spanie w aucie
spanie w aucie
Było kiedyś temat na sąsiednim forum, ale znalazłem coś fajnego chyba:
https://allegro.pl/oferta/dmuchany-mate ... 8285507284
a jako żem gadżeciarz ...
Pozdro
https://allegro.pl/oferta/dmuchany-mate ... 8285507284
a jako żem gadżeciarz ...
Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: spanie w aucie
przerabialiśmy spanie w terenówkach, różnych, w osobówkach też
krótkich, długich ogólnie spanie w aucie ma jedną zasadniczą wade, da się to sensownie robić jak jest dość ciepło na polu, jak jest zimniej nie da się tego sensownie robić, jest o wiele gorzej niż w namiocie, no chyba że mamy ogrzewanie, wtedy to bajeczka
co do samych materacy, jedyny sens to duży materac za siedzeniami, idealnie jak jesteśmy wstanie "zorganizować" płaską powierzchnie, przy materacu dmuchanym nie musi być idealna, po prostu mniej powietrza i się "wyrówna"
wiadomo że do spania najlepsze będą busu i vany, potem kombiaki i terenówki (większe), na koniec zwykłe osobówki w których to czasem jest ogromne wyzwanie, ze zwykłych samochodów najlepiej spało mi się w Mercedesie 124 (4x4 nota bene) kombi, tam jest baaaaaaaaardzo dużo miejsca takie auto można kupić w niewielkich pieniążkach, to samo jeśli chodzi o starsze vany czy maxi vany (vito itp) też nie jest to ogromny wydatek (jesli nie chcemy "nowego" )
konkludując, mały samochód to namiot na 100%, wygodniej, lepiej przyjemniej, duży sprawa dyskusyjna, ale ijeśłi mamy możliwość spannia w namiocie wybieramy namiot a nie samochód, wygoda i szybkość ustawiania obozowiska jest ogromna
krótkich, długich ogólnie spanie w aucie ma jedną zasadniczą wade, da się to sensownie robić jak jest dość ciepło na polu, jak jest zimniej nie da się tego sensownie robić, jest o wiele gorzej niż w namiocie, no chyba że mamy ogrzewanie, wtedy to bajeczka
co do samych materacy, jedyny sens to duży materac za siedzeniami, idealnie jak jesteśmy wstanie "zorganizować" płaską powierzchnie, przy materacu dmuchanym nie musi być idealna, po prostu mniej powietrza i się "wyrówna"
wiadomo że do spania najlepsze będą busu i vany, potem kombiaki i terenówki (większe), na koniec zwykłe osobówki w których to czasem jest ogromne wyzwanie, ze zwykłych samochodów najlepiej spało mi się w Mercedesie 124 (4x4 nota bene) kombi, tam jest baaaaaaaaardzo dużo miejsca takie auto można kupić w niewielkich pieniążkach, to samo jeśli chodzi o starsze vany czy maxi vany (vito itp) też nie jest to ogromny wydatek (jesli nie chcemy "nowego" )
konkludując, mały samochód to namiot na 100%, wygodniej, lepiej przyjemniej, duży sprawa dyskusyjna, ale ijeśłi mamy możliwość spannia w namiocie wybieramy namiot a nie samochód, wygoda i szybkość ustawiania obozowiska jest ogromna
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: spanie w aucie
...radzę sprawdzić aktualne ogłoszenia w necie tego zacnego już yountimera. Model kombi, w godnym stanie, z solidną 2.4 lub 3 litry benz. na automacie to wydatek 15tysi i więcej ......ale to może drobne dla niektórych ludzi
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: spanie w aucie
Znasz stan blacharki i mechaniki? ...silnik to większa benzyna ?
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 22 gru 2020, 12:42
- moja flota: canoe 14` na płaskie
Critical Mass na wyboje ;) - Dziękował(a):: 6 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: spanie w aucie
3.0TD w automacie (147kucy? chyba?), stan blacharki przyzwoity (bez scen) mechanicznie turbina do wymiany była nie zabiło to cenowo (coś koło 600pln za regenerowaną) auto ma przejechane 370kkm ogólnie w stanie bardzo przyzwoitym, no ale to przecież lata 80 więc nie oczekuje nikt nówki blacharki
pomijając to W124 nie jest też pojazdem dla każdego, miałem 3.0TD, znam, jest brzydki jak noc mój z przebiegiem 800kkm dalej jeździ u sąsiada rodziców
pomijając to W124 nie jest też pojazdem dla każdego, miałem 3.0TD, znam, jest brzydki jak noc mój z przebiegiem 800kkm dalej jeździ u sąsiada rodziców
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: spanie w aucie
To solidna, stara konstrukcja, rozrząd na kołach zębatych , spore przebiegi nie dziwią bo w tamtych czasach jeszcze się nie produkowało budżetowo i "pod oko" z założeniem że za 2 lata musi się zje..ć . Nie wiem co to dla Ciebie Łukaszu "stan przyzwoity" , natomiast wiem ile obecnie kosztują pracę blacharsko-lakiernicze. Zapomnieć trzeba że ktoś dach czy ogromną przednią maskę w takim pojeździe wylakieruje za 300-400 PLN , obstawiam że bliżej 800-1000. To już ma swoje lata więc jeśli ktoś znajdzie niestyrana bazę z założeniem że chce to auto ogarnąć i zachować na dłużej to bankowo nawet te 15-20 tysi nie styknie. No chyba że ktoś chce tylko wołka roboczego który terakota zdrowo i nie trzęsie się nad wyglądem.
Podobnie sprawa wygląda ze starszymi kombiakami od Volvo. Kilka lat temu można było kilkunastoletni egzemplarz kupić w sensownej cenie, dziś są oferowane dojechanie padaczki lub wygłaskane "wagony" ale te słono kosztują a przynajmniej o wiele więcej niż inne, mniej kultowe kombi.
124 już się kończy więc ich wartość rynkową idzie w górę .
ps...jeszcze bym się pokusił ale na 3 litrowa benzynę
Podobnie sprawa wygląda ze starszymi kombiakami od Volvo. Kilka lat temu można było kilkunastoletni egzemplarz kupić w sensownej cenie, dziś są oferowane dojechanie padaczki lub wygłaskane "wagony" ale te słono kosztują a przynajmniej o wiele więcej niż inne, mniej kultowe kombi.
124 już się kończy więc ich wartość rynkową idzie w górę .
ps...jeszcze bym się pokusił ale na 3 litrowa benzynę
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: spanie w aucie
Odświeżam nieco temat ...pod plecki różne wynalazki ludzie wrzucają, jest kilka patentów ...ja ostatnio zadbałem o to, żeby dodatkowe prądy w wyjazdowym saloniku były "w kulturze"
Na foto widoczna półeczka na drobiazgi a w niej zamontowane pstryczki-elektryczki do obu dodatkowych listew LED ( jedna zaraz za przednimi fotelami, druga przed tylnymi wrotami ) + dodatkowe gniazda USB z voltomierzem który pokazuje stan naładowania aku hotelowego
Na foto widoczna półeczka na drobiazgi a w niej zamontowane pstryczki-elektryczki do obu dodatkowych listew LED ( jedna zaraz za przednimi fotelami, druga przed tylnymi wrotami ) + dodatkowe gniazda USB z voltomierzem który pokazuje stan naładowania aku hotelowego
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam