Kuchenki turystyczne.

Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Strażowy »

Ra$ pisze: 09 kwie 2021, 10:47 ...
Czyli po prostu my z Włodkiem (niech mnie sprostuje jeśli nie!) to takie cepeliowe typy :) I nawet kapelusze mamy!
no i super 👌...a że kapelusz też już mam, jeszcze chwila i możliwe że zasilę grupę 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Włodek »

Ra$ pisze: 09 kwie 2021, 10:47 ... my z Włodkiem (niech mnie sprostuje jeśli nie!) to takie cepeliowe typy :) I nawet kapelusze mamy!
Jeżeli taka jest definicja to owszem jestem "cepeliowym typem".
Bardzo lubię drewno jako materiał, bardzo wdzięczne, podatne obróbce, ładnie pachnie.
Właśnie dzisiaj rozpocząłem układanie w stos 10m3 brzozy aby zimą mieć ciepło w domu.
Kapelusz ?, posiadam, całą kolekcję (7sz.), jednego używam tylko na spływach.

Cepelia pełną gębą ! :D
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Strażowy »

Coś w temacie , kuchenka GASMASTER, może niekoniecznie do kajaka bo mało poręczne, zwłaszcza zasilanie choć można by zrobić przewód i zasilać z kartuszy 😁, ale do biwakowania zwłaszcza jak jest auto pod ręką to całkiem solidna maszyneria : max z obu palniczków , wew i zewnętrznego 4.3kW, zapalarka zintegrowana i zabezpieczenie przed wypływem gazu . Będziemy testowali w najbliższe, chłodne miesiące .
Jeszcze nie tak dawno cena sklepowa 140-160pln , obecnie coś poza 200 złotych. mnie się trafiła za całe 75pln z przesyłką więc się pochyliłem nad tematem, do minikampera będzie w sam raz 😉
Załączniki
IMG_20211025_104340_2.jpg
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Ra$ »

No to jest stare sprawdzone rozwiązanie. Powiedz tylko czy u Ciebie nie ma problemu z napełnianiem tych butli? Ja mam takich kilka, niektóre pełne, ale dawno nie dopełniałem.
Łukasz
Posty: 261
Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;)
Dziękował(a):: 6 razy
Podziekowano: 50 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Łukasz »

napełniam sam bo taniej
ale nie ma problemu z napełnieniem normalnym, byle by tylko butla nie była koloru czerwonego
znaczy, jak masz starą (czerwoną) to możesz przemalować i o ile się nie skończyła homologacja to napełnią bezproblemowo, jeśli się skończyła to sprawdzenie szczelności i ponowna homo nie są drogie
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Włodek »

Ra$ pisze: 26 paź 2021, 14:37 .. czy u Ciebie nie ma problemu z napełnianiem tych butli? ..
3 min szukania i oto efekt
http://www.krak-gas.com.pl/akcesoria_turystyczne.php
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 909
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 416 razy
Podziekowano: 166 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Ra$ »

Proszę! I nawet niedaleko ode mnie!
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1074
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 407 razy
Podziekowano: 434 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Włodek »

Ra$ pisze: 26 paź 2021, 22:09 Proszę! I nawet niedaleko ode mnie!
a jak myślisz, czym się sugerowałem ? :)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Strażowy »

Słyszałem że są osoby które radzą sobie swoją butlą 11-ką 😉 i z niej "konfekcjonują" do mniejszej 3-ki ...ale oficjalnie nic takiego na piśmie nie podpisze 😜
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Marcel
Posty: 321
Rejestracja: 20 gru 2020, 20:29
Dziękował(a):: 18 razy
Podziekowano: 116 razy

Re: Kuchenki turystyczne.

Post autor: Marcel »

Przelewanie butla-butla to akurat niewielki problem. Przetoczki są dostępnne w internetach.
Sam tak przelewałem z 5kg do jednorazowych kartuszy. W końcu 30pln za 0.5kg gazu to troche dużo.

Jeśli się to robi z wagą, głową i na dworze, to ryzyko jest znikome.

Przy przelewaniu z 11 do 5 są tylko dwa ryzykowne elementy

Wleje się za dużo, co jest tak naprawdę trudno zrobić. No ale jeśli się uda, bo wlano nie patrząc na to co na butli wybito,
to przy słoneczku butla się rozpruje na spawie. No chyba że ktoś ma egzemplarz sprzed >30 lat to może strzelić.
Jakieś 30 lat temu zmieniono wymagania tak że butla nie pęka tylko się rozłazi powoli.

Albo wleje się do butli której atest wyszedł a korozja zjadła spawy. Choć tak po prawdzie to ciśnienie zerwania jest
około 70bar, a ze względu na niską prężność par ciśnienie w butli nie przekroczy 25bar. Więc butla musiałaby być
naprawdę srogo zeżarta przez korozję. 2/3 ścianki musiałoby zniknąć.

Spodziewam się że teraz będzie wysyp tych co przetaczają butlę z kuchni do samochodu, za pomocą tzw ośmiornicy.
I tu już jest wariactwo, bo przetoczki nie mają odcięcia przy 80%, a butli w aucie zważyć się nie da.
Ale 22 litry lpg za 50zł są kuszące.
ODPOWIEDZ