nawodzie.fun

Hegemon pisze: ↑31 gru 2020, 16:22
Wszystko zależy od wieku.

Zgadzam się, spałem może nawet parę razy w maluchu,
pyły to jednak sytuacje wypadkowe, wygodnie nie było.

rawa pisze: ↑31 gru 2020, 13:36 Spanie w samochodzie (takim jak na załączonym obrazku) uważam za gorsze rozwiązanie od postawienia namiotu.

„rawa” nie zapominaj że na razie to są przymiarki i że w prawie każdym samochodzie osobowym trzeba coś zrobić.

W jednym prawie nic, wystarczy rozłożyć siedzenia , wrzucić materac śpiwór i mamy gotowe spanie w innych zwłaszcza tych mniejszych bez specjalnej modernizacji, dorabiania podestów itp.,
nie da się ulokować materaca do spania.

W latach 90 miałem takiego Opla Rekorda Kombi, taki jak na zdjęciu nawet kolor był taki sam,
zero modyfikacji, rozkładało się tylne siedzenia i było potężne łoże do spania.

W sezonie prawie co weekend jadziliśmy z żoną nad jeziora na Pojezierzu Drawskim, od Szczecinka przez Drawsko po Ińsko.

Tak to rawa wygląda w Peugeocie 407SW,
materacyk, kołderka, poduszeczki i śpimy.

Żadnych przeróbek, rozkładasz tylne fotele,
jest sypialnia.

podobnie jest/było w Skodzie octavia kombi

W większości większych samochodów,
zwłaszcza kombi jest podobnie.

Jak będzie się mocno chciało spać to i tak zaśniesz.

Najprostszym rozwiązaniem było by dopasowane
do samochodu łóżko składane.

Tylko gzie takie zdobyć?

Waho pisze: ↑03 sty 2021, 16:08 Najprostszym rozwiązaniem było by dopasowane
do samochodu łóżko składane.

Tylko gzie takie zdobyć?

Ostatnio widziałem (złożone) w miejscowej "ciucharni", miało trochę inną konstrukcję, ceny nie znam.

A nie lepiej zacząć od nabycia SUBARU ze zdjęcia? Takie łóżka polowe są znacznie tańsze Często są one nazywane kanadyjkami. W allegro roi się od ofert. O ile faktycznie chcemy spać w aucie, a nie tylko sobie podyskutować