Canoe cechy gatunkowe
- Włodek
- Posty: 1281
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe: prospector 16 i prospector 15
- Dziękował(a):: 454 razy
- Podziekowano: 494 razy
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
....kanadolą Waćpana oczywista...
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 268
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 53 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
zacząć trzeba od tego że kanadyjka z buta jest pływadłem dwuosobowym (lub więcej), druga sprawa że kanadyjka nie jest skonstruowana do pływania "na lekko"
jest to łódka transportowa, żywcem wzięta od pracy
jak pływa się kanadyjkami solo to nigdy pustą (pusta jest mega wrażliwa na wszytko), druga sprawa zawsze kanadyjke do takiego pływania odwraca się "dupą" aby dziób (nawet przy załadowanej) nie sterczał w niebo
to że w kanadyjce nigdzie się nikomu nie śpieszy, to jest prawda tym nie da się szybko pływać, no na pusto we 3 rosłych chłopa się da ale zwykle pływamy z rodziną 20km dziennie kanadyjką to dużo, ale zabierasz całą chaupe i jeszcze bambetle ze 3 kajakarzy i nie robi to wielkiej różnicy
tak że wycieczkowo, na dłuższy okres, jest to o wiele lepsza sprawa niż kajak (można się z tym zdaniem nie zgadzać )
jest to łódka transportowa, żywcem wzięta od pracy
jak pływa się kanadyjkami solo to nigdy pustą (pusta jest mega wrażliwa na wszytko), druga sprawa zawsze kanadyjke do takiego pływania odwraca się "dupą" aby dziób (nawet przy załadowanej) nie sterczał w niebo
to że w kanadyjce nigdzie się nikomu nie śpieszy, to jest prawda tym nie da się szybko pływać, no na pusto we 3 rosłych chłopa się da ale zwykle pływamy z rodziną 20km dziennie kanadyjką to dużo, ale zabierasz całą chaupe i jeszcze bambetle ze 3 kajakarzy i nie robi to wielkiej różnicy
tak że wycieczkowo, na dłuższy okres, jest to o wiele lepsza sprawa niż kajak (można się z tym zdaniem nie zgadzać )
- Włodek
- Posty: 1281
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe: prospector 16 i prospector 15
- Dziękował(a):: 454 razy
- Podziekowano: 494 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
Do 2019 pływałem dziennie 20-30 km, powodem był bolący tyłek.
Moje możliwości urosły gdy zmieniłem ławeczki na plecione.
Czas spędzony na siedzisku nie ma już takiego znaczenia.
-
- Posty: 268
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 53 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
wszytko fajnie jeśli nie jesteś jedyną osobą wiosłującą w dużym canoe
poza tym dla mnie odległośc to nie jest cel sam w sobie raczej przyjemność pływania, a ile się zrobi tyle się zrobi
poza tym dla mnie odległośc to nie jest cel sam w sobie raczej przyjemność pływania, a ile się zrobi tyle się zrobi
- Włodek
- Posty: 1281
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe: prospector 16 i prospector 15
- Dziękował(a):: 454 razy
- Podziekowano: 494 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
W 2 osobowej załodze (z żoną) jestem często jedyną wiosłującą osobą.
Na moje wyraźne życzenie (prośbę) Dzidka często nie wiosłuje.
No chyba że wieje wiatr !.
Upodobania :
Najbardziej lubię pływać solo (kanu 4,90), nie mylić z samotnie.
Jeżeli nie muszę się dostosować płynę do zaniku przyjemności.
Jeżeli nie muszę nie zakładam ani celu ani dystansu.
W roku liczę kolejne pływania i dni na wodzie.
Od nabycia kanu co rok zwiększam tę ilość.
Apropo liczenia, tylko jeden raz spotkaliśmy się na wodzie ?.
Pozdrowienia dla Marty.
Ps. Do zobaczenia w realu i najlepiej na wodzie, jak pamiętasz bardzo lubię Twój akcent.
Na moje wyraźne życzenie (prośbę) Dzidka często nie wiosłuje.
No chyba że wieje wiatr !.
Upodobania :
Najbardziej lubię pływać solo (kanu 4,90), nie mylić z samotnie.
Jeżeli nie muszę się dostosować płynę do zaniku przyjemności.
Jeżeli nie muszę nie zakładam ani celu ani dystansu.
W roku liczę kolejne pływania i dni na wodzie.
Od nabycia kanu co rok zwiększam tę ilość.
Apropo liczenia, tylko jeden raz spotkaliśmy się na wodzie ?.
Pozdrowienia dla Marty.
Ps. Do zobaczenia w realu i najlepiej na wodzie, jak pamiętasz bardzo lubię Twój akcent.
-
- Posty: 268
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 53 razy
Re: Canoe cechy gatunkowe
wydaje mi się że 2, ale nie jestem pewien w 100%
dziękuje i wzajemnie pozdrawiamy
co do pływania ten sezon mieliśmy mocno w plecy, z różnych powodów, przyszły już planujemy jakieś małe pływania ale chwilowo u nas jest tak że palny się weryfikują z dnia na dzień
jedynymi w miare pewnymi planami jest Uzbekistan/Kirgistan końcem lata przyszłęgo i ile pandemia nam tego nie pokrzyżuje, oraz jakiś wypad na początku lata (pewnie Biebrza)
- philozoph
- Posty: 192
- Rejestracja: 20 gru 2020, 21:16
- Lokalizacja: Zielona Góra
- moja flota: Pro Line Kanu 430
- Dziękował(a):: 1 razy
- Podziekowano: 66 razy
- Kontakt:
Re: Canoe cechy gatunkowe
Jak musiałem psyche wyciszyć pocisnąłem 62km w 9,5h. Z pełnym wyposażeniem na 3 dni solo. Kwestia determinacji. Kajaki wydają się szybsze, zwłaszcza jedynki bo jest prawie dwukrotnie mniejsza powierzchnia zwilżona, czyt. opór hydrodynamiczny. Oczywiście odbija się to na ładowności. Coś za coś.
Kiedy w chłodnej morskiej wodzie moczę dłonie,
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…
Mam przeczucie, że to jeszcze nie jest koniec…