Solarna Kontra 350
Re: Solarna Kontra 350
Przemyśl jeszcze raz mocowanie paneli.
Nigdy nie wiadomo w ile osób będzie pływanie , chętni będą bo to nie łódka wędkarska będzie.
Kiedy pływaliśmy w pełnym słońcu dach nad głową był zbawieniem bardziej niż w deszczu.
Nie sądzę aby był problem z łowieniem ryb gdybym tego chciał
Podpowiem ci jeszcze jedno, gdybym robił coś od nowa to prawdopodobnie słupki stały by pod lekkim kątem a nie równolegle do siebie.
Wtedy sama konstrukcja broni się przed odkształcaniem.
Łatwiej przybijesz do pomostu , no i będzie można wsiadać-wysiadać bokami.
Parę pięter wyżej zamieściłem tabelkę wydajności swojego zestawu, z której wynika że na 1 biegu można przepłynąć 50km bez paneli
Oczywiście trwa to ponad dobę i nie ma sensu, patrząc na twoja łódkę masz miejsce na 2 a nawet 4 akumulatory 100Ah/12V.
Z takim ładunkiem elektrycznym zakładam że też można spokojnie pokonać kilkadziesiąt km z normalna prędkością.
Więc żeby sprawy nie sprowadzać do absurdu z pytaniem do czego są tutaj panele ?
Więc taki daszek ludzie robią z prześcieradła albo innej szmaty a ty będziesz to miał z giętkich paneli i ma to sens.
Panele po bokach nie chronią przed słońcem , deszczem, nie pozwalają wejść ani wyjść, nie można nawet podpłnąć do pomostu , a na dodatek połowa mocy jest przed 10 rano i po 14 bo cień mojej głowy zachodzi na panele, chcesz więcej argumentów ?
pozdrawiam
Nigdy nie wiadomo w ile osób będzie pływanie , chętni będą bo to nie łódka wędkarska będzie.
Kiedy pływaliśmy w pełnym słońcu dach nad głową był zbawieniem bardziej niż w deszczu.
Nie sądzę aby był problem z łowieniem ryb gdybym tego chciał
Podpowiem ci jeszcze jedno, gdybym robił coś od nowa to prawdopodobnie słupki stały by pod lekkim kątem a nie równolegle do siebie.
Wtedy sama konstrukcja broni się przed odkształcaniem.
Łatwiej przybijesz do pomostu , no i będzie można wsiadać-wysiadać bokami.
Parę pięter wyżej zamieściłem tabelkę wydajności swojego zestawu, z której wynika że na 1 biegu można przepłynąć 50km bez paneli
Oczywiście trwa to ponad dobę i nie ma sensu, patrząc na twoja łódkę masz miejsce na 2 a nawet 4 akumulatory 100Ah/12V.
Z takim ładunkiem elektrycznym zakładam że też można spokojnie pokonać kilkadziesiąt km z normalna prędkością.
Więc żeby sprawy nie sprowadzać do absurdu z pytaniem do czego są tutaj panele ?
Więc taki daszek ludzie robią z prześcieradła albo innej szmaty a ty będziesz to miał z giętkich paneli i ma to sens.
Panele po bokach nie chronią przed słońcem , deszczem, nie pozwalają wejść ani wyjść, nie można nawet podpłnąć do pomostu , a na dodatek połowa mocy jest przed 10 rano i po 14 bo cień mojej głowy zachodzi na panele, chcesz więcej argumentów ?
pozdrawiam
Re: Solarna Kontra 350
Bardzo fajne uwagi i w zasadzie masz rację, ale patrzę pod kątem swoich doświadczeń na Zatoce Puckiej.
Może błędnie, ale boję się nagłych podmuchów wiatru.
Przeżyłem szkwał, który dawno temu kilkadziesiąt namiotów rozpostarł na okolicznych drzewach pola Maszoperia pod Jastarnią.
I tu jest mój pomysł.
Kontra ma bardzo mocne relingi. Na tych relingach na hakowych łączkach z przetyczką mocuję panele,
które na zewnątrz zwisają pod swoim ciężarem. Są wsparte każdy w 2 miejscach na alu trójkątach opartych o burtę.
Jak przyjdzie niespodziewane uderzenie wiatru to nie wywróci mi łodzi (OK, to dosyć odporna łódź), ,a tylko
przerzuci nad burtą 3kg panel elastyczny na poliwęglanie komorowym i walnie mnie tym w łeb co najwyżej.
Reszta wiatru ześliźnie się na obłej burcie.
Coś takiego przeżyłem dwa razy.
Piękna, bezwietrzna pogoda, my przed kampingiem Niewiadów N126 na skraju Zatoki i nagle ojciec zwrócił uwagę na Zatokę.
Kilometr gdzieś od brzegu zbliżała się po lazurowej gładzi ściana piany. Na komendę wskoczylismy do Niewiadowa ustawionego
tyłem do nawałnicy i obciążyliśmy przód. Po paru sekundach ojciec trzymał i pchał tylną, wyginającą się szybę, a przybudówka właśnie leciała oderwana na las.
Poza tym odnośnie pochylania paneli mam świetny pomysł.
Jak na bocznej podporze aluminiowej panela wspawasz trójkąt to przesuwając go przód - tył uzyskujesz łatwą regulację
pochylenia paneli w granicach 25 stopni nawet. To te czerwone elementy. Gra warta świeczki.
Ale OK, to jeszcze teoria. Uczę się chętnie, a Twoje lata doświadczeń mobilizują.
Pozdro
Może błędnie, ale boję się nagłych podmuchów wiatru.
Przeżyłem szkwał, który dawno temu kilkadziesiąt namiotów rozpostarł na okolicznych drzewach pola Maszoperia pod Jastarnią.
I tu jest mój pomysł.
Kontra ma bardzo mocne relingi. Na tych relingach na hakowych łączkach z przetyczką mocuję panele,
które na zewnątrz zwisają pod swoim ciężarem. Są wsparte każdy w 2 miejscach na alu trójkątach opartych o burtę.
Jak przyjdzie niespodziewane uderzenie wiatru to nie wywróci mi łodzi (OK, to dosyć odporna łódź), ,a tylko
przerzuci nad burtą 3kg panel elastyczny na poliwęglanie komorowym i walnie mnie tym w łeb co najwyżej.
Reszta wiatru ześliźnie się na obłej burcie.
Coś takiego przeżyłem dwa razy.
Piękna, bezwietrzna pogoda, my przed kampingiem Niewiadów N126 na skraju Zatoki i nagle ojciec zwrócił uwagę na Zatokę.
Kilometr gdzieś od brzegu zbliżała się po lazurowej gładzi ściana piany. Na komendę wskoczylismy do Niewiadowa ustawionego
tyłem do nawałnicy i obciążyliśmy przód. Po paru sekundach ojciec trzymał i pchał tylną, wyginającą się szybę, a przybudówka właśnie leciała oderwana na las.
Poza tym odnośnie pochylania paneli mam świetny pomysł.
Jak na bocznej podporze aluminiowej panela wspawasz trójkąt to przesuwając go przód - tył uzyskujesz łatwą regulację
pochylenia paneli w granicach 25 stopni nawet. To te czerwone elementy. Gra warta świeczki.
Ale OK, to jeszcze teoria. Uczę się chętnie, a Twoje lata doświadczeń mobilizują.
Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Solarna Kontra 350
Przeglądem pogodę przed wyjazdem i tylko raz na jeziorze Drawsko dorwał nas szkwał..
Procedura awaryjna zadziałała, max moc i z wiatrem do pierwszego bezpiecznego miejsca, wiatromierz zapamiętał 76km/h.
Napisałem co myślę wybór należy do Ciebie, najlepszy informatyk to taki którego nikt nie kojarzy, najlepsze panele to takie których nie widać.
Nie są to decyzje z których nie można się wycofać, ale mi się nie wydaje ja to wiem co warto zrobić...
Mam nadzieję że info o budowie będzie tutaj prawie jak z kamerki
pozdrawiam
Procedura awaryjna zadziałała, max moc i z wiatrem do pierwszego bezpiecznego miejsca, wiatromierz zapamiętał 76km/h.
Napisałem co myślę wybór należy do Ciebie, najlepszy informatyk to taki którego nikt nie kojarzy, najlepsze panele to takie których nie widać.
Nie są to decyzje z których nie można się wycofać, ale mi się nie wydaje ja to wiem co warto zrobić...
Mam nadzieję że info o budowie będzie tutaj prawie jak z kamerki
pozdrawiam
Re: Solarna Kontra 350
OK, a mógłbyś to ubrać w schemat i konkretne elementy?Najprościej na przekaźniku w taki sposób, że jak wsteczny to przekaźnik załączony aby nie tracić na niego energii, do tego pstryczek kołyska i jest.
Masz bardzo fajną konsolę, a ja nadal dumam nad elektryfikacją Kontry optymalnie.
Niestety co wymyślę to po chwili pojawia się inna koncepcja, teoretycznie lepsza.
Jest już nawet program webasto bo tak coraz mocniej ciągnie mnie od cywilizacji na dłużej, a mając namiot na łodzi
i 50L miejsca w bakiście na kołderkę itp.nie wykluczam rozszerzenia sezonu na okres bez turystów....
https://allegro.pl/oferta/ogrzewanie-po ... 9956449963
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Solarna Kontra 350
Zwarte styki tego przełącznika to sterowanie dla biegu wstecznego silnika (M).
Zakładam że jazdy na wstecznym będzie zdecydowanie mniej .
Drugi obwód wysoko-prądowy zmienia polaryzację zasilania silnika (+/-) lub (-/+) w zależności od tego czy przekaźnik jest w stanie spoczynkowym czy załączony.
elementy :
przekaźnik np. taki podwójny czyli 2 przekaźniki https://www.laro.com.pl/index.php5/sklep/przeka/1362
przełącznik np. taki https://www.laro.com.pl/index.php5/skle ... C4%85/6170
dioda np. taka https://www.laro.com.pl/index.php5/sklep/dio_pro/209
Gdyby nie wszystko było jasne to napisz.
Re: Solarna Kontra 350
Czytam, śledzę takie tematy , bo może też mi się przyda,
choć pisząc szczerze, dla mnie to czarna magia.
choć pisząc szczerze, dla mnie to czarna magia.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2020, 21:51 przez Waho, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Solarna Kontra 350
Zgubiłem gdzieś filmiki, jak panel solarny 250W podłączyłem BEZPOŚREDNIO pod silnik do łodzi na 12VCzytam, śledzę takie tematy , bo może też mi się przyda,
choć pisząc szczerze, dla mnie to czarna magia.
oraz hulajnogę 36V. W słońcu wszystko działało.
Cała reszta elektroniki to dla naszej wygody.
Jestem przekonany, że jak masz silnik 12V, jakąś minnkote bez elektroniki to poszukasz czegoś takiego:
https://allegro.pl/oferta/panel-solarny ... 9598479834
i też popłyniesz jak będzie słońce
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty