przerabialiśmy spanie w terenówkach, różnych, w osobówkach też
krótkich, długich ogólnie spanie w aucie ma jedną zasadniczą wade, da się to sensownie robić jak jest dość ciepło na polu, jak jest zimniej nie da się tego sensownie robić, jest o wiele gorzej niż w namiocie, no chyba że mamy ogrzewanie, wtedy to bajeczka
co do samych materacy, jedyny sens to duży materac za siedzeniami, idealnie jak jesteśmy wstanie "zorganizować" płaską powierzchnie, przy materacu dmuchanym nie musi być idealna, po prostu mniej powietrza i się "wyrówna"
wiadomo że do spania najlepsze będą busu i vany, potem kombiaki i terenówki (większe), na koniec zwykłe osobówki w których to czasem jest ogromne wyzwanie, ze zwykłych samochodów najlepiej spało mi się w Mercedesie 124 (4x4 nota bene) kombi, tam jest baaaaaaaaardzo dużo miejsca
takie auto można kupić w niewielkich pieniążkach, to samo jeśli chodzi o starsze vany czy maxi vany (vito itp) też nie jest to ogromny wydatek (jesli nie chcemy "nowego"
)
konkludując, mały samochód to namiot na 100%, wygodniej, lepiej przyjemniej, duży sprawa dyskusyjna, ale ijeśłi mamy możliwość spannia w namiocie wybieramy namiot a nie samochód, wygoda i szybkość ustawiania obozowiska jest ogromna