Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Łukasz
Posty: 261
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Łukasz »

od dawna wiadomo że akumulatory li-ion (LiFePo4 czy LiAir) ważą 1/4 kwasiaka, mają stabilniejszy prąd, nie mają pamięci elektrycznej, mogą pracować w każdym położeniu, można je głęboko rozładować wysokim prądem..... ale mają też wady, zwykle temperaturowe (nie używa a tym bardziej nie ładuje się na mrozie czy w temp powyżej 40 stopni), mągą się zapalić bądź wybuchnąć ;)
te samsungi wrzucone wyżej szeroko stosuje się w elektronarzędziach, jedne z lepszych na rynku :)
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

Może wiadomo, mi to nie przyszło do głowy aby porównywać wagowo te rzeczy bo bardzo się różnią wielkością.
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

Kompendium wiedzy o akumulatorkach 18650 i nie tylko.
Bardzo dobry materiał edukacyjny, nie tylko dla takich niedouczonych ja :)
https://diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-a ... ion-18650/

Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Ra$ »

rawa pisze: 11 kwie 2021, 21:53 Aby tak było to silnik musi być bez elektroniki.
[...]
A co przez to rozumiesz? Dlaczego bez elektroniki?

Przy okazji: na łodzi na szczęście waga akumulatora tak bardzo nie przeszkadza...
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

[/attachment]
Ra$ pisze: 12 kwie 2021, 10:53
rawa pisze: 11 kwie 2021, 21:53 Aby tak było to silnik musi być bez elektroniki.
[...]
A co przez to rozumiesz? Dlaczego bez elektroniki?

Przy okazji: na łodzi na szczęście waga akumulatora tak bardzo nie przeszkadza...

Mój INTEX 68631
https://allegro.pl/oferta/silnik-elektr ... MkEALw_wcB
ma poprawne parametry ale,
- posiada miernik stopnia naładowania akumulatora zupełnie zbędny jest mało widoczny i mało dokładny (4 diody w 3 kolorach :) )
intex.jpg
- posiada wbudowany maximizer który ma oszczędzać energię.
- układ zabezpiecząjacy odcinający akumulator poniżej 10,8V i powyżej 14,2V

Otóż kilka razy zdarzyło się, że po postoju w słońcu i naładowaniu akumulatora panelami na maksa czyli 14,4V nie udało się ruszyć w dalszą drogę.
Wszystkie wskaźniki zasilania były w normie a tu nic, odłączyłem ładowanie solarne, napięcie spadło do 14,0V i ruszyło byłem w lekkim szoku.
Sprawa powtórzyła się kilka razy więc to pewne.
Do zestawu dobudowałem sterownik moduł zawierający miedzy sterownik PWM silnika aby również zaoszczędzić na energii i sterować silnikiem bez zmiany biegów.
andromeda1.jpg
Okazało się że elektronika bada wartość skuteczną napięcia i odcina moje zasilanie gdzieś na poziomie 10,5V.
Wolałbym aby silnik ten nie posiadał takiej elektroniki.
Takie same zjawiska zajdą w przypadku podłączenia akumulatora Li-ion o napięciu 16V.
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

Panowie, jak widzę, jest sporo fajnej informacji o samych ogniwach , sposobach zasilania itp.....może warto stworzyć oddzielny wątek ? - przypominam delikatnie - tu miało być o latareczkach 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

Nie mam takich uprawnień ale pomysł popieram "zasilanie akumulatorowe" proponuję i przeniesienie czego trzeba :)
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Ra$ »

Teraz rozumiem dzięki, po prostu elektronikę masz swoją, "na wierzchu". Powiedzmy, że wciąż jest o latarkach, a konkretnie ich zasilaniu... ;)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

Ra$ pisze: 12 kwie 2021, 13:02 ... Powiedzmy, że wciąż jest o latarkach, a konkretnie ich zasilaniu... ;)
serio, mam luźną gumkę w kalesonkach 😜....myślę że "zasilanie" jako niezależny temat można by potraktować oddzielnie bo ciekawie prawicie 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Łukasz
Posty: 261
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Łukasz »

rawa pisze: 12 kwie 2021, 07:14 Może wiadomo, mi to nie przyszło do głowy aby porównywać wagowo te rzeczy bo bardzo się różnią wielkością.
może źle się wyraziłem ;) w świcie sportów motorowych z dawna używa się baterii litowo jonowych i tym podobnych, i prym tu wiodą różnego rodzaju motocykle gdzie urwanie 2 kilo na baterii to ogromna oszczędność, w sporcie już dawno można było przymknąć oczy na niektóre wady tych baterii, w użytku codziennym czasem są one po prostu mniej wygodne

nawet baterie o tych samych gabarytach (wiadomo o zupełnie innych parametrach) tradycyjny kwasowy czy AGM (to też dalej jest kwasiak) i LI-Po będą znacząco różnić się masą, tradycyjne akumulatory zawierają ołów, lekki on nie jest, i jest go sumarycznie dość dużo w akumulatorze co czyni go po prostu ciężkim,
w spotrach wodnych też ma to znaczenie, a także fakt że Li-Po można zamontować w każdym położeniu (czyli nawet do "góry nogami") co przy oszczędzaniu miejsca jest czasem ogromnie ważne, no i trzeba pamiętać też o jednym, zwykły akumulator naładujemy czymkolwiek, przy LiPo musimy mieć prostownik z funkcją ładowania takich ogniw, ładowanie zwykłym prostownikiem może prowadzić do pożaru, a przy większych pojemnościach nawet wybuchu
ODPOWIEDZ