Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

Temat w klimacie: "poza domem na wyjściu lub wyjeździe"...na rynku wiele modeli, może macie jakiś sprawdzony ?
Roboczo, dzielę na 3 grupy:
1. czołówka biwakowa
2. czołówka do pływania po zmroku ( wodoszczelność ),
3. lampa obozowa, wolnostojąca lub wisząca ( adapter do kartusza gazowego lub kuchenki paliwowej ),

To co mocniej mnie interesuje to : moc ( zasięg i kształt strumienia światła) , waga, rodzaj zasilania, wodoodporność i wodoszczelność , system utrzymujący cały czas tą samą moc światła niezależnie od stanu naładowania, stosunek : cena - jakość wykonania ( petardy w cenie np 700pln i więcej może sobie darujmy, max 250 PLN ? )

Mam pewne swoje przemyślenia ale chętnie poczytam jak Wy ugryźliście ten temat 😁

ps ...na chwilę obecną mój faworyt :

https://www.tuttu.pl/product-pol-37340- ... DLAMP.html
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Ra$ »

Chciałem napisać (jak zwykle) że spawa trochę mnie nie dotyczy (raczej nie pływam po zmroku i nie przywiązuję większej wagi do latarek) ale..
jeśli ktoś chce się "doktoryzować" także i w tej dziedzinie to jest forum (może nawet nie jedno, ale to znalazłem):
https://www.swiatelka.pl/
Z moich doświadczeń to powiem, że generalnie do czołówek się bardzo przyzwyczaiłem, ale kupuję zwykle niedrogie modele pod wpływem impulsu ;) natomiast zwykle zwracam uwagę, czy mają możliwość świecenia na czerwono (czerwony nie zwęża źrenic i można zwykle łączyć widzenie szczegółów z bliska z naturalnym słabym światłem na odległość).
A na biwaku mam diodową lampkę na korbkę a'la lampa naftowa :)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

Ra$ pisze: 06 kwie 2021, 13:19 https://www.swiatelka.pl/
...nooo, tam można "utonąć" w wiedzy 😜
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

Oczywiście że są lepsze i gorsze czołówki, ale najważniejsze są priorytety.
Moje są takie :
- wygodna na 2 paskach (czołówka na jednym pasku albo jest niestabilna przy np.bieganiu albo ciśnie w czerep)

- zoom na pokładzie (to co chcemy oświetlać jest zmienne, szukamy czegoś, robimy coś przy stole, płyniemy w nocy czy idziemy w grupie wtedy jedna sztuka da radę)

- zasilanie akumulatorkami 3,7V a nie bateriami AA lub co gorsza AAA (wszystkie bateryjne są droższe w eksploatacji, nie wiem czy wszyscy zdajemy sobie sprawę jak różnej jakości są bateryjki , nawet te alkaliczne, trochę mówi nam o tym ich cena ale nie jest to reguła. Akumulatorki zawsze są na pokładzie nowej latarki, czasami też nie najlepsze , ale jeśli zakupimy coś na szybką podmianę będzie to lepsze rozwiązanie dla kieszeni i środowiska.
Również czas pracy ma tu znaczenie , latarka powinna dać radę 8 czy 12 godzin czyli jedną noc.

- tryb oszczędny świecenia, zoom pozwala na zagęszczanie strumienia świetlnego, ale czasami światła jest za dużo a jak wyłączymy to za mało, bardzo częstą przydatną opcją jest pół litra mocy.


To co wybrałeś za grubą kasę można kupić taniej ( https://www.trekkinn.com/outdoor-gory/b ... lsrc=aw.ds ), za dobrze nie szukałem .
Czas palenia to wysoki 3,75 godziny, niski 200 godzin to dla mnie dyskwalifikacja produktu.
Co musi oznaczać około 50 razy słabsze świecenie w trybie oszczędnym.
O zoomie nie wyczytałem ale jest za to miernik naładowania baterii :) nie wiem gdzie widoczny trzeba chyba zapytać kolegę ile jest albo zdjąć z głowy, jest to zbędny dodatek, jest też jakaś tam pamięć ustawienia światła.
Nadal to jest jeszcze wolny kraj i nic mnie już chyba nie dziwi co kto kupuje za ile i dlaczego, tak więc szacun za wszelaki wybór.

czolowka.jpg
Mój faworyt jest taki i mam ich dwóch ( na 2 osoby) z zapasem 2 kompletów akumulatorków które mogę wszędzie ładować) .
Jak pojawią się nowe rzeczy typu noktowizory czy dalmierze UV to kupie nowe a te podłuża w domu.
Prosta filozofia, jestem techniczny może nawet za bardzo, ale mówimy o latarce, dyskusja na argumenty byłaby poważna przy aparacie cyfrowym :)


Takie 2 lampy zakupiłem na czerwcowe spotkanie i już jadą do mnie (dobra oferta od producenta to lubię ), obie te rzeczy będzie można pomacać na Drawsku :)
https://allegro.pl/oferta/lampka-turyst ... NjYyZTc%3D
lam.jpg
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

rawa masz wytestowana czas pracy na jednym komplecie akumulatorów ? jaka waga tego "szperacza" ? ...jakoś sprzedawca w karcie tech.nie dzieli się takowymi szczegółami ....pomożesz ? 😉

ps ...link który podałem akurat wyskrobałem ze stronki gdzie robię inne zakupy ✌️
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
McArthur
Posty: 15
Rejestracja: 02 sty 2021, 18:55
moja flota: Canoe Prospector, BRIG 50
Dziękował(a):: 1 razy
Podziekowano: 8 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: McArthur »

Petzl Taktika na AAA działa prawie 7 dni non stop
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 776
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 93 razy
Podziekowano: 134 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Hegemon »

Czołówki nigdy mi nie przypadły do gustu chociaz niby są bezręczne ...

Używam Fenix TK35:

https://www.youtube.com/watch?v=uWkfNRBpqaY

Latarka chodzi u mnie na ogniwach 18650, których w zapasie mam...około 40 :-)

Poza tym bardzo fajny zastaw typu lampa cofania od TIR-a 18W zasilana na elastycznym przewodzie akumulatorem LiFePo4 10Ah.
OK, to wszystko ciut waży, ale na brak światła i czasu świecenia nigdy nie narzekałem.
Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Strażowy »

Hegemon pisze: 06 kwie 2021, 16:35 Używam Fenix TK35:

https://www.youtube.com/watch?v=uWkfNRBpqaY

Latarka chodzi u mnie na ogniwach 18650,
...nie, no ...u bogatych inne życie 🤣....Wituś, szanuję ale to nie moja liga "zabawkowa"...no i rynce lubię jednak mieć wolne 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: rawa »

Pomierzymy jak wrócimy :)
Awatar użytkownika
Łysy
Posty: 275
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:51
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Gumotex: Solar, Safari
Dziękował(a):: 264 razy
Podziekowano: 153 razy

Re: Czołówka , latarka w trasie, na biwaku

Post autor: Łysy »

Poza zabawkami za 5zł. posiadam dwie czołówki.
Pierwsza to Nitecore HC50 https://flashlight.nitecore.com/product/hc50/
Kawał metalowego, stosunkowo ciężkiego kloca. Przy chodzeniu, pływaniu, biwaku nie odczuwam jej wagi. Gdybyś jednak chciał z nią przykładowo biegać, może to trochę przeszkadzać. Zasilana z ogniwa 18650. Z tego co pamiętam, nie posiada zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem, wskazane jest więc stosowanie ogniw wyposażonych w takowe zabezpieczenie. W razie potrzeby potrafi dać całkiem sporo światła. W praktyce korzystam najczęściej ze słabszych trybów, które są wystarczające, a z pewnością mniej prądożerne. Kąt świecenia jest dosyć szeroki, co jak dla mnie w przypadku czołówki jest plusem. Po tego typie latarki nie oczekuję punktowego świecenia na kilometr, a raczej dokładnego oświetlenia tego co pod nogami. Według danych producenta jest ona wykonana w klasie IPX-8 (wodoszczelność do 2m.).

Druga to Skilhunt H03 https://www.skilhunt.com/product-detail ... -headlamp/
Nie jest to typowa czołówka, a latarka kątowa, jednak na głowie sprawdza się całkiem nieźle. Można jej również używać jako ręcznej latarki, dodatkowo w zestawie jest klips umożliwiający przypięcie np. do paska. W tylnej części znajduje się magnes (z tego co pamiętam demontowalny), co z kolei może się przydać przy różnej maści pracach warsztatowych. Podobnie jak poprzednia zasilana jest ogniwem 18650, na brak światła także nie można narzekać. Ta którą posiadam ma szeroki kąt świecenia, jednak jeśli mnie pamięć nie myli, ten model występował również z innym rodzajem optyki, co przekładało się na rodzaj strumienia świetlnego. Według producenta posiada klasę IPX-8 .
Obie wyposażone są w wiele trybów pracy, a żeby dotrzeć do niektórych należy zapoznać się z instrukcją :roll: Podstawowe w zupełności mi wystarczają, więc nie zaprzątam sobie głowy pozostałymi. Obydwie zasilane są z ogniw li-ion, co dla jednych może być plusem, dla innych minusem. Z pewnością mają one większą pojemność, oraz wydajność prądową. Z drugi strony w razie potrzeby nie pójdziesz do pierwszego lepszego kiosku po dwa paluszki.
Swoje kupowałem u skośnookich przyjaciół, więc zapewne cena była trochę niższa niż u nas w kraju, w specjalistycznych sklepach.

Rawa przedstawiona przez Ciebie latarka wydaje się całkiem ciekawa, trochę obawiał bym się jedynie jej wytrzymałości. Jeśli komuś po opłaceniu podatków, prowizji, uwzględnieniu zysku opłaca się ją sprzedawać w tej cenie, to oznacza, że u chińczyków jest ona warta pewnie ze 2$. Gdy w tej cenie otrzymujemy latarkę, pasek, ładowarkę i pewnie jeszcze ogniwa o pojemności miliona Ah (oczywiście chińskich), to wolę nie wiedzieć z czego ona jest wykonana. Nie twierdzę absolutnie, że jest to szmelc, tylko trochę obawiał bym się ją zabrać na kilkudniowy wypad jako jedyne źródło światła. Co innego do prac przydomowych, czy też do poświecenia w piwnicy. Mam nadzieję, że się mylę i w Twoim przypadku będzie dzielnie służyć wiele lat 8-) Inną sprawą jest sposób mocowania akumulatorów. Z jednej strony odciąża on samą latarkę, rozkładając ciężar na dwa punkty, z drugiej strony wymaga on kabelka, który zawsze można gdzieś zaplątać, urwać itp. Jak wszystko ma to zapewne swoich zwolenników jak i przeciwników.
Dochodzi jeszcze kwestia bezpieczeństwa. O ile w przypadku zwykłych baterii, jedyne co nam może grozić, to że wyleją uszkadzając latarkę, tak w przypadku ogniw li-ion nie jest już tak wesoło. Potrafią one niestety narobić niezłego kuku. Widziałeś zapewne filmiki jak komuś wybucha przykładowo e-papieros. Trochę obawiał bym się nosić na głowie wątpliwej jakości sprzętu, dodatkowo wyposażonego w podobnej klasy ogniwa.
Jak wspomniałeś żyjemy w wolnym kraju i każdy może dokonać własnego wyboru. Moje wypociny są jedynie osobistymi przemyśleniami, których nie należy traktować poważnie ;)
ODPOWIEDZ