Spanie w samochodzie osobowym.

Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Włodek »

Od dawna zastanawia mnie sens osobnego auta do karawaningu.
Zakładam że nie posiadamy dużego nadmiaru środków płatniczych.
Kamper jest użytkowo jednowymiarowy i mimo wszystko mało uniwersalny.
OK gdy się jest w podróżach wiele miesięcy w roku i auto jest ruchomym domem.
Rozumiem gdy ktoś jeździ w miesiącach zimnych lub do krajów z natury chłodnych.
W innych przypadkach kamper stoi niewykorzystany przez większość swojego żywota.
Czy w takich przypadkach nie warto pomyśleć o chyba zapomnianej przyczepce namiotowej ?.

To co poniżej nie jest nostalgią za czasami minionymi ale przypomnieniem formy praktycznej i taniej.
Jako przykład przedstawiam/przypominam dwie polskie przyczepki z przed wielu wielu lat.
Każda z nich posiada opcję dostawianego salonu zwiększającego powierzchnię i komfort.
Każda z nich posiadała szafkę kuchenną z zamontowaną kuchenką gazową oraz butlą.
https://www.youtube.com/watch?v=1Y3IbQaWra0
https://www.youtube.com/watch?v=8emTsxsHt4k
Bardzo podobne były produkowane za zachodnią oraz za wschodnią granicą.
01.jpg
03.jpg
001.jpg
003.jpg
Na pewno dzisiaj jest sporo wersji znacznie lepszych niż ówczesne bo lepsze są materiały.
Na pewno dzisiejsze posiadają znacznie bardziej rozbudowane wyposażenie.
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Strażowy »

Włodku, być może się mylę, choć raczej nie zgaduję...piszę to co wypatrzyłem i przegadałem z osobami bardziej brylującymi w temacie.
Obecnie, kogo stać na częste i dłuższe pomieszkiwanie poza domem, zanabywa właśnie kampera ( minikampera ) lub przyczepę kempingową. Jest spora grupa miłośników obu rozwiązań. Ludzie są wygodni więc rzadko sięgają po proste rozwiązania jeśli może być "w kulturze" i "na bogato" ....i w sumie, trudno się dziwić. Oddzielna grupa to osoby lubiące zwiedzać tzw. bokami, często poza asfaltem i ci za swoimi terenówkami ciągną cepki również wyżej zawieszone ( z uwagi na tereny i możliwosci finansowe popularne w USA ). Na takowych mają wszystko co potrzebne w trasie a zwyczajnie może przeszkadzać jeśli chwilowo terenówka śmiga gdzieś solo ....cepa pilnuje biwaku.
Fajnie że jest dużo możliwości na mobilną integrację z przyrodą. Odrobina chęci i można sporo.

ps ...miałem kilka dni temu ochotę wprosić się do Was Włodku na szybką kawę bo byłem w okolicy ....ale jak znam życie i nasze zamiłowanie do konwersacji wszelkiej, szybka kawa totalnie nie byłaby szybka a grafik czasowy miałem serio , mocno napięty ...pewnie mocniej niż plandeka na Żuku 🤷🏼....., mam wiarę że jeszcze nadrobimy wspólne kawienie 😉
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Włodek »

Strażowy pisze: 12 mar 2023, 02:52 ...miałem kilka dni temu ochotę wprosić się do Was Włodku na szybką kawę bo byłem w okolicy ....ale jak znam życie i nasze zamiłowanie do konwersacji wszelkiej, szybka kawa totalnie nie byłaby szybka a grafik czasowy miałem serio , mocno napięty ...

Dziwi mnie ten brak wiary w moje zdolności dostosowawcze. ;)
Jeżeli zrobisz jakiś dobry uczynek to będzie Ci odpuszczone. 8-)
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Strażowy »

Włodek pisze: 12 mar 2023, 10:42
Dziwi mnie ten brak wiary w moje zdolności dostosowawcze. ;) ...
Absolutnie nie ! w Twoje zdolności nie wątpię 😉, raczej obawiałem się swojej osoby 😂...rozmowa z Tobą to wielopłaszczyznowa przygoda więc wybacz, świadomie nie chciałem jej spłycać tym razem do kilku minut .
Odpracuje - obiecuje 😁✌️
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
miandas
Posty: 979
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
Lokalizacja: wlkp
moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
Dziękował(a):: 99 razy
Podziekowano: 313 razy
Kontakt:

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: miandas »

W sumie... Możnaby połączyć pomysł Włodka i Piotrka. I zamontować nowoczesny namiot dachowy na przyczepce? Może ktoś tu już robi?
droga zawsze nagradza
Awatar użytkownika
Hegemon
Posty: 779
Rejestracja: 17 gru 2020, 18:05
Dziękował(a):: 93 razy
Podziekowano: 136 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Hegemon »

Spałem wielokrotnie w Dacii Lodgy i po złożeniu siedzeń da się spokojnie spać na 178cm długości pomiędzy siedzeniami a klapą.
Pewnym warunkiem komfortu jest wydanie 200zł na dwie rzeczy, a mianowicie:
1. owiewki nad przednimi szybami pozwalające otworzyć okna na 4-5 cm i uniknięcie deszczu w tym zakresie co zapewnia przewiew świeżego powietrza w aucie, koszt oryginałów jakieś 150zł
2. wydanie jakieś 20zł na kawałek moskitiery, którą docinamy na wymiar i przytrzaskujemy drzwiami bocznymi (z tymi owiewkami przeciwdeszczowymi),
tak aby mieć komfort powietrzno - owadowy :-)

Te 30zł różnicy liczę na naszą pracę przy docięciu...


DACIA DUSTER PODOBNIE JAK LODGY ma otwierana klapę do góry !!!
ZAROBKOWE DOKKERY mają drzwi otwierane za boki bo to dostawczaki i wózek widłowy musi paletę załadować podjeżdżając do zderzaka :-)
Tym samym Duster ma od razu (jak Lodgy) DACH OCHRANIAJĄCY PRZED DESZCZEM, CZYLI KLAPĘ BAGAŻNIKA.
Wystarczy kupić dedykowany namiot, czyli przedłużenie sypialni lub nad otwartą klapą rozrzucić moskitierę i wspaniałej suczce PERI
powierzyć monitorowanie środowiska....
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty :D
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1085
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 408 razy
Podziekowano: 437 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Włodek »

Dacie w wersjach kombi to ostatnimi czasy najbardziej pojemne i tym samym praktyczne auta a do tego posiadają realnie b.długie relingi.
Awatar użytkownika
rawa
Posty: 892
Rejestracja: 18 gru 2020, 23:42
Dziękował(a):: 123 razy
Podziekowano: 223 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: rawa »

Dzięki Wicia !!!
Owiewki kupiłem rok temu nie myśląc o biwakowaniu :)
Ta wentylacja przy owiewkach to super pomysł, już miałem w koszyku "skarpety" na całe tylne szyby.
Ten namiot na tylną klapę to chyba coś takiego miałeś na myśli.
anam.jpg
Nie wiem czy daje jakąś przestrzeń dodatkową poza burtą bagażnika ale inne zalety niewątpliwe.
Mocno się wkręciłem w nową technologię akumulatorów LIFEPO4 ale ewentualna zmiana na wodzie nie w tym sezonie.
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Strażowy »

miandas pisze: 13 mar 2023, 17:47 W sumie... Możnaby połączyć pomysł Włodka i Piotrka. I zamontować nowoczesny namiot dachowy na przyczepce? Może ktoś tu już robi?
nie jesteśmy zbytnio odkrywczy 😁....
Załączniki
Screenshot_20230313-211025~2.png
z28646206AMP,Przyczepy-namiotowe.jpg
Screenshot_20230313-210805~2.png
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Strażowy
Posty: 1000
Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
Dziękował(a):: 573 razy
Podziekowano: 169 razy

Re: Spanie w samochodzie osobowym.

Post autor: Strażowy »

rawa pisze: 13 mar 2023, 20:31
Ten namiot na tylną klapę to chyba coś takiego miałeś na myśli ....
ja bym bardziej celował w takie rozwiązanie które jest połączeniem namiotu ustawionego za autem i zespolonego z nim po otwarciu klapy
Załączniki
images (2).jpeg
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles

Pozdrawiam :mrgreen:
ODPOWIEDZ