nawodzie.fun

Super samoróbka
Bardzo pasuje mi część kuchenna, szczególnie rozwiązanie "składanego paleniska"

Szacunek za inwencję ale czy funkcja rowerowej całości jest praktyczna ?.
Nie wyobrażam sobie ciągania rowerem tak ogromnej rzeczy.
Szczególnie gdy teren nie jest płaski albo gdy dmucha wiatr.
Tarcie i opory powietrza skutecznie zniechęcą do jazdy.
Bez napędu elektrycznego nie byłoby efektywne.
Dlaczego fotelik tak dobrze zasłania korbę ?.
Moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona.

Zdaje się widzę mały problem bo zestaw motocyklowy z przyczepką nie może zdaje się przekraczać 4m.
Mój kolega Marek jeszcze niedawno miał oryginalna trajkę Ural, czyli z przodu jedno koło, a z tyłu dwa,
coś a'la taczanka. Na drogach można zobaczyć coś podobnego do HARLEY-DAVIDSON FREEWHELER
i to byłaby świetna baza na motocampera

to jest motokamper załadowany na 2 tygodnie wyjazdu
serio więcej nie trzeba
boczne 2x6l rolka 30l miejsca costało jeszcze

Łukasz pisze: ↑14 maja 2022, 10:28 .. to jest motokamper załadowany na 2 tygodnie wyjazdu

i to rozumiem - także w wersji na rower

Łukasz pisze: ↑14 maja 2022, 10:28 ...
to jest motokamper załadowany na 2 tygodnie wyjazdu
...

to jest dopiero rozpasanie ...tyle wolnego , ehhh

miejsca?? no do rolki spokojnie by jeszcze z 10l weszło, bo miejsca sporo było

Łukasz pisze: ↑16 maja 2022, 21:11 miejsca??

Hehehe...nie , wolnego czasu

Wracając do przyczepki to tam jest chyba biedny panel solarny.
Piszę biedny bo tu aż się prosi o pomocnicze zasilanie roweru wbudowanym w koło silnikiem elektrycznym,
a te już dostateczne są zasilane napięciem 36V. Do tego aku LiFePO4 20Ah koniecznie i własnie panel jakieś 36V 50W.

Tu wyjaśnienie odnośnie aku. Mam od 10 lat hulajnogę elektryczną Trikke Freerein.
Standardowe pakiety li-ion wytrzymują nominalnie 700 ładowań (czytaj 2 lata u mnie),
ale pakiet LiFePO4, który mam od 9 lat nadal ma nominalną pojemność, a jest tak samo używany.
Tu oczywiście inna ładowarka bo inne napięcia.

Taki zestaw REALNIE wystarczy na pociągnięcie tego zestawu bez pedałowania przez 20-30km
lub jakieś 5km pod górkę.
Ja bym taką przyczepkę wyrzeźbił na sztywnym dnie i górze, oraz podnoszonych na pantografie ścianach materiałowych.

Pozdro

Przyczepka rowerowa żeby miała sens musi być hiperlekka i płaska. Sporo jezdze turystycznie. Już samo dołożenie sakw w których jest 8kg ładunku, niesamowicie daje po nogach na każdym podjeździe.

Zestaw z filmu na podjazdach można tylko pchać.
A jedyna jego przydatność to spanie na terenie dzików.