sprzętu wymagającego czegoś znacznie więcej niż kajak :

W kanadyjce można ale nie trzeba klęczeć, mimo wiosła z 1 piórem nie trzeba przekładać go co chwilę na przeciwną stronę. Wiosłowanie w kanu jest mniej intuicyjne jednak po 1-2 godzinach kompletny laik nabiera właściwych podstaw. Osada kanadyjki siedzi wyżej (jak na stołeczku), jeżeli 2 osobowa to znacznie bliżej skrajnych jej końców. W manewrowaniu nie przeszkadza zabudowany górą pokład. Członkowie osady mogą zmieniać zajmowaną pozycję. Bardziej wprawni mogą wykonać manewry niemożliwe dla kajaka. Zajmowana w canoe pozycja umożliwia wydłużenie każdego pociągnięcia pagajem o dodatkowy ruch korpusu. Jeżeli jest ochota a warunki pozwalają można jednoosobowo cały dzień płynąć wiosłując wyłącznie z jednej strony. Sposób wiosłowania jednoosobowego polega generalnie na wykończeniu każdego pociągnięcia fazą sterowania, likwiduje to efekt odpadania dziobu od obranego kierunku. W miejscach mniej bezpiecznych lepiej obniżyć środek ciężkości zsuwając się z ławeczki na dno kadłuba i płynąć klęcząc lub w siadzie klęcznym.

W Polsce jak na razie kanadyjki są znacznie mniej popularne niż kajaki a ich krajowa oferta jest bardzo uboga. Trudno jest znaleźć dobrą kanadyjkę, jeszcze trudniej dobry pagaj, w zasadzie pełne zadowolenie daje dopiero kanadyjka i pagaj robione ręcznie. Poza różnymi aspektami pagaja ważnym jest aby posiadał ostre (cienkie) krawędzie pióra, ułatwia to wiosłowanie i rozszerza jego warianty. Najczęściej spotykane u nas pagaje drewniane to pagaje nie do kanu a do jachtów. Najczęściej spotykane polskie kanu to kajaki upodobnione do kanu bo robione na formie dna kajaka a nie kanu.
To "pokręcenie pojęć" powoduje dodatkowe trudności w manewrowaniu takimi jednostkami co wielu próbujących skutecznie do nich zniechęca.

W nawiązaniu do pokazanych w filmach podstawowych pociągnięć wiosłem:
Sposób w jaki wiosłuję nazywam "odkładaniem skiby", ma on jakąś swoją nazwę i jest rzadziej stosowany niż inne. U mnie za każdym pociągnięciem inna strona pióra jest stroną czynną a inna bierną, każdemu zawiosłowaniu towarzyszy obrót pagaja o 180 stopni, dalszy jego ruch jest kontynuacją wcześniejszej rotacji. Wymuszenie obrotu wykonuję na drążku palcami dłoni bliższej wodzie, nie wyginam nadgarstka bo nie muszę. Dla ułatwienia wykorzystuję burtę jako punkt podparcia pagaja w każdej końcowej fazie pociągnięcia, dolna dłoń znajduje się wtedy pomiędzy krawędzią burty a lustrem wody. Opierając drewniany drążek o burtę powoduję jego ścieranie dlatego owijam go taśmą (mój pagaj to 1/2 wartości kanadyjki).

Jak płynąć jednoosobowo w jednostce 2 osobowej wiosłując z jednej strony ?
Gdyby sternikowi odjąć szlakowego to dziób byłby nadmiernie zadarty do góry, wtedy najlepiej płynąć "tyłem do przodu". Sternik przesiada się na ławeczkę szlakowego i siada tam w sposób zwrócony ku rufie która staje się dziobem. Ten nowy układ bardzo ułatwia wzdłużne wyważenie jednostki. Sternik siedzi teraz bliżej środka a więc w szerszej części kadłuba, ma zatem większą odległość do burty i trudniej będzie mu wiosłować. Najlepiej więc usiąść bliżej jednej z burt i po tej stronie operować pagajem. Efektem jest poprzeczne przechylenie ale bardzo pomaga to w wiosłowaniu gdyż ramię i pagaj są bliżej wody. Z tego też powodu lepiej unikać kanu posiadające profilowane siedziska a także oparcia (nawet składane).

Fotki obrazują prosty nadgarstek poniżej burty, owinięty pagaj podparty na burcie, jednoosobowo pozycję w przechyle (foto Maga).
1.jpg
1.jpg (225.16 KiB) Przejrzano 2270 razy
2.jpg
2.jpg (316.23 KiB) Przejrzano 2270 razy
3.jpg
3.jpg (297.63 KiB) Przejrzano 2270 razy
Na zdjęciach widać że w łatwych warunkach dłoń bliższa wodzie jest zawsze półotwarta, to przykład że nie trzeba kurczowo ściskać drążka.

To co powyżej nie jest instruktażem a jedynie informacją dla takich którzy chcieliby spróbować ale mają wątpliwości.
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Ra$ »

Zgoda ze wszystkim co pisze Włodek. Chciałem napisać "nic dodać nic ująć", ale chyba jednak do tego tematu wiele można dodać, więc "nic ująć"!
Ja natomiast lubię odrobinę "mitologizacji" choć oczywiście nie w kontekście kanu jako czegoś trudnego do pływania. Chodzi mi jednak o pochodzenie canoe i jakieś fajne indiańsko - kanadyjskie skojarzenia z tym związane. Ja myślę, że w canoe trzeba się zakochać i tyle. Nie ma sensu tłumaczyć zalet canoe ludziom którzy mają do niego stosunek taki jak do tramwaju (wsiadam i ma mnie zawieźć) choć tramwajem też może być ;).
Wiele osób, nawet wśród nas na tym forum po prostu lubi być na wodzie, a technika bycia na niej jest drugoplanowa. I to w sumie dobrze. Wiele osób pożycza kajak nie mając o pływaniu zielonego pojęcia i jeśli robią to na niewymagającej rzece, w ciepłych porach roku nic się złego nie dzieje. Oczywiście totalna abnegacja tematu zwykle jednak kończy się źle. Ale canoe trzeba lubić i trzeba je wybrać świadomie. Reszty można się doczytać, douczyć, odpatrzyć itp itd...
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Włodek »

sieciowy algorytm podpowiedział mi kanał z którego wybrałem 2 filmiki
sprzęt - typowe dwójki w które dodatkowo włożono worki wypornościowe
Awatar użytkownika
philozoph
Posty: 192
Rejestracja: 20 gru 2020, 21:16
Lokalizacja: Zielona Góra
moja flota: Pro Line Kanu 430
Dziękował(a):: 1 razy
Podziekowano: 66 razy
Kontakt:

Re: Technika.. pływania

Post autor: philozoph »

To akurat uważałem za niemożliwe. Można? Można :) Teraz muszę spróbować :)

Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Technika.. pływania

Post autor: Włodek »

Rodzaj ciekawostki - widać że się da i widać że można.
Co dalej ? .. canoe do pełna zalane wodą jest niemożliwym do płynięcia.
W wersji klasycznej nawet z airbagami kanu zalewane jest po krawędzie burt.
https://www.youtube.com/watch?v=N9A-aLYVJKo

W wersji K1 (górskiej) - OK.
Specjalna uprząż/siedzisko, zero bagażu, mały rozmiar, inny kształt i 2 olbrzymie airbagi - zmieniają możliwości.
https://www.youtube.com/watch?v=MxD-oKy1jeE
ODPOWIEDZ