Spanie w samochodzie osobowym.

Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

Mam kwadratowe 5L, kwadrat 13/13 cm, może wykorzystam pod płytę,
a może nie zobaczę.

Sporo mam 10L może one będą lepsze, można by w nich wozić wodę,
mam i 20L wszystkie zostały z projektu tratwa.
Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

Tak to wygląda bez materaca.
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 779
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 93 razy
Podziekowano: 136 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Hegemon »

Tak to wygląda bez materaca.
Sklejka 4mm i zrób skrzynię pod materac, która pomieści wszystko, kuchenkę zapasy itp.


Mały, ale bardzo naprawdę przydatny niuans.
Zakup sobie folię mini stretch do wiązania butelek, czy innych przedmiotów w sztywne pakiety.
Ja tego jako zaopatrzeniowiec w jednej z firm zamawiałem tysiące.

https://www.kalena.pl/oferta/folie/stre ... 1050139524

Jak wyliczysz, że zakup dużej rolki i pocięcie wyjdzie taniej to olej to bo się wściekniesz.
Ta folia jest cięta i dopiero nawijana na rolki. Przy cięciu dużej, już gotowej topisz krawędzie
i generalnie na koniec wychodzi ci kupka śmieci.
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

Dziękuję za fajne pomysł.

Sprawdzę w hurtowni opakowań w Kołobrzegu, mają takie rzeczy.
Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

No i będzie mniej więcej tak.
Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

Jest jeszcze jedno pytanie, czy lepiej będzie wychodzić z łóżeczka
przednimi drzwiami, czy może wygodniej będzie tyłem?
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1083
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 436 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Włodek »

a czy z tyłu masz klamkę od środka ?

jeżeli sypiałeś w samochodzie to zauważyłeś kondensację pary wodnej
pomyśl o wentylacji czyli niedomkniętej szybie ale bez dostępu dla komarów
pomyśl także o odrobinie prywatności w takim "akwarium"
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: rawa »

Spanie w samochodzie (takim jak na załączonym obrazku) uważam za gorsze rozwiązanie od postawienia namiotu.
Oczywiście nie da się tego zrobić w centrum miasta, ale nad wodą to już prawie wszędzie tak (czasami na dziko).
Jeśli jedziemy nad wodę samochodem, uważam że nie ma ograniczeń na miejsce dla namiotu, materaca, śpiwora, pompki i co tam kto jeszcze woli.
Dobrze zainstalowany namiot , dobrze dobrane towarzystwo, wyposażenie i bielizna to gwarancja komfortu na poziomie jaki jest możliwy.
Tak myślę bo sprawdziłem jedno i drugie.
Próbowałem spać kilka razy w samochodzie i nigdy nie było to dobre, demontaż siedzeń półek i ewakuacja koła zapasowego to już wystarczające powody, aby z tego zrezygnować.
W namiocie można czytać, konwersować , nie budzimy współtowarzysza jeśli taki jest przy wyjściu na zewnątrz, samochód cały zabezpieczony i gotowy do natychmiastowej jazdy.
Nad takim wyborem może zastanawiałbym się zimą gdzie byłoby potrzebne odpalenie "centralnego", latem jak dla mnie wybór jest jeden.
Kiedyś po 2 nieprzespanych nocach wracałem do domu z Kalisza, byłem okropnie zmęczony , była mgła, w pewnym momencie postanowienie - pierwszy motel-hotel to się zatrzymuję. W Lesznie do pięknie oświetlonego hotelu wydarłem już z walizką, dzwonki, klaksony i kopanie w drzwi nie pomogło aby obudzić jak sądzę śpiącą załogę. Pojechałem dalej, były już małe omamy, kiedy samochód podskoczył na małym kamieniu okazało się że jestem w zakręcie i ...... śpię. 30 km od domu wjechałem w pierwszą w las, był tylko jeden dylemat zostawić włączony silnik czy nie.
Spałem 6 godzin i nie zamarzłem, nie zapomina się takich rzeczy.
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 779
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 93 razy
Podziekowano: 136 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Hegemon »

Próbowałem spać kilka razy w samochodzie i nigdy nie było to dobre, demontaż siedzeń półek i ewakuacja koła zapasowego to już wystarczające powody, aby z tego zrezygnować.
W

Wszystko zależy od wieku.
30 lat temu tydzień pod Chałupami spędziłem w tym cudzie motoryzacji i nie żałuję :-)

Obrazek
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Waho
Posty: 240
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:57
Dziękował(a):: 71 razy
Podziekowano: 24 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Waho »

Dużo pytań to będzie dużo odpowiedzi, zacznę od pierwszego.
Włodek pisze: 31 gru 2020, 13:02 a czy z tyłu masz klamkę od środka ?
Całkiem przez przypadek wiem jak sobie z tym poradzić.
Kiedyś szarpnąłem za klamkę i urwałem coś tam w środku
w klamce, została jeszcze dziurka na sznurek w osłonie klapy.

Czyli z otwieraniem od środka nie będzie większego problemu.

W internecie jest 1000 filmów i 1000 rad jak sobie radzić ze
spaniem w samochodzie osobowym, podróżuje w samochodach
1000 osób i 1000 w nich śpi……..

Myślę że warto spróbować, no i zawsze w zapasie mogę mieć namiot.

Na zdjęciu specjalne ciemne nakładki na drzwi chroniące przed
komarami, tylko nie wiem gdzie takie kupić.
ODPOWIEDZ