Filtry do wody
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Filtry do wody
powiem tak, przy filtrowaniu w kolejności najlepiej pozbywać się,
-zabrudzenia stałe, piach itp
-zabrudzenia biologiczne
-chemia
w kolejności najlepiej było by mieć setup prefilter/sawyer/węgiel
jak zobaczysz większość "stacji uzdatniania" jest w tej kolejności, wydłuża to okres używalności jak i interwał płukania, prefilter może być z czegokolwiek
-zabrudzenia stałe, piach itp
-zabrudzenia biologiczne
-chemia
w kolejności najlepiej było by mieć setup prefilter/sawyer/węgiel
jak zobaczysz większość "stacji uzdatniania" jest w tej kolejności, wydłuża to okres używalności jak i interwał płukania, prefilter może być z czegokolwiek
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 02 sty 2021, 18:55
- moja flota: Canoe Prospector, BRIG 50
- Dziękował(a):: 1 razy
- Podziekowano: 8 razy
Re: Filtry do wody
Ww. kolejność nie bierze się znikąd.
Najpoważniejszymi zanieczyszczeniami względem występowania są włąsnie zaniczyszczenia
- mechaniczne
- biologiczne
- chemiczne
Najpierw usuwamy mechaniczne - co się da, bo dając środki do walki z biologią - nie tracą one mocy na neutralizację zanieczyszczeń mechanicznych.
No i chemia. Laicy się skupiaja na tych zagrożeniach a winni na pierwszych. Dlaczego? Bo tak naprawdę, nie mamy wpływu na chemię wody, poza wyborem źródła z którego czerpać będziemy. Nie ma co się łudzić, że węgiel usuwa wszystko. Nieprawda. Usuwa wyłacznie wielkocząsteczkowe związki w duzej mierze. Gdyby węgiel był tak idealny - stacje nie używałyby tak rozbudowanych systemów neutralizacji.
Pamiętac nalezy ze np zdecydowana większość bakterii jest związana z masa organiczną - czyszcząc mechanicznie - usuwamy ponad 90% ilości bakterii !!!
Najpoważniejszymi zanieczyszczeniami względem występowania są włąsnie zaniczyszczenia
- mechaniczne
- biologiczne
- chemiczne
Najpierw usuwamy mechaniczne - co się da, bo dając środki do walki z biologią - nie tracą one mocy na neutralizację zanieczyszczeń mechanicznych.
No i chemia. Laicy się skupiaja na tych zagrożeniach a winni na pierwszych. Dlaczego? Bo tak naprawdę, nie mamy wpływu na chemię wody, poza wyborem źródła z którego czerpać będziemy. Nie ma co się łudzić, że węgiel usuwa wszystko. Nieprawda. Usuwa wyłacznie wielkocząsteczkowe związki w duzej mierze. Gdyby węgiel był tak idealny - stacje nie używałyby tak rozbudowanych systemów neutralizacji.
Pamiętac nalezy ze np zdecydowana większość bakterii jest związana z masa organiczną - czyszcząc mechanicznie - usuwamy ponad 90% ilości bakterii !!!
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Filtry do wody
...czyli szanowanie granulek węgla aktywnego i ustawienie go za mechanicznym jest jak najbardziej wskazane
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Filtry do wody
tak, do tego prosty prefilter nawet z gąbki (albo sznurkowy) zrobi robote dla sawyera, oczywiście zwiększy to "lag" na filtracji która będzie sporo dłuższa, za to o wiele skuteczniejsza
- STARYKOŃ
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 lut 2021, 15:29
- Lokalizacja: Poznań
- moja flota: Igla 2
CRUISER 393S DROPSTITCH KAYAK - Dziękował(a):: 74 razy
- Podziekowano: 28 razy
Re: Filtry do wody
Ok .OK dostałem po uszach zmienię kolejność choć akurat żywotnością granulek węgla nie muszę się przejmować przy mojej ilości pływania to został mi zapas na dobre kilka lat. No i usuwa te wielkie cząsteczki chemiczne i poprawia wydatnie smak wody co nie jest bez znaczenia
A jak powszechnie wiadomo, piękny krajobraz znakomicie podnosi walory smakowe spożywanego w plenerze jabola.
Wampir z M-3
Andrzej Pilipiuk
Wampir z M-3
Andrzej Pilipiuk
Re: Filtry do wody
Z ciekawosci zajrzalem jak sa robione filtry turystyczne.STARYKOŃ pisze: ↑23 wrz 2021, 10:32 Ok .OK dostałem po uszach zmienię kolejność choć akurat żywotnością granulek węgla nie muszę się przejmować przy mojej ilości pływania to został mi zapas na dobre kilka lat. No i usuwa te wielkie cząsteczki chemiczne i poprawia wydatnie smak wody co nie jest bez znaczenia
-prefilter 1um-wegiel-membrana UF
- prefilter - membrana - wegiel
Od czego zalezy? Od rodzaju membrany sie okazuje. Zaleznie od technologii wykonania sa albo odporne na chlor, albo nie.
Te nieodporne maja z reguly drobniejsze sito, ale musza miec wegiel przed, zeby im kranowka nie zaszkodzila.
Przy okazji te co maja wegiel prze membrana, maja dluzszy resource tego wegla. 500-1000 litrow.
Te ktore maja wegiel za membrana, 100-200 litrow. Bo im dluzej wegiel jest uzywany, tym wiecej w nim bakteryj
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Filtry do wody
tylko w zasadzie po co filtrować wode kranową?
nawet w "dzikich" krajach kranówka jest spoko do spożycia, najwyżej przegotowanie to najlepsza opcja dla wody kranowej
a jeśli rozważamy traktowanie wody tabletką to lepiej to zrobić po filtrowaniu niż przed
nawet w "dzikich" krajach kranówka jest spoko do spożycia, najwyżej przegotowanie to najlepsza opcja dla wody kranowej
a jeśli rozważamy traktowanie wody tabletką to lepiej to zrobić po filtrowaniu niż przed
- STARYKOŃ
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 lut 2021, 15:29
- Lokalizacja: Poznań
- moja flota: Igla 2
CRUISER 393S DROPSTITCH KAYAK - Dziękował(a):: 74 razy
- Podziekowano: 28 razy
Re: Filtry do wody
Zakładam że proces suszenia wydłuża trochę tą żywotność .Przynajmniej producenci filtrów "słomkowych" z wymiennym wkładem węglowym zalecają wysuszenie wkładu jeśli nie będziemy filtra używać przez czas dłuższy.
A jak powszechnie wiadomo, piękny krajobraz znakomicie podnosi walory smakowe spożywanego w plenerze jabola.
Wampir z M-3
Andrzej Pilipiuk
Wampir z M-3
Andrzej Pilipiuk
Re: Filtry do wody
W dzikich krajach to kranówka jest jak rosyjska ruletka. "klątwa faraona" nie bierze się znikąd.
Chlor w wodzie też nie jest smaczny a jest go dużo. Ja się zorientowałem po wymianie rur. Dopóki stary Sosnowiec miał instalacje w stali i bazalcie, smak rdzy zabijał inne smaki. Jak zrobili nową instalacje w polietylenie, to z dnia na dzień zapach i smak chloru stał się wyczuwalny.
No i w ramach promocji w Czeladzi raz na dwa lata bierzemy wodę z beczkowozów bo paleczki coli w wodzie pływają. To znaczy pływa ich tak dużo że nie da się tego zignorować