nawodzie.fun

Cześć,

Jestem świeżym użytkownikiem forum jak i od niedawna interesuję się dmuchanymi kajakami i poważnie rozważam zakup pierwszego dmuchańca.
Może trochę mojego background'u:
Od kilku lat pływam 2-3 razy w roku rzeką Nidą (na trasie Mniszek - Rębów), robimy tę trasę z dwoma noclegami więc trochę sprzętu na kajak pakujemy. Chciałbym trochę poszerzyć horyzont i zacząć pływać częściej i na innych rzekach.

Moją uwagę przyciągnął szczególnie model Aqua Marina Tomahawk K-375, ale jestem otwarty na propozycje w okolicach 2-3 tys. zł (może być trochę więcej, byle by był porządny).

Jako, że jeszcze nigdy nie miałem styczności z dmuchanymi kajakami to oczywiście pojawia się obawa o ich wytrzymałość, pytanie czy słuszna? Do tej pory pływałem kajakami polietylenowymi i wiem, że często zdarza się ocierać o dno, powalone drzewa, czy kamienie.

Co do wytrzymalosci kajakow dmuchanych.

Na pewno wytrzymuja mniej niz polietylen. Natomiast praktyka pokazuje ze dobry kajak dmuchany wytrzymuje naprawde duzo. Nie szkodzi im:
jezdzenie dnem po otoczakach, przeciaganie przez powalone drzewa, przeciaganie po trawie.
Natomiast zabojcze sa: gruz na dnie (ostre kawalki cegiel, trylinka itp) , wszelkiego rodzaju gwozdzie na pomostach, potluczone szklo w trawie.

Nie polecam "przepelzania" przez progi bo to wyciera dno bardzo. Natomiast splywanie jak najbardziej.

Tu masz link do zawodow na dmuchancu https://www.youtube.com/watch?v=MzINmqHLHMI

A tu masz przelgad modeli, ktory zrobilem na podstawie tego i poprzedniego forum

https://swobodneplywanie.blogspot.com/p ... kupic.html

Marcel pisze: ↑08 maja 2023, 08:25
... przelgad modeli, ktory zrobilem na podstawie tego i poprzedniego forum

https://swobodneplywanie.blogspot.com/p ... kupic.html

szacun Marcel , przeryłem całość - świetna lektura która utwierdziła mnie w przekonaniu że zrobiłem trafne zakupy wg sensownego wyboru sprzętu pod moje oczekiwania

Wow, ekstra artykuł, trochę mnie uspokoił co do wytrzymałości i mega rozwinął temat Teraz się zastanawiam czy jest sens od razu taki kombajn kupować jak tomahawk i skierował bym się bardziej w stronę Aqua Marina Betta 412, głównie ze względu na niższą cenę. Pojawia się jeszcze pytanie jak z naprawami w terenie? Jak spływamy większą ekipą to ciężko czasem skończyć spływ wcześniej ze względu na współdzielenie samochodów no i doraźna, w miarę szybka naprawa była by przydatna.
Dzięki ogółem za zaangażowanie. Może kiedyś się spotkamy na wodzie

Jesli aquamarina to raczej Steam. I trzeba sie upewnic ze wersja 2022. Ma sztywne dno a w 22 poszerzyli ja troche i wygodniej sie siedzi w niej.

Może będę trochę nudną jęczypałą, ale jednak w grę wchodzą już tak na prawdę tysiące więc wolę być pewny Jak się ma grubość takiej na przykład Aqua Marine Steam do polskiego packraft yapok? Z packraftami prościej znaleźć jakieś materiały z rzek podobnych do Nidy, a jak taki kajak ma nie wytrzymać jednego spływu to wolałbym jednak odłożyć więcej na coś porządnego.

Jeśli chodzi o porównanie packraft vs kajak.

Packraft jest z dużo cieńszego materiału bo ma być lekki. Na przezkodach się ugina i to jego główna obrona przed uszkodzenia.
Kajak ma ciśnienie 5-10 razy większe i przez to grubszy materiał.
Materiał jest bardziej odporny ale wywiera większy nacisk.

Na ostrym rozwalisz jedno i drugie.

W normalnym użytkowaniu nic się nie stanie. Jest gościu który steamem pływa regularnie po czarnej i białej Przemszy. A tam jest wszystko.zwalki, kamienie ,powalone drzewa ,korzenie
Nic się z kajakiem nie dzieje.

O A tu jest steam na bystrzacha

https://m.youtube.com/watch?v=m5DBC6l77 ... Rlcg%3D%3D

Podobna wytrzymałość ma scorpio hybrid i wiele innych.

Materiał w większości dobrych dmuchanow jest ten sam co na raftingowych pontonach.

I to mnie już bardzo przekonuje Szkoda, że ciężko znaleźć na stronach producentów bardziej szczegółowe informacje na temat użytych materiałów, bo myślę, że było by to bardzo pomocne.
Dziękuję serdecznie za cierpliwość i pomoc

Jeszcze tam widziałem że o naprawy pytałeś.
Większość kajaków jest z PCV. Klej do elastycznych połączeń technicol i lata która jest w zestawie z kajakiem.

Czyścisz miejsce wokół dziury. Smarujesz klejem late i kajak. Czekasz 5 minut aż rozpuszczalnik odparuje. Przykładasz, dociskasz , czekasz kwadrans i pompujesz.

Jak naprawiasz kajak na jesieni to na łacie kladiesz szmatkę a na tym kubek z ciepła ale nie gorąca woda.

Kluczową jest czystość i docisk. Do czyszczenia kupujesz w aptece chustki z izipropanolem , te do odkarzania przed zastrzykiem. Docisk palcami chyba że odzalujesz kilka PLN na rolkę.

co do samej aquamariny, mam większy bo Air-K 440 używany głównie jako kanadyjka,
trase, którą opisywałeś, robiliśmy w zeszłym roku na luzaka (tyle że bez skegów, niski poziom wody był) łódka jest fajna i szybka (porównywalna z polietylenowymi kajakami, zaczęliśmy w 2 wiosła kajakowe, potem żona przestała wiosłować, bo za szybko, potem zabrali mi pół wiosła, bo za szybko ), pływam tym po mniejszych rzekach (dość rekreacyjnie, i nie często) a także po dunajcu, nic się temu nie dzieje, działą wszytko jest ok, łódka dobrej jakości natomiast przydaśki są z czajnomateriałów, siedziska się trochę prują (nic co nie można załatwić igłą i nitką w 5 minut nawet na wyjeździe) "plecak" jest " nie najlepszy" że tak powiem ogólnie jestem zadowolony z zakupu